Ceny aut w UA są wyższe niż u nas (nazwijmy,w uproszczeniu "normalnych" aut).
Ściągnięcie przykładowo Wołgi, Uaza, Moskwicza czy Lady wcale niekoniecznie musi być takim opłacalnym biznesem.
Ponadto fury są tam bardzo mocno wyeksploatowane, często naprawiane czym popadnie.
Dzieje się tak ze względu na duże ssanie rynku, mała podaż - duży popyt, ogólną biedę.
Kiedyś miałem kontakt do osoby, która parała się takim biznesem (ale to było z 10 lat temu), jeśli okaże się, że dalej się tym zajmuje mogę Was skontaktować.