Panowie mam kłopot ze zrobieniem samo-diagnostyki. Wywala mi check engine. Z wiązki oplowskiem mam podpięte to co konieczne, obrotek, temp. wody, check engine, pompa paliwa, ciśnienie oleju i lądowanie. Na zimnym i po resecie może chodzić nawet 30min na wolnych i kontrolka nie zapala się. po przejechaniu kilku metrów świeci. Po resecie na ciepłym zapala się prawie od razu lub świeci stale.
Nie mogę przeprowadzić samo diagnostyki, na tej samej zasadzie co w Poldasowym GSI spinacz i odczytywanie migającej kontrolki. A tu franca świeci cały czas po zwarciu styków.
I jeszcze jedno pytanie. Czy czujnik spalania stukowego może być tak czuły ze przeszkadza mu dotykający wydech o budę wibracja idzie na cala karoserie.