Tylko, że zbieżności/kątów sam sobie nie ustawisz, chyba, że na kije samobije - i czasem trzeba oddać mechanikom. Zawsze to robiłem w innym warsztacie, tym razem chciałem zrobić w tym, bo raz, że miałem blisko, parę minut piechotą, a dwa, byli z polecenia.
No dawno się tak nie przejechałem - nie powiem, zbieżność i hamulce zrobili jak się domyślałem, super, auto jedzie zupełnie inaczej - ale chyba musieli auto spuścić z oka na chwilę, wbiegł do niego szympans i zaczął kręcić dla zabawy rozrusznikiem, zanim pracownik ZOO po niego przybiegł. Ciężko mi uwierzyć, że ktoś kto w ogóle naprawia samochody, i to od tylu lat, zrobił taką głupotę. Postaram się pojechać wyjaśnić sytuacje jak tylko znajdę chwilę żeby tam się wybrać ze starym komutatorem w ręce.
Ku przestrodze - Swobodna 22, Sosnowiec, Mechanika Pojazdowa Diagnostyka Henryk Otczyk