Witam,
Nie tak dawno zostałem dumnym posiadaczem Poloneza w jedynym słusznym paliwie, polonez cały czas w rodzinie najpierw kupił go w salonie mój tata, potem sprzedał dziadkowi i koniec końcu wylądował u mnie, no ale do rzeczy.
Jest to Caro plus z wielopunktowym wtryskiem pb+lpg 160tys przebiegu, którego problem polega na tym ze nie odpala na ciepłym silniku ( chociaż i tak te 90st to trzyma tylko na postoju albo w korku), potrzebuje dosłownie 2-3min odpoczynku i znowu pali na dotyk, gaz czy benzyna nie robią mu różnicy, chociaż nie powiem ale w „kryzysowych sytuacjach” jak np zgasł (z mojej winy) na skrzyżowaniu albo na środku drogi jak parkowałem to dzielnie odpaił :D, z informacji od dziadka to ten problem występuje już od jakiś 20tys, dziadek próbował z tym walczyć( bezskutecznie zreszta) wymieniając:
-silniczek krokowy
-cewki zapłonowe
-świece
-czujnik temperatury chłodziwa,
Z takich jeszcze dodatkowych bolączek to nie równo chodzi na gazie, na gazie na biegu jałowym czasami schodzi do ok 600rpm i wydaje mi się ze chodzi na wolnych obrotach na 3gary, tak do 1800rmp szarpie, przy czym na benzynie chodzi jak igła, i podczas normalnej jazdy osiąga max 70st.
Przejechałem już nim ok 2000km, i zdarzyło mi się może z 3 razy ze kiedy wkręciłem go na obroty tak 4500-5000 to potem tak jak by sam dodawał gazu przez następne kilka minut i na biegu jałowym trzymał te 4000rpm stoponiowo przez ok 10 min wracając do stanu wyjściowego.