Wokół zaślepek coś mi się złuszcza, ale nie sprawdzałem jeszcze, czy to ten szajs; jutro dam znać. Hokeje raczej nie są zaliczają się do blacharki, a tym poliuretanowym gównem traktowano gołą budę, jeszcze przed jakimkolwiek uzbrajaniem, a nawet przed lakierowaniem.