Bo do tego używa się ściągacza do spinek i wtedy nic nie pęka.
No proszę. Dobrze wiedzieć.
Za dużo miałem do czynienia z nowoczesną motoryzacją, by musieć korzystać z takich cudów techniki, bo ilekroć było mi dane zdejmować plastikowe boczki, nic nigdy nie pękło, chociaż słyszałem, że w BMW spinki boczków są jednorazowe.
przeciez wyraznie napisales,ze boczek przeszkadza ci tylko w zdjeciu parapetu - dokladnie to obsmialem
Wiesz co? Głową ściany nie przebiję, więc już nie oczekuję, że ogarniesz czytanie ze zrozumieniem i nawet nie pytam, gdzie znalazłeś te rewelacje, że właśnie mnie "boczek przeszkadza tylko w zdjeciu parapetu". To po pierwsze. Po drugie - ciągle nie wiem, jak zamierzasz wydobyć szybę z drzwi, kiedy masz założony boczek. Swoją drogą, po co gadka o ściągaczu do spinek/tapicerek, skoro "obicia nie trzeba ruszać", co?! To w końcu trzeba je zdjąć, czy nie, co?! Wiesz, nie sztuka coś obśmiać, bo to byle głupek potrafi. Najpierw upewnij się, że dokładnie zrozumiałeś to, z czego się śmiejesz. Jeżeli nie, przeczytaj jeszcze raz.
A może właśnie lubisz robić z siebie takiego błazna? W takim razie musisz być przygotowany na to, że ludzie tak właśnie będą cię traktować.
wyprodukowano i sa w sprzedazy "sciagacze do tapicerki"
Znowu udajesz jaśnie oświeconego, bo powtarzasz własnymi słowami coś, co przed chwilą ktoś inny napisał, a jeszcze kilka postów wyżej prawiłeś o "czerwonych spinkach".
Dobrze, że nie o "białych myszkach", bo jak czytam twoje niektóre teksty, to wszystko możliwe...