Czego to objaw?
Było ok, potem postój od grudnia. W międzyczasie wykręciłem świece, cylindry były zalane olejem na postój, potem po długim postoju standardowo trudne odpalenie jak to w gaźnikowcu (nie wiem ile benzyny wlać bezpośrednio do gaźnika żeby ułatwić odpalenie), ale jak jest świerzo po jeździe to powinien przecież odpalać od strzała i wcześniej tak było, teraz jednak trzeba wcisnąć gaz prawie do dechy bo inaczej nie załapie. Potem silnik pracuje już w miarę normalnie. Co jest źle?