GŁÓWNE KATEGORIE FORUM > Mechanika

łącznik elastyczny wydechu - Tuning

<< < (2/5) > >>

Bocian_s#313:
Mi też wali ale tylko na zimnym. Po ok. minucie przestaje.

marian.:
U mnie ten wykrzywiony odcinek rury idący nad mostem uderza w belkę mocowania amortyzatorów (tak mi się wydaje). Nie wiem czy to dlatego, że krzywo te rury pospawałem czy to wina nowych wieszaków, ale raczej to pierwsze.  W każdym razie na postoju tłucze i jest to dość irytujące. <no>

Buźka:
Co by to nie było, to i tak dobrze by było wstawić dwa odcinki plecionki, bo to jest wszystko za sztywne.Cały wydech jest skręcony na twardo, a pracuje praktycznie tylko na łączeniu z kolektorem, za pośrednictwem sprężyn przy śrubach.W roverze jest lepiej, bo jest połączone szczelnie z kolektorem, a pracuje na plecionce.Do tego dochodzi jakość współczesnych "zamienników" które to są niezbyt idealnie wykonane.U mnie, po kupieniu auta, to nawet nie biło, ale jak zmieniałem niedawno tłumik środkowy, to już zaczęło walić i tak wali do dziś. Końcowy, to też nie jest oryginał i nie jest idealnie wygięty, więc po założeniu środkowego podobnej jakości, zrobiło się właśnie tak.

diodalodz:
ehh mój płuciennik w końcowym tłumiku ma o ok 15 stopni obróconą rurę wydechową. Jak jest idealnie w pionie, to wylot rury jest w kierunku środka auta ;) źle wspawali też prawy przedni wieszak tego tłumika, ale i tak o niebo lepiej niż reszta zamienników.

Mariusz#:
wszystko zależy od dwóch rzeczy
1. w którą stronę  ktoś założył śrubę zmieniając tylny amortyzator
2. czy do skośnych amortyzatorów na rurze wydechu jest wykonane spłaszczenie

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej