Autor Wątek: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów  (Przeczytany 7995 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

* Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« dnia: Styczeń 30, 2020, 21:08:58 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Z mojego tematu poznikały wszystkie zdjęcia, tworząc posty bezwartościowymi, zatem jeszcze raz, i jeśli mógłbym prosić moderatora o przypięcie... :)

Sprawa jest bardzo prosta, a silnik zyskuje na kulturze pracy, lepiej się wkręca na obroty. Fabryczne tłoki (przynajmniej te pozmianowe, montowane od caro MR93) mają mniejszy rozrzut wagi, niż starsze sprzed MR`93, ale w przypadku tłoków remontowych (na szlif), jeden komplet z Gorzyc miał rozrzut aż 12g (!) między najlżejszym, a najcięższym tłokiem. Mimo to, jak mamy tłoki w ręku, warto wyważyć każdy komplet tłoków.

Zaczynamy od kupna wagi jubilerskiej z dokładnością przynajmniej do 0,1g. Koszt około 30zł na allegro. Następnie ważymy wszystkie tłoki. U mnie, na fabrycznych, nominalnych tłokach wyciągniętych z używanego silnika wyniki przedstawiały się tak:



1 tłok: 347,8g
2 tłok: 345,8g
3 tłok: 347,0g
4 tłok: 345,9g

Różnica między najcięższym, a najlżejszym tłokiem wynosi więc 2g. Bierzemy się wiertarkę z frezem np. "szyszka" i zaczynamy wyważanie. Pierwszy pacjent przed operacją:



Materiału do ściągnięcia mamy równo 2 gramy. Zaczynamy od okolic sworzni i widocznego na zdjęciu nadlewu po prawej stronie.



Po szlifowaniu mniej więcej tak to wygląda. W przypadku tłoków rzemieślniczych, zebrałem bardzo dużo materiału w okolicach sworznia, oraz trochę z denka tłoka.



No i tłok wyważony. Ot cała filozofia :) Po takiej operacji, warto jeszcze wypolerować denko tłoka na lustro, żeby nagar się do niego nie przylepiał. W następnym poście w temacie - wyważanie korbowodów. Z tym będzie trochę więcej zabawy.

« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2020, 21:14:28 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 03, 2020, 08:31:06 am »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
A skąd zbierałeś dalej materiał jeśli tego nadlewu już nie wystarczyło do wyważenia?

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 03, 2020, 10:50:22 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
A skąd zbierałeś dalej materiał jeśli tego nadlewu już nie wystarczyło do wyważenia?

W najgorszym przypadku (12g do zdjęcia) zdzierałem ciągle z okolic sworznia + nadlew na denku tłoka (ten wypukły). Wzmocnień dolnych płaszcza starałem się nie ruszać.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 03, 2020, 12:23:46 pm »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
No bo wydaje mi się, że właśnie w okolicach sworznia to nie powinno się tego ruszać za bardzo, bo tam przecież największe siły działają. Właśnie chyba sensowniej by było zbierać z płaszcza, bo on utrzymuje tłok w cylindrze i nie przenosi tak dużych sił jak okolice sworznia i denko tłoka. Tak mi się wydaje  <mysli>

Tak samo chyba lepiej jest ważyć tłoki od razu ze sworzniem, zabezpieczeniami i pierścieniami czyli komplety. Pierścienie też mają rozstrzał jeśli chodzi o wagę i dopiero masy takich zestawów powinny być takie same. Bo najlżejszy tłok można wtedy "dociążyć" najcięższymi pierścieniami na przykład.

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 03, 2020, 12:52:19 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Nie należy drzeć nie wiadomo ile materiału, ale równomiernie zdjąć niewielką ilość - tak jak widać na zdjęciu. Całkowite spiłowanie nadlewu i lekkie "liźnięcie" okolic sworznia wystarczyło do zdjęcia 2g. Materiału jest tam tyle, że można zdjąć kilka gramów i nie ma groźby pęknięcia - weź tłok do ręki i spójrz, jak grube są nadlewy w tych okolicach. Tłoki po takim odchudzaniu mam w silniku, i po kilkunastu tysiącach kilometrów nic się nie stało :).

Co do ważenia ze sworzniami i pierścieniami - w moim starym temacie było ważenie ze sworzniami, tłokiem i one wszystkie miały praktycznie identyczną wagę - nie z jednego kompletu a kupowane losowo w internecie - nie zmieniły wyważenia tłoka po założeniu pierścieni i sworznia. Mimo to wydaje mi się logiczne, że po założeniu pierścieni i sworznia na tłok ważymy wszystkie jeszcze raz.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 03, 2020, 14:48:41 pm »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Ja wyważałem tłoki ale do 1.5 i sworznie miały różnicę przy drugim miejscu po przecinku, zabezpieczenia miały tą samą masę (oczywiście w granicach niedokładności pomiaru) Więc tak jak mówisz można uznać, że mają tą samą masę. Natomiast o pierścieniach nie można było tego powiedzieć i tutaj rozstrzał był spory.

Ja zdejmowałem materiał z płaszcza. Silnik mam złożony ale jeszcze nie odpalałem, bo nie mam czasu poskładać reszty osprzętu żeby go odpalić. Ogólnie niewiele brakuje do jego odpalenia. Na wiosnę myślę, że uda się go uruchomić, bo weekendami ciągle jest coś ważniejszego do roboty.

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 05, 2020, 22:52:15 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Część druga - wyważanie korbowodów

Ważenie korbowodów jest sprawą nieco trudniejszą, niż ważenie tłoków, ponieważ musimy kontrolować na raz 3 wagi.

Zaczynamy od zważenia wagi całego korbowodu (razem ze śrubami) na pojedynczej wadze.



Wyniki zapisujemy w tabelce, po czym przystępujemy do pomiaru wagi stopy, oraz korby. Polecam sposób "na dwie wagi" - koszt zakupu obu zamyka się w 50-60zł z wysyłkami.



Korbowody trzeba umieszczać praktycznie idealnie na środku wagi - żeby nie było przekłamań w pomiarze. Stąd poprawki w tabelce na zdjęciu.

Waga całkowita [g]   Waga główki korbowodu[g]   Waga stopy[g]
1.       799,0               175,0                  624,5
2.       791,5               167,9                  623.9
3.       790,1               163,3                  627,5
4.       793,2               169,2                  624,5

Wagę równamy do najlżejszego korbowodu według wagi całkowitej. Weźmy na przykład korbowód numer jeden do wyważenia - najgorszy z całego zestawu. Zbierać materiał zaczynamy z nadlewu główki, gdyż ona ma największy rozrzut parametrów względem pozostałych. Ja zaczynałem od ździerania masy ze środka, po czym "rozjeżdżałem" frezem "szyszką" na boki, i wyrównywałem je względem reszty, co chwilę demontując korbowód z imadła i umieszczając go na jednej, a następnie obu wagach.



Fot. w trakcie obróbki - starajmy się materiał pod koniec wybierania materiału wyrównać, żeby nie robić "gór i dolin".

W wypadku korbowodów 2 i 4 musiałem zbierać wagę tylko z główki. W przypadku korbowodu numer jeden musiałem mnóstwo materiału zebrać z główki, a jak w pewnym momencie stosunek wagi główki do wagi stopy odjechał w kierunku - zbyt ciężka stopa, za lekka główka - zacząłem zbierać materiał ze stopy. W efekcie udało się wyważyć korbowód prawidłowo.

Wagi korbowodów po wyważeniu przedstawiają się następująco w stosunku do pomiarów przed wyważeniem:

Waga całkowita [g]   Waga główki korbowodu[g]   Waga stopy[g]
1.       790,1                163,1                  627,6
2.       790,1                163,7                  626,9
3.       790,1                163,3                  627,5
4.       790,0                164,5                  626,4

Oczywiście, wagi są chińskie - nie oczekujmy aptekarskiej dokładności. Ale różnica +- 0,2-0,5g to nie 9 gramów rozrzutu... :) Także uważam, że warto.
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2020, 23:09:16 pm wysłana przez Daniel22#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 06, 2020, 18:46:10 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
W następnym poście w temacie - wyważanie korbowodów. Z tym będzie trochę więcej zabawy.
Eee tam, po drugim opisie to łatwizna :p

Polecam sposób "na dwie wagi"
Też miałem z tego sposobu skorzystać, ale zacząłem się zastanawiać czy to, ze osie główki i stopy są na rożnym poziomie nie wpływa na przekłamanie (czyt. zawyżenie masy główki)? Mógłby ktoś rozwiać moje wątpliwości? Aż sobie dziś poeksperymentuję.

Oczywiście, wagi są chińskie - nie oczekujmy aptekarskiej dokładności. Ale różnica +- 0,2-0,5g to nie 9 gramów rozrzutu...
Tutaj dodam, że warto robić to na ciężkim i solidnym blacie bo jednak te wagi są mocno wrażliwe.

A jak ktoś ma jaja ze stali (i anielską cierpliwość) i robi OHV na +200HP to można tak zaszaleć :P
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 06, 2020, 20:19:55 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Co do blatu, masz rację. Musiałem je przenieść dokładnie na środek biurka, gdzie podkładka z pleksy nie była pofalowana i była daleko od nacisku np. stacji lutowniczej czy innych gratów.

Co do poziomu - obie wagi są na tym samym poziomie, i jak umieścisz korbowód jak na zdjęciach (nadlewami do dołu), to wydawał się przynajmniej na oko idealnie wypoziomowany. Zresztą, równamy wagę do "wzorcowego" korbowodu. Myślę, że ewentualna granica błędu jest niewielka :).

Też miałem zamiar wypolerować korby, ale zabrakło cierpliwości i narzędzi.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 06, 2020, 21:14:10 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
Co do poziomu - obie wagi są na tym samym poziomie, i jak umieścisz korbowód jak na zdjęciach (nadlewami do dołu), to wydawał się przynajmniej na oko idealnie wypoziomowany. Zresztą, równamy wagę do "wzorcowego" korbowodu. Myślę, że ewentualna granica błędu jest niewielka .
W to nie wątpię ;-) Bardziej mnie interesuje to, że we wszystkich publikacjach na temat dopracowywania korbowodów jest pokazane, że osie sworznia i wału korbowego w korbowodzie są na jednym poziomie. Bardzo mnie to intryguje, bo wszędzie o tym piszą, ale nikt nie wyjaśnił po co.


Wrzuciłem przed chwilą korbę na ważenie w zbliżony sposób (idealnie poziomo nie było) i wyszło coś takiego:


Z drugiej strony, czy to ma jakieś znaczenie jeżeli wszystkie masy są wyrównane przy sposobie takim jak pokazałeś (szczególnie kiedy tylko poprawiamy fabrykę wyrównując masę do najlżejszej korby, a nie odchudzając je pod wyczyn)?

Edit, analizuję dane  :P :

Ale z drugiej strony patrząc na to (waga stopy):
Przed obróbką:
Waga całkowita [g]   Waga główki korbowodu[g]   Waga stopy[g]
1.       799,0               175,0                  624,5

Po obróbce:
Waga całkowita [g]   Waga główki korbowodu[g]   Waga stopy[g]
1.       790,1                163,1                627,6

Koniec końców na stopie przybyło 3g, mimo zdjęcia z niej materiału. Kwestia ułożenia na wadze?
Daniel, mam nadzieję, że nie potraktujesz tego jako czepialstwo, po prostu takie rozkminy nie dają mi czasami spokoju ;) A może przy okazji wyjdzie jakaś ciekawa dyskusja i się coś doszkolę  :-)

« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2020, 21:40:04 pm wysłana przez Sławek#1978 »
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 06, 2020, 23:24:18 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
jezeli chcielibysmy zwazyc faktyczny ciezar glowy lub stopy, to punkt podparcia jest bardzo wazny,
ale ze chodzi nam o wyrownanie mas na poszczegolnych korbach, to w zasadzie mozna opierac konce na dwoch wagach, bez obaw o bledy,
tylko lepie zachowac w miare dokladnie punkty ulozenia na poszczegolnych wagach,
kiedys pisalem, ze najwygodniej byloby zastosoac pryzme/wieszak na wadze i korbowod trafialby dokladnie na to samo miejsce za kazdym razem
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 07, 2020, 00:41:30 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Spokojnie, czepialstwo a merytoryczna dyskusja to dwie różne rzeczy :)

Jak KGB wspomniał, wyrównanie mas, jeśli wszystkie korbowody będą w jednej osi nie będzie za sobą niosło jakichś poważnych błędów. Zapewne w opracowaniach chodziło o to, aby mieć dokładny punkt odniesienia w celu np. osiągnięcia konkretnej wagi główki, bądź aptekarskiej dokładności, przy np. odchudzaniu korb. W naszym przypadku trzeba po prostu bardzo się starać, aby nie osiągnąć przekłamań na obu wagach - bardzo dobre i stabilne podłoże - sam widzisz, jakie są przekłamania, kiedy ustawiłeś wagi na choć trochę nierównym podłożu.

Poprawiamy w tym wypadku fabrykę, która dość mocno miała "wywalone" na idealne wyważenie. Jak zresztą wiele fabryk, włącznie z przodującymi markami na czele. Oczywiście, warto by było mieć specjalne stanowisko pomiarowe, dokładne, legalizowane i sprawdzone wagi, ale nie oszukujmy się, robimy to w amatorskich warunkach, a rozrzut fabrycznych korb między najlżejszą na najcięższą to aż 9g. Zrównanie do jednakowej wagi to już spory postęp :).
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: * Poradnik* Poprawiamy fabrykę - wyważanie tłoków i korbowodów
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 08, 2020, 10:42:25 am »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 889
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
A jak ktoś ma jaja ze stali (i anielską cierpliwość) i robi OHV na +200HP to można tak zaszaleć :P

Do szaleństwa to brakuje jeszcze podtoczenia główki i stopki po bokach,klawiatura tak samo na terapię odchudzającą  <spoko>
Pokazuję na przykładzie 126p ale efekt zamysł ten sam,można zebrać więcej jak ktoś ma odwagę  <spoko>


« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2020, 10:51:29 am wysłana przez Morfina »
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali