Problem z 1.4.
Motor jest bardzo elastyczny, dobrze ciągnie z dołu, ale spalanie jest horrendalne (jakbym nie jeździł, ponad 10 litrów), poza tym góra jest słaba, tzn. w zakresie 5-6 tys. wkręca się wyraźnie słabiej niż dobrze idące 1.4
Poza tym przy dużych prędkościach autostradowych są skoki mocy, tak co mniej niż 1 sekundę, rwie do przodu i słabnie.
Co to jest? Z tym rwaniem już mówiliście że sonda lambda, ale czy to też jej sprawka ża auto pali jak V8?