Autor Wątek: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki  (Przeczytany 9427 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

[poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« dnia: Listopad 05, 2019, 12:46:23 pm »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1333
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Coś na jesienny wieczór dla szukających mocy  ;-|

Do poprawienia przepływu, czyli naprawienia wady produkcyjnej kolektora dolotowego przygotowałem:
- kolektor,
- zestaw uszczelek,
- frez stożkowy,
- wiertarkę.

Wszystko widać na zdjęciach. Doprowadziłem do stanu, w jakim kolektor (jak przypuszczam) powinien opuścić fabrykę.
Efekt - kiedy mocniej wciskam gaz - polonez szybciej jedzie.
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 05, 2019, 13:30:24 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
No i takie posty cieszą, niby sporo osób wie, że trzeba to zrobić, ale poradnika choćby w formie paru zdjęć nikt jeszcze nie wrzucił.  <spoko> Motywuje mnie to do napisania np. poradnika na temat wyrównywania masy tłoków czy korb, jak tylko dorwę w ręce jakiś zużyty tłok do zabaw.

Swoją drogą jesteś pierwszą osobą którą znam, która dokonała obróbki "kwadraciaka", większość robi porting i montuje od razu kolektor fiatowski.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 05, 2019, 16:23:37 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
Najs  :d

Doprowadziłem do stanu, w jakim kolektor (jak przypuszczam) powinien opuścić fabrykę.
Kurcze, w dwóch okrąglakach które mam u siebie i w których raczej nie było w nich nic robione widać, że jednak jakiś frez tam pracował i troszeczkę to poprawił. Może w czasach kryzysu (czyli pewnie jakoś wtedy jak szedł kwadratowy kolektor) fabryka wyrzuciła ten element obróbki?

niby sporo osób wie, że trzeba to zrobić, ale poradnika choćby w formie paru zdjęć nikt jeszcze nie wrzucił.
Akurat porting samego kolektora to nie jest jakaś problematyczna sprawa, myślę że każda osoba mająca trochę zmysłu technicznego powinna sobie z tym poradzić. Ale miło zobczyć zdjęcia dobrej jakości.

poradnika na temat wyrównywania masy tłoków czy korb, jak tylko dorwę w ręce jakiś zużyty tłok do zabaw.
A to już faktycznie wyższa szkoła jazdy, no i robota trochę upierdliwa.

Lesor, głowicę też będziesz obrabiał? Jednak byłoby to fajne dopełnienie tych prac.
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2019, 16:31:34 pm wysłana przez Sławek#1978 »
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 05, 2019, 18:18:59 pm »

Offline AUTOSAN

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 275
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Borewicz 1980
montuje od razu kolektor fiatowski.
Dla uściślenia kolektor "borewiczowy" nie jest zamienny z "fiatowskim" mają jakieś inne króćce dodatkowe względem siebie. Zamienny z kwadratowym jest wspomniany pochodzący z poloneza nie DF.

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 05, 2019, 19:35:55 pm »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1333
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
[...]Swoją drogą jesteś pierwszą osobą którą znam, która dokonała obróbki "kwadraciaka", większość robi porting i montuje od razu kolektor fiatowski.

Fiatowski się zapodział schowany w dobre miejsce.  <lol2>



Lesor, głowicę też będziesz obrabiał? Jednak byłoby to fajne dopełnienie tych prac.

Nie. Napisałem "porting" a nie porting. "Porting" czyli jedynie poprawka. <mysli>
Zysk z portingu (mam na myśli zwiększenie przepływu w ogóle, zabawę z dyszami a nie takie "kiki-miki" szlifiereczką) jest niewspółmierny do poniesionych kosztów, nikt się tym nie będzie zajmował na hamowni, zmieniał dysz itp. hobbystycznie; sam nie mam niestety czasu na eksperymenty - lepiej zainwestować w inny motor. Są obecnie tanie i dostępne. Tym bardziej, że od zmiany słupka na cichy i bezobsługowy z gsi to nie silnik mnie najbardziej w polonezie drażni a most. I szum z szyb. W myśl:
Cytat: Duńczyk
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój.


montuje od razu kolektor fiatowski.
Dla uściślenia kolektor "borewiczowy" nie jest zamienny z "fiatowskim" mają jakieś inne króćce dodatkowe względem siebie. Zamienny z kwadratowym jest wspomniany pochodzący z poloneza nie DF.
Króćce są łatwe do ogarnięcia.

zebrane dane (motonewsy bodajże i moje własne pomiary):

Typy kolektorów w OHV FSO:
125p „okrągły” śr. kanałów ~34mm Stosowany w silnikach 115C 1500 82KM; katalog: 005841
125p „okrągły” średnica kanałów 32mm Stosowany w silnikach 115C 1500; katalog: 4133057; 4133058 32mm zmierzone (sam zmierzyłem)
125p „okrągły” średnica kanałów 28mm Stosowany w silnikach 115C 1300; katalog: 4133059 [4133060]
Polonez – okrągły, średnica kanałów 29mm – stosowany w starszych poldkach do ok 1986r
Polonez - kwadratowy – stosowany od 1986 w AA, AB i CB

Niestety, nie zmierzyłem tego obrabianego.  <idiota>

Na koniec przypomnę krótki kurs (niestety, dawno bez fotek)
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=1894.msg26940#msg26940
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 05, 2019, 21:07:19 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
Na koniec przypomnę krótki kurs (niestety, dawno bez fotek)
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=1894.msg26940#msg26940

PTK Classic Topics :p Wersja z fotkami :D
http://www.sqad.pl/por_002.php
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 05, 2019, 21:22:38 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
montuje od razu kolektor fiatowski.
Dla uściślenia kolektor "borewiczowy" nie jest zamienny z "fiatowskim" mają jakieś inne króćce dodatkowe względem siebie. Zamienny z kwadratowym jest wspomniany pochodzący z poloneza nie DF.

Uczyniłem mój kolektor z DFa  zamontowany w 1.6 CB "zamiennym" zaślepiając króciec.  :d

Co do zabaw z dyszami i gaźnikiem, to chyba lepiej by było z jakimkolwiek analizatorem się bawić, niż z hamownią mierząc kilkanaście razy auto pod rząd, bo to bez sensu. Dobrze, że mam wtrysk i LPG na sterowaniu, to nie muszę o tym myśleć :P. Ale myślę, że fabryczny gaźnik ogarnąłby głowicę po portingu bez wymiany dysz. W sumie będzie okazja za jakiś czas to sprawdzić.
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2019, 21:25:52 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 06, 2019, 17:40:59 pm »

Offline JohnyWalker

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 257
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, PF 125p, 126p
Jak jeździłem ohafałami, namiętnie zakładałem kolektory od DF 1500, ze względu na większe kanały. Ten dziwaczny króciec od zasysu z odmy przerabiałem zazwyczaj na sterowanie parownikiem lpg. Idea kwadratora była taka, żeby możliwie wyrównać długość i kształt dolotu do każdego z cylindrów (w okrągłych kolektorach jest z tym kiepsko, nierównomierności w napełnianiu i składzie mieszanki były często roztrząsane w różnych opracowaniach) oraz walnąć duży płaszcz wodny pozwalający na szybsze rozpoczęcie odparowywania paliwa (krótsza jazda na ssaniu). Gdyby miał większe średnice, kolektor byłby może nie głupi pod kątem poprawy osiągów. Bardzo ważną kwestią przy jego obecności jest sprawny układ odcinania ogrzewania przez termostat, szczególnie przy obecności lpg. Fabrycznie kolektor jest ogrzewany na zimnym silniku, a po osiągnięciu pewnej temperatury odcinany. Często układ ten nie działa prawidłowo i kolektor jest grzany cały czas, pogarszając warunki napełniania cylindrów. Była też moda wpinania parownika lpg w obieg wody kolektora, przy jednoczesnym przewierceniu otworu w obudowie termostatu, żeby grzało cały czas...
Fiat 125p 1987- w budowie (trwale); Fiat 125p 1500 1978; Caro VVC 1996; Atu+ 1.8 - w przebudowie (też wiecznie); Caro 1.5 1994; Fiat 126 BIS- ; Caro 1.4 16V 1994, Truck 1.9 2003

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 06, 2019, 18:51:11 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Problemem w kwadratowym kolektorze była też bardziej zawiła droga mieszanki do każdego z cylindrów, w efekcie czego w jednej z anegdot kolektor był pokazywany na uczelniach na pokazie p.t "jak nie należy projektować kolektora dolotowego"... Trzeba też brać pod uwagę realia epoki. Benzyna na kartki, 1986 rok, prasa grzmi tylko o zmniejszeniu spalania i na tym skupiają się inżynierowie. Stąd nie ma się co dziwić, że osiągi zeszły na drugi plan, a skupiono się na wyciśnięciu maksymalnej ekonomiczności w samochodach FSO - stąd te termostaty powietrza, kwadratowe kolektory i maksymalnie zubożone nastawy gaźników (powodujące efekt odwrotny do zamierzonego, i dodatkowe atrakcje w postaci "dziur"). W końcu najwięcej paliwa samochód zużywa po rozruchu, zanim mazut w postaci selektolu się rozgrzał, na pokonanie ogromnych oporów pracy zimnego silnika, dodatkowo na ssaniu...

Efekt był podobny jak w przypadku termostatu powietrza do filtra - idea dobra, potem się zanieczyszczał i psuł blokując w pozycji ciepłego powietrza i zamulając auto na amen, bez świadomości użytkownika. Kolektor niby był projektowany mając na uwadze poprawę szybkości odparowywania paliwa przy zimnym silniku tak jak napisałeś, i wyeliminowaniu nierównomierności w napełnianiu. Jeżdżąc na "kwadraciaku" i zmieniając go na kolektor "fiatowski" bez portingu, już zauważyłem poprawę w górnych partiach obrotów. Na "kwadracie" wyraźnie mniej chętnie się wkręcał. Układ z termostatem miałem zawsze sprawny.

Z dwojga "złego" uważam, że lepiej zamontować kolektor fiatowski po portingu, szczególnie przy LPG. Przy jeździe tylko na benzynie i mając na uwadze głównie ekonomiczną, dziadkową jazdę, można myśleć o montażu kwadraciaka.
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2019, 18:56:05 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 06, 2019, 20:03:56 pm »

Offline JohnyWalker

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 257
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, PF 125p, 126p
Poprawę na górze czujesz głównie ze względu na większą średnicą kanałów, to jest bardzo istotne. Z uczelniami bym nie przesadzał, istnienie tego kolektora jest właśnie efektem rozważań akademickich, a to nie jest jeszcze bynajmniej przykład ekstremalny. Ogólnie silnik poloneza (AA) powstał po hasłem "pozostawmy 75 koni, ale przy tym ma palić mniej i mieć moment niżej niż 115C". Stąd zmniejszenie średnicy kanałów, mniejsze gardziele, rozrząd itd. Ale mimo wzrostu mocy później (AB, CB), kanałów już nie powiększono. Przy zasilaniu lpg w ogóle można zrezygnować z ogrzewania powietrza i kolektora, przynosi to tylko straty, a gaz nie potrzebuje podgrzewania do skutecznego mieszania z powietrzem. Ogólnie sporo samochodów miało chwyt powietrza przestawiany na zimne podciśnieniowo, pod dużym obciążeniem, ale u nas u nas była moda na zasilanie częściowo ogrzewanym cały czas (poza polonezem np. czinkłej). Ekstremalny przykład to polonez bosch, gdzie super rura dolotowa zapobiega, żeby nie zrobiło się zbyt ciepło :P
Fiat 125p 1987- w budowie (trwale); Fiat 125p 1500 1978; Caro VVC 1996; Atu+ 1.8 - w przebudowie (też wiecznie); Caro 1.5 1994; Fiat 126 BIS- ; Caro 1.4 16V 1994, Truck 1.9 2003

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 06, 2019, 22:36:37 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Ja tylko przytoczyłem anegdotę, która się przewijała także na tym forum i motonews. ;) Ile w niej prawdy, wie tylko autor.

Co do późniejszego wzrostu mocy, FSO poszło w kierunku częściowego obrabiania głowic, t.j większość głowic od AB i CB które miałem w rękach mają "liźnięte" głowice przy samym rancie, żeby dopasować je do kolektora. Tylko miało to niewiele sensu, jak kolektory dalej miały mocno pomniejszoną średnicę, co najwyżej nie było "progu" dla mieszanki przy przejściu z kolektora do głowicy.

A kanały wydechowe nie były nawet "liźnięte" i tam dopiero jest dużo materiału do obróbki...

Co do termostatu powietrza, często widziałem po prostu mechaniczne przełączanie ręczne (np. tico) dolotu ciepłe/zimne, na zasadzie, żeby w zimę przełączać na gorące jak w borewiczach/125p. I to było w tym wypadku rozwiązanie gorsze z technicznego punktu widzenia, ale po latach przynajmniej nie zamulało samochodu nieświadomym użytkownikom, zrzucającym potem "mułowatość" auta na szybkie zużycie silnika, gaźnika itd. Mogli chociaż termostat opracować tak, żeby uszkodzony termostat blokował się w pozycji zimnego powietrza. 
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 07, 2019, 00:10:54 am »

Offline JohnyWalker

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 257
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, PF 125p, 126p
Tak, większość głowic ma "liźnięcie", ale ono likwiduje tylko ewentualne nadlewki, ale nie zmienia projektowo niewielkiej średnicy. Żeby nie robić ot, dodam, że wpływ jakości spasowania i powierzchni kanałów dolotowych i wydechowych dobrze widać na przykładzie silnika 115C/076 bodajże 056, czyli właśnie tego w wersji 82 konie. Wg tego, co wiem, poza większym stopniem sprężania, mechanicznie od zwykłego, silnik ten różnił się tylko obrobionymi i spasowanymi ze sobą kanałami w głowicy i kolektorach.
Fiat 125p 1987- w budowie (trwale); Fiat 125p 1500 1978; Caro VVC 1996; Atu+ 1.8 - w przebudowie (też wiecznie); Caro 1.5 1994; Fiat 126 BIS- ; Caro 1.4 16V 1994, Truck 1.9 2003

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 07, 2019, 10:25:13 am »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3458
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Tak, większość głowic ma "liźnięcie", ale ono likwiduje tylko ewentualne nadlewki, ale nie zmienia projektowo niewielkiej średnicy. Żeby nie robić ot, dodam, że wpływ jakości spasowania i powierzchni kanałów dolotowych i wydechowych dobrze widać na przykładzie silnika 115C/076 bodajże 056, czyli właśnie tego w wersji 82 konie. Wg tego, co wiem, poza większym stopniem sprężania, mechanicznie od zwykłego, silnik ten różnił się tylko obrobionymi i spasowanymi ze sobą kanałami w głowicy i kolektorach.

Coś może być na rzeczy, dostałem silnik abimex z hydro!!!!!! przezbroiłem go na gaźnik, oczywiście kolektor okrągły, gaźnik przed 1986 rokiem.
Kolektory mi liznął koleszka, wydech fabryczna dwururka. ( gwizd jest i to piękny)
Szczerze wsadziłem to do 125p z 91roku , i co...........
w porównaniu z 115cc nie ma polotu,1.6 rwie  do przodu od samego dołu jak głupi, silnik  równo i cicho pracuje,nie muli go,nie ma dziury w obrotach.
Na starcie ze świateł granatowy 91 zostawia czerwonego 88 o całą długość ( spokojne ruszanie bez piłowania).


FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 07, 2019, 13:00:27 pm »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1216
Po co robiłeś "porting" kolektora? A co z głowicą? Bo jeżeli strumień mieszanki trafia na nieobrobioną krawędź, to się tylko odbija i cała robota psu w d... Już lepiej jak mały kanał wpada w większy, czyli gdybyś rozjechał kanały w glowicy a zostawił kolektor byłoby lepiej.
Jak sie obrabia kanały to tak, aby na całej dlugosci miały taką samą średnicę. Bo zwiększanie jej na samym przejsciu kolektor-głowica powoduje tylko chwilowy spadek prędkości przepływu w zwiększonym przekroju. Kilka cm później mieszanka znów przyśpiesza sprężona zmniejszającym się kanałem.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 07, 2019, 13:07:13 pm »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1216
Problemem w kwadratowym kolektorze była też bardziej zawiła droga mieszanki do każdego z cylindrów, w efekcie czego w jednej z anegdot kolektor był pokazywany na uczelniach na pokazie p.t "jak nie należy projektować kolektora dolotowego"...
Ja tylko przytoczyłem anegdotę, która się przewijała także na tym forum i motonews. ;) Ile w niej prawdy, wie tylko autor.
Sam to pisałem :) Bodajże na 3 roku pokazywał go typ prowadzący któreś laboratirum. SiMR PW.

Ciekawostka. Trafiłem na dwa sprawdozdania z badań "kwadraciaka" Jedno w książce Szczeciśnkich "poprawa ekonomiczności...", a drugie z czasopisma Auto Technika Motoryzacyjna z okolic 86/87. W ksiażce kolektor został skrytykowany, a ATM chwalony. żeby było ciekawiej załączone wykresy potwierdzały opis. Jakby badali dwa różne kolektory :) Mam ten numer ATM. Poszukam jak będę u rodziców.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 07, 2019, 17:00:07 pm »

Offline JohnyWalker

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 257
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, PF 125p, 126p
Ja kiedyś popełniłem pewien eksperyment  ;> Kolega posiadał ohv zasilane tylko lpg przez blosa, był to zasadniczo silnik CB. W wariancie I miał kolektor z DF z wstawioną przepustnicą z jetronica (ta z dwoma gardzielami, malutka i wielką). Potem był upgrade na kolektor gsi z przepustnicą z któregoś daewo 2.0. Liczyłem na poprawę elastyczności ze względu na długie runnery, ale efekt był odwrotny od zamierzonego, moment spadł praktycznie w całym zakresie. Zaznaczam, że wałek rozrządu był zwykły, w prawdziwym gsi może lepiej to koresponduje z czasami otwarcia zaworów (chociaż bosch ma krótki kolektor), ale średnica kanałów gsi jest bardzo smutna.
Fiat 125p 1987- w budowie (trwale); Fiat 125p 1500 1978; Caro VVC 1996; Atu+ 1.8 - w przebudowie (też wiecznie); Caro 1.5 1994; Fiat 126 BIS- ; Caro 1.4 16V 1994, Truck 1.9 2003

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 08, 2019, 10:58:31 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1333
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Po co robiłeś "porting" kolektora? A co z głowicą? Bo jeżeli strumień mieszanki trafia na nieobrobioną krawędź, to się tylko odbija i cała robota psu w d... Już lepiej jak mały kanał wpada w większy, czyli gdybyś rozjechał kanały w glowicy a zostawił kolektor byłoby lepiej.
Jak sie obrabia kanały to tak, aby na całej dlugosci miały taką samą średnicę. Bo zwiększanie jej na samym przejsciu kolektor-głowica powoduje tylko chwilowy spadek prędkości przepływu w zwiększonym przekroju. Kilka cm później mieszanka znów przyśpiesza sprężona zmniejszającym się kanałem.

Jeśli to pytanie do mnie to odpowiedź jest w pierwszym poście.
Mając silnik i kolektor w ręku - przymierzyłem uszczelkę, w głowicy (gsi) było idealnie, kolektor jak widać na zdjęciu.
Teraz kanały mają taką samą średnicę na przejściu. Czy kolektor wcześniej (bliżej gaźnika) jest lepiej odlany czy nie lepiej - tego nie wiem, nie mam giętkiego wałka ani freza na wymiar.

Rozumiem, że gdybym zostawił jak było, to na styku powstałoby zawirowanie z powodu zmniejszenia ciśnienia i ono by było lepsze dla osiągów?
Chyba rozważania zostawię teoretykom mechaniki gazów. Kierowało mną przeczucie, że poprawię bubel wykonawczy.
Gdybym miał większą fantazję, zamiast rzeźbić - zawiózłbym wszystko na Krasnobrodzką (do Krasnobrodzkiej).

Na koniec przypomnę krótki kurs (niestety, dawno bez fotek)
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=1894.msg26940#msg26940

PTK Classic Topics :p Wersja z fotkami :D
http://www.sqad.pl/por_002.php

Daję słowo! w lutym 2015 tego nie widziałem! Gdybym widział, nie publikowałbym swoich skromnych wysiłków! <gafa>
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2019, 11:01:11 am wysłana przez lesor#1973 »
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 08, 2019, 11:16:54 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Olo, jeśli Lesor ma "liźniętą" głowicę przy samych krawędziach, to w tej chwili otwory po obu stronach, kolektora i głowicy powinny być ze sobą w miarę wyrównane. Oczywiście lepiej, jakby wyrównał kanały w głowicy na całej długości, ale myślę, że spasowanie średnicy otworu w kolektorze do uszczelki i głowicy powinno dać dobre efekty, jak widać materiału do zdjęcia z samego kolektora jest sporo. Jest teraz w miarę płynne wyjście mieszanki z kolektora i przejście do głowicy bez progów. Do tej pory nie spotkałem się z głowicą w polonezie (przynajmniej od epoki caro), która nie miałaby "liźniętych" kanałów ssących przy samej uszczelce. Zawsze to lepsze, niż chamski próg.

Problemem w kwadratowym kolektorze była też bardziej zawiła droga mieszanki do każdego z cylindrów, w efekcie czego w jednej z anegdot kolektor był pokazywany na uczelniach na pokazie p.t "jak nie należy projektować kolektora dolotowego"...
Ja tylko przytoczyłem anegdotę, która się przewijała także na tym forum i motonews. ;) Ile w niej prawdy, wie tylko autor.
Sam to pisałem :) Bodajże na 3 roku pokazywał go typ prowadzący któreś laboratirum. SiMR PW.

Ciekawostka. Trafiłem na dwa sprawdozdania z badań "kwadraciaka" Jedno w książce Szczeciśnkich "poprawa ekonomiczności...", a drugie z czasopisma Auto Technika Motoryzacyjna z okolic 86/87. W ksiażce kolektor został skrytykowany, a ATM chwalony. żeby było ciekawiej załączone wykresy potwierdzały opis. Jakby badali dwa różne kolektory :) Mam ten numer ATM. Poszukam jak będę u rodziców.

No właśnie pamiętałem, że ktoś ze starej gwardii pisał, ale kto dokładnie już nie. Fajnie, że się wyjaśniło  :]

Może w ATM dostali jakiś lepiej obrobiony kolektor, albo dostali prikaz z góry, żeby kolektor pochwalić... choć w 1986 ile to by miało sensu, kiedy każdy wiedział, że system już pada, a Polacy kupią cokolwiek, co ma 4 koła i będzie dostępne. Pytanie, czy pozytywne odczucia związane z tym kolektorem nie wynikały z testów poloneza na silniku 1600, i wynikały one z różnic w pojemności między autami (przecież w 1986 wprowadzono do produkcji wersję 1600). Na jakich silnikach badali ten kolektor?
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2019, 11:18:44 am wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 08, 2019, 11:31:52 am »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1216
Jeśli masz nowszą głowicę z frezowanymi wejściami kanałów (nowszą w sensie że robili to w drugiej poł lat 90) to OK. FSO zrobiła dobry ruch wprowadzając tą operację do obróbki głowicy. W prosty sposób usunęli to co najbardziej przeszkadzało.
Nie mam osobiście przekonania co jest lepsze - chwilowe rozszerzenie przekroju, czy wlot małego kanału w duży. Prędki mówił mi że nie ma sensu powiekszać tak mocno przejsć kolektor-głowica.

Idealnie byłoby dorwać frez kulowy i tak jak fabryka robiła kolektory 34mm w 115C rozjechać kanały po całości. Ciekawe jak by się sprawdzał kwadraciak z dużymi kanałami.
Co do kwadraciaka - poszukam tych papierów i zeskanuję. Podyskutujemy sobie wtedy :)
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: [poradnik] "porting" kolektora czyli poprawianie fabryki
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 08, 2019, 11:43:29 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Chętnie poczytam, bo nie widziałem tego numeru :)
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...