Pompa elektryczna do gaźnika.

[ceva]

Jakby ktoś stukał młotkiem. Chyba że jak będzie miała paliwko w sobie to ucichnie

Ja też pisałem o hałaśliwości pompy, ale to było na sucho, z paliwem cichnie na tyle że silnika nie zagłusza.

W korpusie pompy mechanicznej trzeba wywalić zaworki? Pompa elektryczna podłączona pomiędzy bak a wejście w pompie mechanicznej.

Bardzo możliwe, że zawór ma tak silną sprężynę, że ciśnienie jakie wytwarza pompa nie jest w stanie jej pokonać. Pomiń pompę i spróbuj ponownie. U mnie ep 500 bez żadnego problemu zaciągnęła paliwo ze zbiornika, bezpośrednio jedynie przez filtr, rurka do zbiornika była pusta, bo cały układ paliwowy był dopiero co zamontowany po remoncie auta.

edit.
Poszedłem sprawdzić jak wygląda napełnienie układu paliwowego po czterech dniach od ostatniego odpalenia i paliwo jest w wężu przed pompą (pompa w komorze silnika), między pompą a gaźnikiem brak, ale po załączeniu pompy w kilka sekund się napełnia wraz z komorą pływakową.

[Daniel#1984]

Oczywiście, że pompę mechaniczną trzeba wyrzucić, albo chociaż wypruć wnętrzności. W jakim celu w ogóle tak zrobiłeś, że stara została, zamiast dać zaślepkę z abimexa, nie wiem.

Najlepiej by ją było zamontować jak najbliżej zbiornika paliwa, ale na wężu w komorze też da radę, pod warunkiem, że nie będzie miała dodatkowego oporu w postaci konieczności walki z zaworami starej pompy... 

[-Marcin-]

Dałem zaślepkę a na to pompę (żeby był przelew )

Ceva, no właśnie sama pompa nie zaciąga w ogóle nawet jak na wyjściu nic nie jest podłączone. Czuc cisnienie przy zatkaniu, opary lecą ale paliwa ni uja. Paliwo jest na bank bo wlewalem (nie wiem jaki tam zbiornik musi być bo ledwo się podniosła wskazowka : D  przy wlaniu 15litrow)

Zrobiłem tak że podłączyłem gruszkę pod wyjście z pompy mechanicznej i paliwo poleciało.
Więc idąc tym tropem wciskałem gruszke jak pompa pracuje i uj. Paliwo poleciało, gruszka odpieta paliwo nie leci
Brzytwa okhama wskazała by w takim przypadku na najprostsze rozwiązanie, czyli że pompa jest zjebana (no ale wtedy nie było by ciśnienia na wyjściu, a jest przy zatkaniu palcem).

Ceva, gdzie Twoja pompa jest zamontowana?

[ceva]

Ceva, gdzie Twoja pompa jest zamontowana?

[-Marcin-]

No to mam w tym samym miejscu. Zasilanie pompy mechanicznej z baku jest z tyłu? Może źle podłączyłem i zasilanie z baku jest z tej rurki z przodu( po lewej, po prawej idzie do gaźnika) : D (rok stał rozebrany i możliwe że zapomniałem : P )

EDIT: problem rozwiązany. Tak jak pisałem, źle podłączyłem  :D dałem do wejścia w pompę z rurki z przodu silnika (rurka fi 8) i od razu zaciągnęło : P podłączyłem się wcześniej do powrotu (fi 6) : D

[ceva]

Ja mam tylko jedną rurkę ze zbiornika (bez powrotu), więc pole do popełnienia błędu przy podłączaniu względnie małe.

[-Marcin-]

Tak czy siak działa. I chyba nie muszę wywalać zaworkow z pompki skoro pojawiło się paliwko 

[lampart125p]

Oby w korkach w upal nie przerywała wam podawania paliwa do silnika, oraz gdy będzie malo paliwa w baku a będzie jazda pod górę. Ja dlatego przenioslem  ją  z komory silnika pod podłogę w okolicach baku, pod kanapa

[-Marcin-]

Dobra jednak nie jest ok. Pompa pochodziła chwilę dłużej i pocieklo paliwo z gaznika, czyli albo przelew nie zadziałał albo pływak źle ustawiony w gaźniku. Może to być wina zaworków w pompie mechanicznej?
Lampart125p, u mnie i tak będzie 99% jeździł na gazie. Potrzebuje w sumie benzyny żeby podjechać na stację zatankować LPG bo butle też zmieniałem (brak przeglądu itd). No i lepiej jak jest na wypadek jakby LPG padło

[KGB]

ustawienie plywaka nie ma nic do rzeczy, powody moga byc dwa:
1. zaworek plywaka nie jest w stanie utrzymac cis. doplywu
2. plywak sie przetarl i tonie w benzynie, a wiec nie zamyka zaworka doplywu

[diodalodz]

3.sam zaworek iglicowy jest nieszczelny.

[-Marcin-]

Zaworek iglicowy byl zmieniany.  Pływak wyglądał na cały, nie dziurawy. Ale nie zostało wykonane ustawienie pływaka po wymianie zaworu iglicowego..

[jacek2]

Ja miałem u siebie zamontowaną elektryczną pompę między zbirnikiem, a pompą mechaniczną. Była koło skrzyni przy sprzęgle umocowana do podłużnicy. I też nie chciała zaciągać paliwa ze zbiornika. Nie mam pojęcia dlaczego. Szybko z niej zrezygnowalem, i wróciłem do zalewania gaźnika ze strzykawki....

[mruk1313]

Ja miałem u siebie zamontowaną elektryczną pompę między zbirnikiem, a pompą mechaniczną. Była koło skrzyni przy sprzęgle umocowana do podłużnicy. I też nie chciała zaciągać paliwa ze zbiornika. Nie mam pojęcia dlaczego. Szybko z niej zrezygnowalem, i wróciłem do zalewania gaźnika ze strzykawki....

Potwierdzam. Rok temu w okresie jesiennym 125p 1.5 Me-postój około 2 miesiące, kręcił, kręcił i nie odpalał. Jak podlałem w gaźnik, bez problemu. U mnie po 3 dniach jeszcze paliwo trzyma, potem trzeba zalewać. Miałem pompkę elektryczną pochodziła tydzień i spaliła się.  Możne to czasochłonne takie zalewanie ale pali od strzała, i jest spokój.

[-Marcin-]

Sprawa zalewania gaznika załatwiona. Zdjadlem pokrywe gaźnika i okazało się że drucik zaworka jest za ciasny i przez to dociskal pływak za bardzo do siebie i wgniatał kulkę do środka i całość sprezynowala (po ustawieniu pokrywy w pionie odległość pomiędzy pływakiem a obudową była ponad 16 czyli cały czas otwarty był). Drucik rozgiety, kulka się nie wgniata, pływak ustawiony na 8 dla pewności i jest ok i nie zalewa i silnik chodzi. I tak jak pisał ceva pompki nie słychać jak silnik działa