Jeszcze dobre 10 lat temu, można było taki oryginalny materiał kupić normalnie w sklepie.Nawet kupowałem to jeszcze do żuka, żeby wygłuszyć pokrywę silnika od środka.To było stosowane już w latach 90-tych w większości polskich sprzętów, lublin, żuk, polonez itd.Takie właśnie różne włókna, na nich przyklejona warstwa bitumiczna, na oko 0,5 cm i na niej bezpośrednio folia aluminiowa i całość wytłoczona w takie kratki.Mam tego jeszcze kawałki z żuka i nawet trzeba by z ciekawości gdzieś opytać, czy to jest dostępne.Jak wtedy kupowałem, to tanie to nie było, ale takie, jak fabryka dawała.Parę lat temu, tak sobie przeglądałem strony i natknąłem się na ten "materiał" na jakieś stronie, oferującej tego typu rzeczy, tylko dla przemysłu ciepłowniczego itd. ale to był dokładnie ten sam materiał.Nie zapisałem sobie wtedy strony i już po śliwkach, ale było to.
Edit:Znalazłem zdjęcie poglądowe, jak to wyglądało np. w żuku.To jest ten sam materiał.Te "włókna" to tzw. poroso.Jak jest nowe, to jest zielonkawe, a jak się trochę zużyje, to już niekoniecznie.Kupiłem wtedy dosyć duży kawal tego, takie właśnie zielone włókna, na nich warstwa bitumiczna, jak na tych podłogowych w polonezie i na tym aluminium.Dokładnie to samo, co na grodzi od strony silnika.Całkiem możliwe, że jest to do dostania, ale trzeba szukać.Gdyby mieć z czego odwzorować kształty, to można by ładnie wyciąć, tylko bardziej w ciepłych porach roku, lub w ciepłym pomieszczeniu, bo w zimnie i na mrozie, to bardzo sztywnieje i się kruszy.