Autor Wątek: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja  (Przeczytany 84774 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #140 dnia: Marzec 16, 2018, 09:33:38 am »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Odkształcenie płaszczyzny denka na wskutek złego oleju i (bądź co bądź zbyt szybkiego) zużycia powoduje właśnie w skutkach również wytarcie krzywek wałka.
Powoduje, ale dość rzadko. Krzywki wałka zwykle znikają, a popychacz ok. Do przyczyny nr 1 się nie odniosę, bo to trudne do zweryfikowania.
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #141 dnia: Marzec 16, 2018, 13:20:11 pm »

Offline statystyczny_polak

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Kombi 1.6MPi
To jest efekt moich obserwacji i wielu lat spędzonych z mikrometrem w ręku przy silnikach FSO. Być może nie mam racji- nie upieram się gdyż nie robiłem habilitacji z tej dziedziny. Natomiast chętnie wysłucham innych wypowiedzi.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Mianowicie ktoś wrzucał info, bodajże user bordowego Caro Plusa, że zrobił kapitalkę silnika i po (chyba) 5000km zmieliło wałek. Nie wiem na serio z czego ten wałek musiał by być zrobiony żeby umrzeć po takim przebiegu, ale chyba plastikowy dłużej by wytrzymał natomiast sam producent nie zastosowałby nigdy takiego stopu do produkcji wałka. Wszystko ma swoje granice- nawet oszczędności materiałowe przy produkcji. Dlatego upieram się przy swoim, że krzywki niszczą:

1) kiepskiej jakości olej (mineralny)
2) zła kondycja popychaczy zaworowych
3) konająca pompa oleju (często pomijane zagadnienie przy remoncie OHV)
4) źle wyosiowany wałek w bloku (?)
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2018, 13:24:35 pm wysłana przez statystyczny_polak »

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #142 dnia: Marzec 16, 2018, 13:35:22 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
teraz w biedzie promocja na ten Orlen 10W40, obnizyli cene do 40pln - qrcze,a wczesniej zrobilem zapas, moj dar omijania promocji potwierdzony,
za duzo w opisie to on nie ma, klasa SL lamana przez SJ (troche dziwne, ze sa dwie klasy dla benzyniaka i jedna dla diesla) , zgodnosc tylko dla merca 229.1,
no nie jest to jakis wypas, ale qwa taniej niz mineralny w sklepie,
Lotos 10W40 ma dodatkowo wagine 501.01 i 505.00 ,klasa tez SL

Z tymi cenami to jest ciekawie. W Kauflandzie Lotos 10W40 4 litry dalej w dobrej cenie 55zł, a 5 litrów LOTOSA mineralnego sprzedają po 90zł! Droższy w ich fercie jest już tylko Gulf po 100zł.

Co do olejów: mój Rover od nowości chodził na półsyntetycznym Lotosie, rozklepał się jeden popychacz. Wlałem mu wówczas Castrol Magnatec 10W40, klepał dalej chyba że się go dobrze rozgrzało i przegoniło po obrotach, to przestawał.
Potem wlałem do silnika trochę benzyny ekstrakcyjnej tak na przepłukanie przy spuszczaniu oleju, nie pracował na tym.
Zalałem znowu Lotosem 10W40 i klepiący popychacz ucichł. Czasem na zimnym przez chwile trochę poklepie. 160 tys. przebiegu.
Silnik nie ciągnie jakoś super, pewnie przez zbyt grubą uszczelkę pod głowicą, ale 12s do setki bez psucia opon zrobi, spalanie w normie, pracuje ładnie, problemów z odpalaniem nie ma. Zostaję z Lotosem. Silnik na złomie mało warty, a jak za tę cenę i normy które spełnia, rewelacyjny olej.
Może kiedyś wleję Tedexa albo Specola, tylko że Lotosa mam pod ręką w sklepie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2018, 13:43:01 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #143 dnia: Marzec 16, 2018, 17:57:51 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Dzisiaj w ramach obowiązków służbowych byłem w biurze zarządu Rafinerii w Jaśle czyli na Uniwersyteckiej 13 w K-ce, zaraz przy wejściu mają wystawkę swoich produktów, w oczy wpadł mi olej, a raczej marka oleju ich produkcji http://revline.pl/ miał ktoś do czynienia z tymi olejami ?
http://revline.pl/prod/revline-synthetic-snslcf-5w-40/
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2018, 18:02:39 pm wysłana przez lukasz190 »

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #144 dnia: Marzec 16, 2018, 21:05:08 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148
wpychają to teraz siłą na wszystkie hurtownie.

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #145 dnia: Marzec 17, 2018, 11:00:53 am »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
To jest efekt moich obserwacji i wielu lat spędzonych z mikrometrem w ręku przy silnikach FSO. Być może nie mam racji- nie upieram się gdyż nie robiłem habilitacji z tej dziedziny. Natomiast chętnie wysłucham innych wypowiedzi.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Mianowicie ktoś wrzucał info, bodajże user bordowego Caro Plusa, że zrobił kapitalkę silnika i po (chyba) 5000km zmieliło wałek. Nie wiem na serio z czego ten wałek musiał by być zrobiony żeby umrzeć po takim przebiegu, ale chyba plastikowy dłużej by wytrzymał natomiast sam producent nie zastosowałby nigdy takiego stopu do produkcji wałka. Wszystko ma swoje granice- nawet oszczędności materiałowe przy produkcji. Dlatego upieram się przy swoim, że krzywki niszczą:

1) kiepskiej jakości olej (mineralny)
2) zła kondycja popychaczy zaworowych
3) konająca pompa oleju (często pomijane zagadnienie przy remoncie OHV)
4) źle wyosiowany wałek w bloku (?)
Oczywiście piszemy tutaj o własnych doświadczeniach w tej dziedzinie :)
Mam wrażenie, że "user Bordowego Caro" to sem ja...  Tamten wałek jeżdził w Srebrnym Caro, potem w Granatowym Atu, wałek Duet. Nie pamietam, czy to było 5 czy 10 tyś., chyba jest w wątku Wałek DUET.  Przyczyną śmierci było zamontowanie używanych popychadeł do wałka. Sęk w tym, że nawet nowy wałek z nowymi popychaczami po 40 tyś. ma wżery na krzywce, które go dyskwalifikują do dalszej eksploatacji.  Jak będe miał czas (w co ja wierzę???), to może założę wateczek pod tytułem "Uszkodzenia wałków i hydropopychaczy", skoro mam kolekcję 3 wyrąbanych pięknych przedmiotów z silnika wyjetych :P
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #146 dnia: Marzec 17, 2018, 11:23:01 am »

Offline statystyczny_polak

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Kombi 1.6MPi
OK, czy przed montażem mierzyłeś w jakikolwiek sposób popychacze?

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #147 dnia: Marzec 17, 2018, 11:23:57 am »

Offline statystyczny_polak

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Kombi 1.6MPi
Dzisiaj w ramach obowiązków służbowych byłem w biurze zarządu Rafinerii w Jaśle czyli na Uniwersyteckiej 13 w K-ce, zaraz przy wejściu mają wystawkę swoich produktów, w oczy wpadł mi olej, a raczej marka oleju ich produkcji http://revline.pl/ miał ktoś do czynienia z tymi olejami ?
http://revline.pl/prod/revline-synthetic-snslcf-5w-40/
5W40 spełnia tylko normę LL01. Bardzo kiepsko- odpowiednik Platinum Classic.

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #148 dnia: Marzec 17, 2018, 11:34:35 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Dzisiaj w ramach obowiązków służbowych byłem w biurze zarządu Rafinerii w Jaśle czyli na Uniwersyteckiej 13 w K-ce, zaraz przy wejściu mają wystawkę swoich produktów, w oczy wpadł mi olej, a raczej marka oleju ich produkcji http://revline.pl/ miał ktoś do czynienia z tymi olejami ?
http://revline.pl/prod/revline-synthetic-snslcf-5w-40/

Po co oni to robią?
Mają Lotos, Lotos Quazar, to jeszcze wymyślają osobno Jasola, i jeszcze Revline.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #149 dnia: Marzec 17, 2018, 11:38:52 am »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
OK, czy przed montażem mierzyłeś w jakikolwiek sposób popychacze?
Weryfikowałem płaskość stopki, nie była wklęsła,  więc w tokarni zeszlifowałem kant, żeby nie był ostry jak żyletka... . Kolega naciskał na zwrot samochodu, a naprawa miała być na sztukę przy okazji wymiany UPG. Potem silnik trafił do mnie, a buda wiadomo gdzie... . Panewek nie robiłem, tylko popychadła wymyłem w środku, olej był 10W40.
Oczywiście naprawa świadomie wykonana niezgodnie z zasadami sztuki (żebyście sobie darowali hejt altowiolisty ;P ).
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #150 dnia: Marzec 17, 2018, 11:49:59 am »

Offline statystyczny_polak

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Kombi 1.6MPi
Szklanki winny być wypukłe.

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #151 dnia: Marzec 17, 2018, 11:57:32 am »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Oczywiście, że powinny, ale używane raczej nie będą...
Ad. popychacza klasycznego jest informacja o wypukłości stopki (książka Morawskiego), względem popychacza hydraulicznego takiej informacji brak.
Nowe rzeczywiście nie są płaskie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2018, 12:06:56 pm wysłana przez altowiolista »
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #152 dnia: Marzec 17, 2018, 19:33:34 pm »

Offline statystyczny_polak

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Kombi 1.6MPi
Oczywiście, że powinny, ale używane raczej nie będą...
Będą. Do momentu kiedy nie zaczniesz jeździć na mineralu.

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #153 dnia: Marzec 17, 2018, 21:38:16 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148
Ja wsadziłem duet z nowymi kolbenshmitami i po 3tyś km wszystko się podarło w kawałki wpadło w pompę, wał i panewki. Niektóre szklanki rozbiły się tak, że nie dało się ich wyjąć do góry. Wszystko zalane olejem Comma 5W50, pierwsza wymiana po 1 tyś km. Po 1 tyś km wlany 5W50 comma + Liqui Molly ceramtec.
Teraz mam regulację manualną i dziękuje bardzo za te udogodnienia z FSO.
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2018, 21:39:47 pm wysłana przez diodalodz »

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #154 dnia: Marzec 17, 2018, 23:12:13 pm »

Offline Michalk77

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro + 1.6GLI '99, Polonez Truck Plus DC 1.9D '01
Te Kolbenschmidty pasują p&p czy trzeba coś w nich przerabiać? Swoją drogą, czy Polonezy nie miały tych samych popychaczy co Cinquecento?

Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka


Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #155 dnia: Marzec 17, 2018, 23:17:02 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Przecież są silniki OHV z hydro które robią duże przebiegi i nie mają problemu z wytarciem wałka, czyli logicznie myśląc, to nie jest problem popychaczy tylko materiału wałka i jego obróbki.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #156 dnia: Marzec 18, 2018, 00:52:36 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
moim zdaniem problem walkow wystepuje dla jakiejs grupy z danego okresu produkcji,
widzialem sporo aut jezdzacych na mineralnym oleju, w ktorych walek raczej nie ucierpial,
raczej, bo silnikow nie rozkrecalem, ale praca silnika nie wskazywala na jakies braki,
w moim od kiedy kupilem walily popychacze, a to powinno skutecznie rozwalic walek rozrzadu, jezeli bylby taki czuly,
krzywek jeszcze nie mierzylem, ale przy ktorejs okazji zmierze, bo sam jestem ciekaw,
kupilem z przebiegiem 77kkm i zalany byl Magnateciem 10W40 - gral jak diesel,
wymienilem na Lotosa 10W40 i dalej bylo tak samo, wiec docisnalem laski o ~1.5mm , troche pomoglo,ale dalej gral,
probowalem przez ten czas Orlen GAS 10W40 ,Lotos GAS 15W40 i Lotos 5W40 i generalnie zmiana oleju nie wplywala na klepanie, tylko w srogie mrozy ,a kiedys takie bywaly ponizej -20*C to na mineralnym byl prawdziwy traktor i to tak ze 2-3 minuty nie mogly popychacze sie napelnic,
teraz mam ponad 190kkm wiec naprawdę ten walek powinien sie rozpieprzyc razem z popychaczami (zeby tylko nie wykrakac)
a sami wiecie,ze sa przypadki,ze przy dobrym oleju walek zgubil krzywki,

te walki duet czy jak im tam to na pewno nie kwestia popychaczy i oleju, tylko tego ze sa gownianie zrobione - pewnie sa utwardzane tak jak w starszych OHV ,a walki do hydro raczej byly inaczej utwardzane, nie wiem czy przypadkiem nie wegloazotowaniem, bo na pojebudzie slyszalem od doktora zajmujacego sie tym tematem,ze dajewo z nimi romansowalo,
wiec nie ma co sie czarowac, trzeba uznac, ze zamiennikow do hydro nie ma na rynku,chyba ze ktos chce jezdzic tylko na zloty raz w roku, to mu wystarczy na kilka lat

mam jeszcze lezacy luzem blok z GSI poprzebiegu ~200kkm - chyba czas najwyzszy wyciagnac popychacze i walek, jezeli okaza sie dobre, to trzeba odlozyc na zapas
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #157 dnia: Marzec 18, 2018, 02:09:26 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148
Do kolbensmitów musisz przełożyć druciane zapinki od szklanek z GSI.
Oryginalnie mają koszyczki które maja zapobiec wypadnięciu laski z popychacza w CC 700.
Mój walek miał wyrobienie max 1mm na 2 krzywkach i zachciało mi się poprawiać.
Ogólnie roczniki 98 często miały problemy z wałkami. Rozebrałem 3 silniki z tego roku i wszystkie przy ok 70-100 tyś km miały problem z wałkiem. Znam kilka polonezów gdzie zużycie wałka przebiegało bardzo szybko - 300 km od normalnej pracy do ogolenia krzywki.

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #158 dnia: Marzec 18, 2018, 09:26:40 am »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Oczywiście, że powinny, ale używane raczej nie będą...
Będą. Do momentu kiedy nie zaczniesz jeździć na mineralu.
Dlaczego pozostaną wypukłe, skoro nawet nowe mają odchyłkę niepłaskości rzędu setnych części mm? Jeżeli byłaby szansa na obracanie się popychacza, to może... .
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Olej, syntetyczny czy mineralny a jeśli już wymieniać to na jaki? - dyskusja
« Odpowiedź #159 dnia: Marzec 18, 2018, 09:27:39 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Znam kilka polonezów gdzie zużycie wałka przebiegało bardzo szybko - 300 km od normalnej pracy do ogolenia krzywki.

Ja również miałem taki przypadek, a konkretnie mój wujek. W prawie nowym polonezie poszła UPG i po kilkuset kilometrach po naprawie, ogoliło wałek. Wiązałem to z nieprawidłowym montażem.