Zrobiłem prawie 100 tys. km plusem i nigdy nie miałem problemów ze stacyjką,podczas gdy np. silnik przez ten czas zdążył wyzionąć ducha.
Z zalet o które mi chodzi,to przede wszystkim kluczyk,który pasuje dwustronnie i łatwo wchodzi w stacyjke,podczas gdy w minusie jest to już utrudnione i trzeba wcelować,sama stacyjka jest też umiejscowiona bardziej dostępnie,że nie trzeba tak wciskać ręki za kierownice. Kluczyk dorobić mogę praktycznie w każdym punkcie bo grot jest taki sam jak w oplu,jest możliwość włączania i wyłączania radia stacyjką,a przy centralnym zamku,mogę sobie zrobić kluczyk scyzoryk,jak w nowszych samochodach.