Pacjent to plusorover.
Przyjechał do domu i padł. W czasie parkowania gdy wyłączyłem światła, kontrolka przepalonych żarówek zaczęła się zajarzać z intensywnością rosnącą wraz z obrotami silnika. Po zgaszeniu odpalić się już nie dało. Jest jakby zwarcie które kradnie cały prąd.
Dobrze obstawiam że to alternator?