Autor Wątek: Dziura w dachu  (Przeczytany 3665 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dziura w dachu
« dnia: Październik 16, 2018, 17:24:22 pm »

Offline dzikson

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 192
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V | Żuk A11B 87' | VW Passat B3 1.6td 93' | Seat Ibiza Cupra 1.8t 03'
Witam, od jakiegoś czasu miałem się brać za wykwity na dachu w okolicach przedniej szyby. Po chwili zabawy, zobaczyłem, że jest tam sporo szpachli. Ściągnąłem ją i moim oczom ukazał się taki widok. ;-|

Miał ktoś kiedyś podobną sytuacje? Od czego tu tak właściwie zaczynać, najbardziej martwi mnie fakt, że podczas spawania może nieźle ponaciągać cały dach. Dodam,że z drugiej strony też są wykwity i najpewniej jest bardzo podobnie <smutny>
Dokąd mamy iść, my którzy przemierzamy pustkowia w poszukiwaniu lepszych siebie

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 16, 2018, 17:46:17 pm »

Offline w0mbat

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 542
    • polonez 1500 88r.
Ja w takiej sytuacji rozważył bym przeszczep całego dachu.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 16, 2018, 18:09:48 pm »

Offline marian.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro+ GSi 2001r.
Ja bym rozważył zmiane samochodu.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 16, 2018, 19:40:12 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3436
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Proponuje kupno mniej zgnitej budy.
Miałem to samo w 96 roczniku, dziada przeżarło na słupkach  w miejscu łączenia z dachem.
Prędzej by trzeba było zrobić wstawkę z innego egzemplarza który nie ma korozji.
Może by to wytrzymało.

FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 16, 2018, 20:41:57 pm »

Offline dzikson

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 192
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V | Żuk A11B 87' | VW Passat B3 1.6td 93' | Seat Ibiza Cupra 1.8t 03'
Liczyłem bardziej na to, że ktoś już przerabiał temat i powie coś mądrego w tym kierunku, ale chyba się przeliczyłem... Mam nadzieje, że jeszcze ktoś coś jeszcze powie na ten temat, bo naprawdę auto ogólnie w dobrym stanie a teraz taki wykwit :(. Ewentualnie poleci ktoś dobrego blacharza który by się tego podjął na podkarpaciu?
Dokąd mamy iść, my którzy przemierzamy pustkowia w poszukiwaniu lepszych siebie

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 16, 2018, 21:12:02 pm »

Offline Gizmo

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez-POLSKI 1500 1980r
    • Mania Arka w skali 1:43 i nie tylko
Wymien poszycie dachu,
Po zdjeciu starego poszycia ocenisz co i w jakim stanie jest....

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 16, 2018, 21:26:59 pm »

Offline w0mbat

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 542
    • polonez 1500 88r.
Generalnie to ja się w to bawiłem. Miałem wygniłe dziury centralnie na kancie bocznym dachu. Dziura niby tylko 3cm x 1cm a bawiłem się z tym cały dzień. Co przyłożyłem migomat to coraz większa dziura bo tak cienka blacha się zrobiła. Ogólnie nie polecam, zwłaszcza, że u Ciebie to trzeba by wymienić cały narożnik. W dodatku piszesz, że z drugiej strony masz tak samo.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 16, 2018, 21:37:54 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Wymieniałem kiedyś sam narożniki poszycia, robota niewdzięczna, zwłaszcza w okolicy rynienek żeby to spasować ale ostatecznie wyszło tak że nikt się nie skapnie że coś było robione. Wstawiałem blachy wycięte ze zdrowego, właściwie najtrudniejsze to usunąć stary kawałek, porozwiercać zgrzewy które są na rynienkach i pod uszczelką szyby, spasować nowy itd itp, samo spawanie jak w każdej innej reperaturce, nie ma się czego bać. Jeśli mam coś doradzić to jeśli masz sentyment akurat do tego egzemplarza i jest zgnite tylko poszycie górne to rób, jak nie to wymieniaj na inny. Bo jeżeli zgnite też są słupki, czy rynienki od dołu to szkoda sobie głowy zawracać.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 16, 2018, 21:40:41 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Wsio kwestia czy miałoby to wyglądać na 100% fabrykę czy godziłbyś się na rozwiązanie problemu w sposób mniej elegancki. Jeśli miałoby to wyglądać na fabrykę to nie pozostaje Ci nic innego jak zdobyć poszycie dachu - nowe lub używane - wyciąć stare i wspawać nowe. Natomiast jeśli metoda miałaby być mniej profesjonalna to należałoby wyciąć skorodowaną część (i przy tym jej za mocno nie uszkodzić, będzie potrzebna na wzór) a następnie dorobić coś podobnego, później tylko odpowiednio spasować i wspawać. Jeśli chodzi o pofalowanie dachu, w tym miejscu blacha jest dość sztywna, więc jeśli spawałbyś krótkimi seriami (np.  spaw na ~1 cm, potem 2 cm przerwy i kolejny) i potem spawy zagęszczał tak aby utworzyły jedną długą spoinę to nie powinno się z tym nic strasznego podziać. Jedno jest pewne, szpachla tak czy inaczej będzie potrzebna bo jeszcze się nie spotkałem z tym, aby łączenia elementów "do czoła" po zespawaniu i oszlifowaniu były idealnie równe :)

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 16, 2018, 22:18:43 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Życie jest krótkie.
Rdzę zdrapać, resztę jej wytrawić, przemyć wodą, wysuszyć, zabezpieczyć podkładem reaktywnym, po 24 h załatać żywicą z włóknem szklanym, wyrównać szpachlą, podkładem akrylowym i pomalować.
Tak bym to widział. Nie wiem, jak z dostępem; jutro popatrzę, bo podsufitkę mam zdjętą; ale co do sposobu naprawy dziury w dachu, robiłem tak w lublinie. Zgnilizna spod uszczelki po "fachowej" wymianie szyby w ASO weszła aż na dach, i w taki właśnie sposób sobie poradziłem. To samo mam teraz w trucku i nie ukrywam, że tak samo zamierzam naprawić.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 16, 2018, 22:36:54 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
bo naprawdę auto ogólnie w dobrym stanie a teraz taki wykwit :(

Jeżeli w tym miejscu jest szpachla, proponuję sprawdzić resztę budy, czy jest sens się z nią bawić.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 17, 2018, 18:15:34 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Kurczę, faktycznie lipa jest - na kantach idą wzmocnienia szkieletu i nie ma dostępu od wewnątrz. Chyba rzeczywiście najlepiej spawarką, ale tak jak w0mbat pisze - naokoło blacha będzie cienka jak papier i być może trzeba będzie wyciąć znacznie więcej niż widać, żeby było do czego spawać. Obawiam się, że próba zrobienia tego jak należy, pochłonie mnóstwo środków finansowych albo skończy się wyłączeniem auta z ruchu na dłuższy czas. Albo i jedno, i drugie - w skrajnie pesymistycznym wariancie.
Dlatego ja bym pomysłu z tą żywicą jednak do końca nie lekceważył. Można trochę wklepać blachę wokół dziury i zalepić z wierzchu, a od spodu przez wzmocnienie napryskać w okolice tego miejsca jakiegoś lepkiego mazidła do zabezpieczania podwozi lub profili zamkniętych.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 18, 2018, 10:11:56 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6584
  • Płeć: Mężczyzna
Zdejmij koniecznie podsufitkę i zobacz w jakim stanie są te blachy nośne po wewnętrznej stronie. Jak zdrowe albo jest tylko lekki nalot to można wash primeru tam napsikać, potem epoksyd, ten kawałek zewnętrznej blachy wyciąć i wspawać łatkę, ew. po wycięciu zardzewiałego fragmentu blachy zewnętrznej i zabezpieczeniu zdrowych wzmocnień wewnętrznych bym tam napchał maty szklanej, zalał to wszystko żywicą i wyszlifował na kształt.

Ale jeżeli te blachy za podsufitką szlag trafił to kaplica.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 18, 2018, 13:09:06 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 880
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Zmieniaj całe poszycie a jak nie to dawaj do nas na śląsk,ogarniemy  <spoko>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 18, 2018, 13:15:28 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Daj spokój z tą wymianą poszycia. Szczerze, przyszedł mi do głowy sposób na załatanie tego żywicą od spodu, więc jest niemal pewne, że ja do takiej roboty spawarki bym nie użył.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 19, 2018, 17:11:55 pm »

Offline dzikson

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 192
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V | Żuk A11B 87' | VW Passat B3 1.6td 93' | Seat Ibiza Cupra 1.8t 03'
Cały czas tak właśnie myślałem o żywicy i włóknie szklanym, tyle że jak miałbym to już w taki sposób robić, to najlepiej nałożyć kilka warstw od spodu i później, od góry szpachle. Oczywiście wszystko co skorodowane wyciąć i zapsikać epoksydem. Problem w tym, tak właściwie ile to wytrzyma <co> . I żeby się tam dostać trzeba wyciąć to wzmocnienie od środka i później je wspawać na miejsce a na końcu zapsikać czymś do profili. Dobrze myślę  <co> <co>
Dokąd mamy iść, my którzy przemierzamy pustkowia w poszukiwaniu lepszych siebie

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 19, 2018, 19:38:17 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Tak czy inaczej, musisz wyciąć więcej niż widać, że zgniło. Jak podejdziesz palcami bezpośrednio pod poszycie dachu, podklej paski laminatu od spodu, a jak zwiąże, będziesz miał możliwość resztę dokleić już normalnie z wierzchu.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 19, 2018, 21:21:00 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Miałem tak samo zgnity dach. Wyciąłem zdrowe kawałki dachu z innej budy i blacharz się bawił. Nie jest to łatwy zabieg ale rzecz wykonalna.

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 19, 2018, 23:49:16 pm »

Offline xmaniekx

  • Macher
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 658
    • C+ pinto turbo
Czytam te wywody o łataniu włóknem i zastanawiam się czy przeniosłem się w czasie o 20 lat... przecież dach jest jednym z łatwiejszych do wymiany elementów blacharki.
W progi rozumiem pianka i taśma + biteks?

Odp: Dziura w dachu
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 19, 2018, 23:59:30 pm »

Offline marian.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro+ GSi 2001r.
Może i łatwa, ale dla kogoś kto stale się takimi rzeczami zajmuje albo przynajmniej kiedyś parę razy to robił.