Janmory proline które kupowałem zawsze były bardzo dobrej jakości (2-letnie kable podczas wymiany nie miały przebić, a oporność była taka sama jak nowych z pudełka), dzięki temu mają wyjątkowo małą oporność, w domyśle więc iskra ma silniejsze wyładowanie, w porównaniu do gównianych sentechów jakieś 600-1000 ohm na kablu do 15 kiloohmów w przypadku sentecha.
Może więc jednak, w połączeniu ze świecami bez opornika potrafiły siać w instalację, i w boschu to wystarczyło do zakłócenia pracy np. komputera i tym samym - zakłóceń w pracy silnika. W takim wypadku wystarczyłoby wrzucić świece (np. irydówki jak kogoś stać, lub zwykłe NGK) z opornikiem i tyle.
W skodzie wrzuciłem proline, w polonezie też, znajomi też montują i nie mają żadnych problemów. Skoda odpala z pół obrotu, polonez także, jedyna zmiana po montażu irydówek z opornikiem to całkowity brak zakłóceń na radiu (wcześniej występowały lekkie, ale radio wiraż 5 jest podatny na zakłócenia). Ale fakt faktem, zawsze polecałem te przewody do minusów/caro i innych aut, do plusa jeszcze nie polecałem/montowałem. Na sentechach się przejechałem, oprócz wysokiej oporności, nowe przewody potrafiły zrobić dyskotekę pod maską. Jak nie dyskoteka, to ogromny luz na połączeniu świeca-przewód i nowe kable trzeba było ściskać kombinerkami. Jak dla mnie jakość ujemna. Ostatni raz dałem je forumowiczowi w prezencie i z tego co pamiętam, też nie był z nich zadowolony.