Autor Wątek: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez  (Przeczytany 5283 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« dnia: Marzec 05, 2019, 16:32:24 pm »

Offline kinder513

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 94r, 125p 76r
Witam wszystkich, planuję małą modyfikacje mojego caro 94r   <hejka>
Krótko o planach: <dresik>
- silnik volvo 2.3 redblock,
- tylne zawieszenie volvo/e30 jednocześnie poprawa hamulców i zwiększenie rozstawu kół o ok.10cm,
- no i dylemat jest z przednim zawieszeniem...  <bezradny>

Celem ma być prawidłowe skręcanie i hamowanie przy ok. 200 KM - usztywnienie, zwiększenie rozstawu kół. Wiadomo nadadzą się sprężyny od trucka diesla i amorki chociażby z t4.
Kombinacja zaczyna się z poszerzeniem przodu. Myślałem o wymianie zwrotnic na takie z większym odsadzeniem i od razu lepszymi hamulcami (pytanie od czego?). Druga opcja to dorabianie wahaczy lub zmiana mocowań, poszerzenie belki.

Założenia:
- uniknąć dystansów / "maksymalnie ograniczyć ich grubość",
- uzyskać zwiększenie rozstawu kół przednich o ok. 10cm żeby wyrównać z tyłem po swapie.
- najmniej kombinacji.

Może ktoś już przerabiał poszerzanie przodu i jest w stanie podsunąć sprawdzony patent lub dawcę  ?? ?? ?? ??
Z góry dziękuję za wszystkie porady i pomysły.


Ps. W planie jest też zrobienie z niego 3d  :>
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2019, 16:34:19 pm wysłana przez kinder513 »

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 05, 2019, 16:57:20 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13817
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
z deka idiotycznie to bedzie wygladalo, a o jezdzeniu to juz w ogole nie ma co mowic,
moze jednak tyl wyrownaj do przodu, zwlaszcza,ze e30 jest wielkosci Poloneza, a Volvo z redblokiem ma z tylu sztywny most
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 05, 2019, 18:14:39 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Most z volvo 240 przy odrobinie szczęścia z rozstawem śrub kół 4x100 i nic nie trzeba przerabiać...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 05, 2019, 18:48:18 pm »

Offline kinder513

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 94r, 125p 76r
z deka idiotycznie to bedzie wygladalo, a o jezdzeniu to juz w ogole nie ma co mowic,
moze jednak tyl wyrownaj do przodu, zwlaszcza,ze e30 jest wielkosci Poloneza, a Volvo z redblokiem ma z tylu sztywny most

Hmm jeśli chodzi o szerokości to i volvo i e30 jest ok. 10cm szersze od poloneza (rozstaw kół tył). To jest kwestia przełożenia mostu czy belki o już określonej szerokości. To niby jak i poco kombinować z jego dopasowaniem.
Za to przód w górnej części (kolumny, gniazda sprężyn wolałbym zostawić oryginalne żeby nie utrudniać) I tutaj należy go poszerzyć (wahacze/zwrotnice) do tego co będzie włożone na tył.
Dlaczego idiotycznie? Jakie przeciwskazania do jazdy?

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 05, 2019, 18:50:19 pm »

Offline kinder513

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 94r, 125p 76r
Most z volvo 240 przy odrobinie szczęścia z rozstawem śrub kół 4x100 i nic nie trzeba przerabiać...
Stąd też pomysł na volvo lub e30 które też łatwo wpasować na tył..
Ale co z przodem...

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 05, 2019, 19:03:01 pm »

Offline Brysiek#1957

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zostań ninja
    • Borek 87' X20SED, Atu+00'GSI, S210 e430 4Matic
Zawieszenie od E30 jest szersze ok 60mm tak więc wystarczą felgi z et 38-42 i masz na równo z błotnikiem
Pozdrawiam Dominik
www.youtube.com/user/brysiekFSO
Cytat: dr. Grejfrut
.... jedynie słuszne dogmatyczne gadki zachowaj na czas zatwardzenia...

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 05, 2019, 20:08:38 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2858
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
W e30 jest nie zależne. W volvo było chyba zależne i nie żalezne. Przy nie zależnym więcej roboty niż przy wsadzeniu mostu od Volvo. Ale nie zależne w PN z tylu to powinno być fabrycznie montowane. Miałem i polecam
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 05, 2019, 20:15:24 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13817
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Dlaczego idiotycznie? Jakie przeciwskazania do jazdy?
po pierwsze kola nie zmieszcza sie w blotnikach, a jezeli zaczniesz naciagac blotniki tak duzo to nie da sie tego zrobic z zachowaniem przetloczen,
no i w ogole bedzie wygladal jak pokasany przez pszczoly,
po drugie to drastycznie zmieni prace zawieszenia, pomijajac juz Ackermana, to samo poszerzenie o az taka wartosc (5cm na strone) wykonac mozna wlasciwie tylko wymieniajac wahacze lub je przesuwajac,
opcja przesuniecia odpada - to juz zrobila fabryka o nie malo, bo 3cm, co nie obylo sie bez negatywnego wplywu na resorowanie,
opcja innych dluzszych wahaczy  oprocz tego,ze jest kosztowna, to calkowicie rozklada resorowanie,bo mocowan sprezyny nie zmieniasz - tworzysz dluzsza dzwignie, a wiec kielich przenosi wieksze sily,
trzeba by to policzyc ,ale istnieje mozliwosc, ze sprezyna z trucka (14.5) bedzie sie uginala jak z waskiego (13.3), a naprezenia na bude beda szly wieksze niz w trucku,
a to wszystko okraszone kolem nie mieszczacym sie w blotniku


Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 05, 2019, 22:30:07 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
Wiadomo nadadzą się sprężyny od trucka diesla i amorki chociażby z t4.

https://www.youtube.com/watch?v=xoMgnJDXd3k

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie!
Amory z T4 wymyślił cymbał któremu pasowały mocowania, ale nie patrzył zupełnie na charakterystykę! Są za twarde, auto jest do nich o tonę za lekkie, a skok za krótki.
Równie dobrze możesz zamiast amortyzatorów zamontować beton.

Poza tym, co w ogóle chcesz uzyskać poszerzając tak bardzo zawieszenie? Auto stanie się trudne w prowadzeniu i nieprzewidywalne, bo geometria z prostokąta zmieni się w prostąkąt bliżej kwadratu, prawdopodobnie będzie problem z wejściem w zakręt bo mocne zwiększenie rozstawu kół przedniej osi, to problemy z całą geometrią, od zbieżności, przez kąty, po kompensację Ackermana. A poza tym nie wiem po co chcesz rozwalać permanentnie zawieszenie, skoro można o kilka cm poszerzyć dystansami połączonymi z felgami o ujemnym odsadzeniu. Zawieszenia nie ruszysz, a będziesz mógł przetestować jak dennie się to będzie prowadzić.

Daj tam trochę twardsze spreżyny, lekko obniż, ustaw ponownie zbieżność i geometrię, felgi 14 lub 15, dołóż z tyłu prostowód Watta, zamontuj amortyzatory z Zerkopolu i naucz się jeździć, a nie wymyślaj jakieś chore pomysły nastolatków którzy naczytali się dziennikarzy mających pojęcie chyba tylko o wódce, i przestań wymyślać sposoby na zepsucie auta.

Tak się jeździło na archaicznym zawieszeniu:
https://www.youtube.com/watch?v=6T1mkj9uiqw

Talbot ze sztywnym mostem wygrał mistrzostwo świata przeciwko Audi Quattro w 81 roku
https://www.youtube.com/watch?v=6IENvyIhZD0


« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2019, 22:38:46 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 05, 2019, 23:10:46 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Volvo 240 miało szywny most o szerokości zbliżonej do szerokiego poloneza. Tyle że to towar mało spotykany szczególnie z kołem na 4 śruby. Najczęściej są na 5.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 05, 2019, 23:47:00 pm »

Offline kinder513

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 94r, 125p 76r
Wymiary:
Volvo 940 - Rozstaw kół - tył 1460 mm,
e30 - Rozstaw kół - tył 1416 mm,
szerokie caro - Rozstaw kół - tył 1352 mm także różnica w sytuacji przekładania całego tyłu to ok. 10cm (nie że tyle chce tylko tak wychodzi), no i stąd poszerzenie przodu o tą wartość, myślicie że to pojedzie robiąc tył sporo szerszy od przodu ??

Aktualnie mam koła 14", z tyłu dystanse 3 cm, przód 1,5 cm na stronę, przynajmniej nie wyskakuje z kolein.

Tył to nie problem, zmieniam most i mam jednocześnie lepszy hebel, wytrzymałość i poszerzenie przy okazji.
Błotniki to nie problem nie chodzi zachowanie oryginału, a o znalezienie rozwiązania dającego najlepsze właściwości jezdne (nawet kosztem błotników). Wiadomo dystanse najtańsza opcja, i zmiana jedynie hamulców ale czy to wystarczy żeby dobrze to jeździło ? Może ktoś ma jakiegoś swapa na oryginalnym rozstawie kół i może się wypowiedzieć jak się tym jeździ.
Wymiana wahaczy jest rozwiązaniem tylko czy warto, no i ma negatywne działanie jak wspomniał KGB, napewno wolałbym bym ograniczyć się do prostszych metod.
Do tego wszystkiego będzie cięższy silnik, sprężyna i amor podane przykładowo to jedynie kwestia doboru.

A poza tym nie wiem po co chcesz rozwalać permanentnie zawieszenie, skoro można o kilka cm poszerzyć dystansami połączonymi z felgami o ujemnym odsadzeniu. Zawieszenia nie ruszysz, a będziesz mógł przetestować jak dennie się to będzie prowadzić.
Nie chce robić tego na siłę, można próbować poprawić serię i zamontować 200 KM tylko jak to pojedzie...?
I przy okazji nie da więcej nakładów niż przełożenie gotowca z innego auta... a po paru kilometrach okażę się że most fso i tak trzeba wymienić bo nie wytrzyma..?

Wymiana wahaczy chyba nie warta świeczki,
Dystanse czy dadzą radę ?

Zmiana mostu = szerszy tył = szerszy przód
Jeżeli źle rozumuje proszę o sprostowanie.. i sugestie poparte doświadczeniem.

Banned  twierdzisz że na zawieszeniu poloneza po drobnych poprawkach i poprawie hamulców da się jeździć z 200 KM ?
Myślałem że to nie będzie takie proste...  :>

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 06, 2019, 00:23:23 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
I przy okazji nie da więcej nakładów niż przełożenie gotowca z innego auta... a po paru kilometrach okażę się że most fso i tak trzeba wymienić bo nie wytrzyma..?

Most z FSO wytrzymuje podrasowany silnik z Delty Integrale, więc marne 200Km wytrzyma.
Zmiana mostu = szerszy tył = szerszy przód

Jakoś istnieją samochody o różnych stosunkach szerokości tyłu do szerokości przodu.
Różne zmiany powodują różne efekty. Zmienianie czegoś bez pojęcia jaki to będzie miało skutek, mija się z celem, zwłaszcza gdy po drodze zepsuje się kilka istotnych parametrów zawieszenia.

i sugestie poparte doświadczeniem.
Źle trafiłeś. Nie jesteśmy na tyle głupi, by robić coś bez logicznego rozpoznania co przy obowiązujących prawach fizyki ma prawo działać ma prawo działać ,a co nie ma prawa działać.

Banned  twierdzisz że na zawieszeniu poloneza po drobnych poprawkach i poprawie hamulców da się jeździć z 200 KM ?
Myślałem że to nie będzie takie proste...  :>

Stawowiak i Jaroszewicz Jeżdzili mając  170-180 KM. Bubel jeździł na takim zawieszeniu mając 260KM w Polonezie 2000 Turbo
Cytując Enzo Ferrariego: "Samochód jest dobry, to ty jesteś do d..."
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 06, 2019, 00:33:02 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13817
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Wymiary:
Volvo 940 - Rozstaw kół - tył 1460 mm,
e30 - Rozstaw kół - tył 1416 mm,
szerokie caro - Rozstaw kół - tył 1352 mm
rozstaw kol zalezy od ET felg - wspomnial o tym Brysiek,
łoś 940 ma felgi o umiarkowanym ET , chyba et30  ,a taki łoś 850 ma juz et43 - samo zalozenie felg 850 do 940 zweza rozstaw kol o 2.5cm ,
to sa dane fabryczne, wiec wystarczy zastosowac niefabryczne felgi, by jezdzic z innym rozstawem,

i to jest najprostsza droga poszerzenia, poza zwyklymi dystansami oczywiscie,
stalowe felgi da sie dorobic, aluminiowe juz trzeba dobrac pod wzgledem szerokosci i ET,
jezeli juz ktos koniecznie chce zmieniac most to  najlepiej zastosowac most od 240 - to wcale nie jest taki egzotyczny towar, jezeli nie rzniemy glupa szukajac wersji do roverka (czyli powyzej 4.0 :1) ,
przelozenia 3.5-3.7 powinny byc dostepne ,a to nie problem w polaczeniu z redblokiem
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 06, 2019, 17:33:54 pm »

Offline kinder513

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 94r, 125p 76r
Wszystko fajnie brzmi również jestem za jak najmniejszymi przeróbkami. Ale jakoś mi to się wydaje sprzeczne z powszechną opinią o jakości i parametrach zawieszenia w Polonezach.
W teorii pracy zawieszenia jestem zielony, proszę o poradę żeby nie przechodzić przez to metodą prób i błędów.
Poza tym, co w ogóle chcesz uzyskać poszerzając tak bardzo zawieszenie? Auto stanie się trudne w prowadzeniu i nieprzewidywalne, bo geometria z prostokąta zmieni się w prostąkąt bliżej kwadratu, prawdopodobnie będzie problem z wejściem w zakręt bo mocne zwiększenie rozstawu kół przedniej osi, to problemy z całą geometrią, od zbieżności, przez kąty, po kompensację Ackermana.
Nie sięgając daleko nawet na załączonym przez Cb filmie widać napompowane nadkola.. Dlaczego ? Zapewne przez korzyści w prowadzeniu. Mija się to z twoim stwierdzeniem że gorzej się tym jeździ. Nie kojarzę sportowego auta o rozstawie kół zbliżonym do poloneza.. Ale szersze są wszystkie. Wiem że to nie tylko kwestia szerokości ale jak widać ma to znaczenie.
Jakoś istnieją samochody o różnych stosunkach szerokości tyłu do szerokości przodu.
Zgadza się, ale z tego co się zorientowałem tendencja jest w kierunku szerszego przodu a nie tyłu. Może ktoś wie dlaczego i na co ma wpływ zmiana tego stosunku.
Źle trafiłeś. Nie jesteśmy na tyle głupi, by robić coś bez logicznego rozpoznania co przy obowiązujących prawach fizyki ma prawo działać ma prawo działać ,a co nie ma prawa działać.
Teoria jak najbardziej ma znaczenie i jest podstawą do planowania zmian, ale jej zasadność potwierdza jedynie doświadczenie.
Czyli nikt na forum nie robił swapu w polonezie i nie wie jak zachowuje się na seryjnym zawieszeniu. Może ktoś potwierdzi teorię w praktyce  ?? ??
Stawowiak i Jaroszewicz Jeżdzili mając  170-180 KM. Bubel jeździł na takim zawieszeniu mając 260KM w Polonezie 2000 Turbo
Cytując Enzo Ferrariego: "Samochód jest dobry, to ty jesteś do d..."
Twierdzisz że OBRSO zamontowało do rajdowego poloneza seryjne zawieszenie  <boisie>
FSO Polonez 2000 Grupy IV - Zastosowano sprzęgło metalowe, kłową skrzynię biegów marki Colotti w pięciu wersjach przełożeń, tylny most ze szperą także tej marki. Zawieszenie było na uniballach, amortyzatory marki Bilstein. Tylny most był wzmocniony drążkiem Panharda. Samochód posiadał układ hamulcowy z Porsche 911 RS z tarczami wentylowanymi 254 mm.
Stratopolonez - Zawieszenie i hamulce pozostawiono bez zmian w stosunku do Lancii Stratos, mimo tylnych opon o ogromnej szerokości, samochód wykazywał skrajną nadsterowność.


Też nie zawsze im się udało mimo znajomości teorii różnie to jeździło. Ale na pewno nie był to seryjny polonez.
Nie chodzi o budowę auta do sportu wyczynowego, a o zebranie opinii od doświadczonych użytkowników zmodyfikowanych polonezów, znalezienie bolączek pewnych rozwiązań i uniknięcie tych samych błędów.
Za wszystkie opinię jestem bardzo wdzięczny  :>

opcja innych dluzszych wahaczy  oprocz tego,ze jest kosztowna, to calkowicie rozklada resorowanie,bo mocowan sprezyny nie zmieniasz - tworzysz dluzsza dzwignie, a wiec kielich przenosi wieksze sily,
Zgadza się, ale czy dystanse nie zadziałają podobnie, również przedłuża się ramię względem org. mocowań.
najlepiej zastosowac most od 240
Rzeczywiście od 240 - Rozstaw kół - tył 1360 mm - jest minimalnie szerszy od PN. Ale skoro i tak mam to poszerzać dystansami to mogę zostawić most z PN (aktualnie mam dystans 3cm na stronę). Zmiana ET felgi jak najbardziej, ale raczej jako możliwość regulacji po zmianach.

Może ktoś jeździ na sporych dystansach z przodu i może powiedzieć jak się to sprawuje.. jak często wymienia łożyska itp.?
Albo po swapie jeździ na seryjnym zawieszeniu.
Cały czas nurtuje mnie pomysł wymiany zwrotnic razem z hamulcami.. Ktoś przerabiał?

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 06, 2019, 20:32:28 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
z powszechną opinią o jakości i parametrach zawieszenia w Polonezach.

Większość ludzi nie ma pojęcia o większości rzeczy: i tak powstają powszechne opinie.

Dlaczego ? Zapewne przez korzyści w prowadzeniu.

Dlatego że w sytuacjach ekstremalnych zmniejsza to ryzyko dachowania, a także zmienia stosunek rozstawu kół do rozstawu osi, co zmienia charakterystykę prowadzenia w ten sposób, że samochód zyskuje większą zdolność do szybkiej zmiany kierunku jazdy, kosztem utrudnionego prowadzenia w poślizgu - takie auto znacznie szybciej reaguje i zmienia kierunek jazdy, więc wymaga lepszego refleksu i większej precyzji ze strony kierowcy.

Mija się to z twoim stwierdzeniem że gorzej się tym jeździ.

Nie mija. Co innego kiedy zawieszenie jest zaprojektowane jako szerokie przez kompetentnych inżynierów, a co innego gdy ktoś je poszerzy, zapominając o dostosowaniu szeregu parametrów geometrii.
Zbieżność, kąt pochylenia kół i wyprzedzenia zwrotnicy, na szczęście da się w Polonezie regulować. Problem w tym, że zmiana szerokości kół to także zmiana kompensacji Ackermana. Dostosowanie jej do nowej szerokości = przeprojektowaniu układu kierowniczego. Seryjne auto w którym ktoś poszerzył przód, będzie stawiać duży opór na kole kierownicy i okrutnie ryć przodem oraz zdzierać mocno opony przy każdym większym skręcie.

Poza tym jak napisał KGB (inżynier), poszerzenie zmieni siły jakie działają na sprężyny. Tzn. że tak duże poszerzenie zawieszenia jakie zakładasz, wymagałoby utwardzenia zawieszenia w skręcie. Musiałbyś zamówić nowe sprężyny.

Zgadza się, ale z tego co się zorientowałem tendencja jest w kierunku szerszego przodu a nie tyłu.

To zależy. Jak widzisz, Escort MkII miał szeszy tył, podobnie Lancia Stratos. Nieco szerszy tył miało też E30, ale już Mercedes 190 miał szerszy przód nawet w wersjach sportowych.
W Polonezie trzeba też wziąc pod uwagę, że konstruktor przewidział możliwość schowania się tylnych kół mocno w nadkola (w praktyce zdarza się to np. kiedy auto wypada z drogi z pewną prędkością i pokonuje bardzo dużą nierówność, dużo szybciej niż ktokolwiek normalnie by to zrobił), natomiast przód nie bardzo może się chować w nadkola, żeby przy skręcie kół, te nie uszkodziły opon. Za to odpowiadają dolne odbojniki z przodu.

Twierdzisz że OBRSO zamontowało do rajdowego poloneza seryjne zawieszenie  <boisie>

Odnosiłem się do twierdzeń że zawieszenie Poloneza trzeba wymienić, np. z tyłu na niezależne, bo wahacze poprzeczne i tylny most są złe.
W rajdowych Polonezach jak najbardziej z przodu były wahacze poprzeczne, a z tyłu most na resorach, zmienione były natomiast sprężyny, amortyzatory, sposób montażu wahaczy, był dodany Panhard i zmieniona geometria.
Ale rozstaw kół do końca 79 roku nie był większy niż w szerokim Caro:
https://youtu.be/B3J6buMB28Q

doświadczonych użytkowników zmodyfikowanych polonezów, znalezienie bolączek pewnych rozwiązań i uniknięcie tych samych błędów.

Doświadczenia są takie, że większość "grubych" projektów kończy się zezłomowaniem auta przed ich ukończeniem albo zaraz po, na skutek błędu który się ujawnia po ukończeniu, a mało kto potrafi szybko jeździć tym co fabryka dała. Widziałem już przypadek gościa który zamontował most na wahaczach wleczonych i założył z tyłu "gwint" tylko typ nie pomyślał że jak auto siądzie na nierówności, albo nawet po położeniu na ziemi, to most na wahaczach wleczonych pójdzie lekko do tyłu i mu się ten gwint połamie bo nie przewidział dla niego dość miejsca w tunelu którzy wyrzeźbił, niepatrznie przy tym przecinając podłużnicę.

Za to Kurowski Polonezem na sztywnym moście i resorach, jeszcze źle dostosowanych i zaspawanym moście potrafił bić Imprezy STI, mając pod maską marne 180KM :]

Zgadza się, ale czy dystanse nie zadziałają podobnie, również przedłuża się ramię względem org. mocowań.

Tak.

Może ktoś jeździ na sporych dystansach z przodu i może powiedzieć jak się to sprawuje.. jak często wymienia łożyska itp.?

Na sporych nie, natomiast przerabiałem w Polonezie i w innym aucie założenie kół o nieco większym odsadzeniu. W obu przypadkach zwiększona podsterowność przy wejściu w zakręt, zwłaszcza na mokrym, zwiększony opór na kole kierownicy. Czyli stało się dokładnie to przed czym ostrzegają artykuły pisane przez inż. na ten temat.

Robiącą najwięcej zmian na plus i zarazem najtańszą modyfikacją układu jezdnego Poloneza jest zwiększenie średnicy felg o cal lub dwa i adekwatne zmniejszenie profilu opony. Różnica wrażeń z jazdy jak między ciężarówką, a nowoczesnym samochodem osobowym.

Jeżeli chcesz poprawić prowadzenie to powinieneś zrobić co następuje:
- obniżyć nieco zawieszenie ale tak żeby został luz między kołami i błotnikiem, pozwalający na włożenie ręki. Zawieszenie musi wybierać nierówności, inaczej są problemy ze wszystkim.
-zainstalować twardsze sprężyny, szczególnie z przodu, można zamówić sprężyny progresywne.
-zamówić pod to amortyzatory które będą prawidłowo pracować z autem o określonej masie, z określonymi sprężynami i przy określonym skoku zawieszenia. T4 się nie nadają. Idealnie byłoby zamówić amortyzatory dostosowane charakterystyką do Poloneza, np. w Zerkopolu. To bardzo duży wydatek, przekraczający wartość auta, więc więc jeżeli Cię na to nie stać to powinieneś szukać amortyzatorów o odpowiednim skoku, z auta o podobnej masie i
-podeprzeć most prostowodem Watta żeby zapewnić stabilność na nierównościach oraz przy wysokich prędkościach - zastosowanie prostowodu Watta da Ci już bardziej zaawansowane zawieszenie i lepszą stabilność niż ta jaką miał ostatni Mustang GT500, bo tam był Panhard.
-nie zmieniać rozstawu kół z przodu żeby Ackerman nie poszedł się walić Z tyłu można zwiększyć o 2cm, więcej to już ryzyko że opona będzie walić w błotnik.
-zestroić zbieżność i kąty wyprzedzenia zwrotnic do nowej wysokości zawieszenia
opcjonalnie: (zmienić punkty mocowania dolnych wahaczy przednich żeby zmniejszyć kąty pochylenia kół przednich przy wejściu w zakręt- zwiększa to przyczepność kół przednich w zakręcie ale utrudnia prowadzenie o ile kierowca nie jest doświadczony w sporcie samochodowym)
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2019, 20:52:13 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 06, 2019, 23:41:30 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13817
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Zgadza się, ale czy dystanse nie zadziałają podobnie, również przedłuża się ramię względem org. mocowań.
tak, dystanse dzialaja podobnie, ale podobnie, to nie tak samo,
zacznijmy od tego, ze miejsca to jest na powidzmy 2cm dystansu ,a 2cm to duzo mniej niz 5cm,
tylko czy masz zamiar dystansowac fabryczne felgi 5j ?? twierdze, ze watpie , a wiec taki przyklad z zycia :
fabryczna felga 5j ma powiedzmy et25 i siedzi na niej opona 185/70/13 - felga jest wezsza od opony, ale same opony musimy pominac, zeby nie komplikowac sprawy (sa tylko lepszego przyswojenia przykladu),
chcesz zalozyc opony 195/55/15, popularne felgi to umozliwiajace to 7j et35, a 7j to zarazem najszersza felga na przod na jakiej da sie jezdzic (i tak nie polecam, lepiej 6.5j ,a najlepiej 6j) - zeby ja zalozyc trzeba zastosowac dystans minimum 10mm,

jak jest roznica w rozstawie kol miedzy 5j et25  i 7j et35-10mm ? ŻADNA !! bo rozstaw kol liczymy od osi opon,
ale 7j jest o 5cm szersza od 5j i wyglada na aucie jakbys 5j zalozyl na dystansie 25mm  ,czyli krawedz zewnetrzna kola jest wysunieta na zewnatrz o 2.5cm,
taka 7j praktycznie nie zmienia pracy samego zawieszenia, kąty sa zachowane, przy odpowiedniej srednicy opony nawet promien zataczania sie zgadza,
ale gdy zalozysz 5j na dystansie 25mm to kąty sie nie zgadzaja - ot taka magia

jak sie na tym jezdzi ? normalnie,
jazda na wprost (po gladnim, bo walce w koleinach rzucaja jak cholera) czy ciasne skrety bez roznicy,
lekka roznice wyczuwalem w szybkiej jezdzie po dlugich i lagodnych łukach, ale moze to wynikalo z tego ze 7j et35 z przodu mialem z dystansem 10mm ,a z tylu bez dystansu (a wiec zmniejszyl sie rozstaw kol tylnych ;) ) ,ale moze bardziej wynikalo to ze zmiany promienia zataczania ,bo mialem opony 195/50/15 na tych felgach,
bo na 6j et37 -12mm przod ,a tyl bez dystansu (a wiec tez wezej) juz jest inaczej niz poprzednio, ale opony mam 195/55/15

Zgadza się, ale z tego co się zorientowałem tendencja jest w kierunku szerszego przodu a nie tyłu. Może ktoś wie dlaczego i na co ma wpływ zmiana tego stosunku.
sa rozne zalozenia i roznie producenci to rozwiazuja, chociaz stawialbym na to,ze w RWD wezszy tyl to pewniejsze zachowanie kierunku jazdy,
PN jest dobrym autem do przetestowania roznych rozwiazan, jakby ktos chcial robic taka prace inzynierska, bo wystarczy miec dwa egzemplarze, jeden waski, drugi szeroki i zamienic w nich mosty na wzajem, zeby uzyskac 4 konfiguracje zawieszenia

szukać amortyzatorów o odpowiednim skoku, z auta o podobnej masie 
to nie jest dobry trop, bo auta o zblizonej masie moga miec zupelnie inaczej rozwiazane zawieszenie ,a mocowanie amora w innym miejscu, to inna dzwignia i inne sily,
najlepiej dobierac po charakterystyce, co nie jest latwe, bo charakterystyka amorow Poloneza jest latwo dostepna, ale juz czesci zamiennych praktycznie nieosiagalna,
prawdopodobnie nawet amory zamienniki do PN nie trzymaja parametrow... wiec w sumie jest tak przewalone,ze faktycznie nie pozostaje nic innego niz dobor po wymiarach zewnetrznych i wielkosci/masie auta,
chociaz amory T4 i tak nie pasuja,bo sa za krotkie, wiec nawet masy nie trzeba sprawdzac ;>
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 16, 2019, 12:08:13 pm »

Offline kinder513

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 94r, 125p 76r
No dobra namówiliście mnie spróbuje na dystansach i szerokiej feldze :)
Robiącą najwięcej zmian na plus i zarazem najtańszą modyfikacją układu jezdnego Poloneza jest zwiększenie średnicy felg o cal lub dwa i adekwatne zmniejszenie profilu opony. Różnica wrażeń z jazdy jak między ciężarówką, a nowoczesnym samochodem osobowym.
To akurat potwierdzam w porównaniu do org jest dużo lepiej, zmierzyłem jak to u mnie rzeczywiście wygląda:
I tak na felgach 14 z trucka (większe ET) opona 175/70 zima:
rozstaw kół tył 1440 - dystanse 3cm na stronę (nie haczy o nadkola),
rozstaw kół przód 1400 - dystanse 1,5cm na stronę.
Czyli brakuje szerokiej stali i założenia osiągnięte.
Prowadzi się dużo lepiej ale wykazuje dużą podsterowność przy małych prędkościach.
A na lato alu 14" 5,5J opona 185/65 (konieczny dystans żeby nie obcierało o sprężynę po postawieniu na koła).
Spróbuje przy zmianie na letnie zamienić dystanse żeby porównać jak będzie na szerszym przodzie.
większość "grubych" projektów kończy się zezłomowaniem auta przed ich ukończeniem albo zaraz po, na skutek błędu który się ujawnia po ukończeniu
Kwestia zapału przy wykonaniu i przyjętych rozwiązań. Dlatego właśnie tu trafiłem, żeby podpytać kto co robi i jak to działa :)

A co do tyłu jeżeli już miałby zostać org. most to co lepsze na obniżenie. Aktualnie resory 3 piórowe wydają się być wystarczająco sztywne.
Klepać resory czy zamontować krótsze wieżyczki ? Czy nie zmieni to położenia mostu..   ?? ??

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 16, 2019, 13:57:16 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13817
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
A co do tyłu jeżeli już miałby zostać org. most to co lepsze na obniżenie. Aktualnie resory 3 piórowe wydają się być wystarczająco sztywne.
Klepać resory czy zamontować krótsze wieżyczki ? Czy nie zmieni to położenia mostu..   ?? ??
krotsza wiezczka mocownia resora zmieni polozenie mostu w niewielkim stopniu, jednak miesci sie to w zakresie normalnej pracy resoru,
gorzej, gdy resor ugnie sie osiagajac przesuniecie wieksze niz fabrycznie (pozycja na odbojniku fabrycznie i ze skroconym mocowaniem to inny kat i przesuniecie na resorze), ale taka sytuacja na sztywniejszych resorach zapewnie bedzie wystepowala bardzo rzadko, wiec krzyzaki jakos to przezyja ;>
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Poszerzenie przedniego zawieszenia polonez
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 17, 2019, 19:33:10 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
Ja jeżdżę na 175/65, profil 70 na 14 daje większe koło niż w serii.

Prowadzi się dużo lepiej ale wykazuje dużą podsterowność przy małych prędkościach.

Koło nie ma tu znaczenia. Auto musi być podsterowne bo inaczej będzie niekontrolowalne przy większych prędkościach, gdy moment pędu będzie już działał mocno na tył i wyrzucał zad.
Poza tym to czy auto będzie podsterowne czy nadsterowne, zależy głównie od kierowcy- kątu wejścia i wyjścia z zakrętu, toru jazdy, jak mocno skręci kierownicę, jak szybko, kiedy doda gazu.

Generalnie duży kąt skrętu kół, powolne skręcanie kierownicą, mocne hamowanie, deptanie gazu przed szczytem zakrętu, wszystkie te rzeczy powodują podsterowność.

Krótkie szarpinięcia o kilka stopni, dodawanie gazu po szczycie i gdy czujesz że moment pędu najmocniej wyrzuca tył, skandynawskie szarpnięcie- te techniki dają nadsterowność.

ale taka sytuacja na sztywniejszych resorach zapewnie bedzie wystepowala bardzo rzadko, wiec krzyzaki jakos to przezyja

Z tego co udało mi się zorientować po zdjęciach z Polonezów z OBRu, to resor powinien być wygięty jak w serii, lub ew. lekko spłaszczony, a kolumienka skrócona.
Kuras jeździł na płaskim resorze i jak sam stwierdził, nie działało  to dobrze. Zresztą nie mogło, skoro przy każdym większym ugięciu, wieszak musiał się cofać, co powodowało że masa auta plus moment pędu skierowany w dół działał na rozciągnięcie resoru, czyli jakby ktoś nagle zamiast resoru zamontował bloczek betonowy.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E