Autor Wątek: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover  (Przeczytany 3375 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« dnia: Wrzesień 17, 2020, 13:00:04 pm »

Offline daniel75

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Mężczyzna
    • brak
Cześć wszystkim!
Stoję przed kupnem swojego pierwszego poloneza. Jestem pewien, że chcę caro. Zastanawiam się tylko jaki silnik powinienem wybrać aby nie władować się na minę. Czy moglibyście mi pomóc i wskazać wady i zalety silników 1.6 GLI oraz 1.4 Rover ? Wydawało mi się, że najlepszym wyborem będzie 1.4 rovera ale znajomy mi powiedział że to strasznie awaryjny silnik. Jako specjaliści na pewno macie doświadczenie w takich tematach.
Dodatkowo powiedzcie mi proszę na co powinienem w szczególności zwrócić uwagę przy kupnie? Są jakieś elementy, które są bardziej lub mniej awaryjne ?
Dzięki za wszystkie informacje !

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 17, 2020, 13:22:16 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 878
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
1.6 jest słabsze i z dostępem dobrych jakościowo części typu tłoki, panewki,walki rozrządu jest już spory problem,zalety są takie że to prosty silnik i więcej wybacza niż rover który jest delikatniejszy ale przy odpowiednim traktowaniu jest równie wdzięczny  <spoko>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 17, 2020, 13:24:23 pm wysłana przez Morfina »
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 17, 2020, 13:27:25 pm »

Offline Michel18

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 80
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro 1.4 94/95
Pytanie po którym zaraz zacznie się burza na tym forum :D

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 17, 2020, 14:04:51 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
Rover nie jest awaryjny, pod warunkiem że się bardzo zwraca uwagę na parametry pracy, tj. póki nie przejedziesz kilku km. ze wskazówką temp. na 82-90*C nie powinieneś go kręcić wyżej jak 3500 obrotów ani dawać mocno gazu. Jeżeli go zgrzejesz ostrą jazdą, to koniecznie przed zgaszeniem musisz go schłodzić, najlepiej spokojną jazdą na niskich obrotach tj. 2-3 przy prędkości 60-80km/h. Sam wentylator też daje radę, jazdą jest po prostu szybciej.
Kolejna sprawa na którą trzeba uważać, to termostat. Niestety termostaty dostępne na rynku często nie działają prawidłowo, a w Roverze jeszcze zdarza się, że zużyty termostat zamiast nie dogrzewać silnika, to go przegrzewa i wtedy pada uszczelka pod głowicą. Wszystko sprowadza się do dbania o układ chłodzenia i uważania co się robi przy jakiej temperaturze. No i wybierając termostat, trzeba tu pytać jakiej marki najlepiej żeby nie trafić na minę, kontrolnie sprawdzić w garnku z termometrem czy się otwiera prawidłowo i po zamontowaniu jeszcze patrzeć jak szybko i jaką łapie temperaturę.

OHVka jest pod tym względem odporniejsza, ale jak kolega mówił, o ile do Rovera można wszystko kupić, do OHVki ciężko znaleźć jest części dobrej jakości, jest słabsza, zwłaszcza z dołu, i więcej pali. Poza tym jazda na niskich obrotach niszczy panewki, a w Plusach jeszcze zdarza się ogolenie wałka rozrządu bo część była po prostu wadliwa.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 18, 2020, 16:14:51 pm »

Offline konrad1981

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 113
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1983 2.0 DOHC
jeszcze jest poczciwe GLD do wyboru ktoremu wlasciwie brak wad poprzednikow i do tego jest ich bardzo malo wiec to ciekawa alternatywa.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 18, 2020, 17:22:03 pm »

Offline Ukash

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1743
  • Płeć: Mężczyzna
    • Peugeot 208 / Fiat 126p 1977r
Też kiedyś stałem przed takim wyborem i wybrałem 1.6GSI. Potem żałowałem i po paru latach kupiłem 1.4.
Było: Atu+ 1.6 GSi 97'; Atu+ 1.4 GTi 16v turbo...
Jest: Peugeot 208 ; Fiat 126p 1977r

Morał taj bajki jest krótki i niektórym znany, jak nie ma warunków, nie zaiwaniamy... :D

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 18, 2020, 22:36:29 pm »

Offline kata55

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO PN Caro 92r. 1.5 GLE
Zacznę od ważnego błędu, który możesz tak jak ja popełnić - nie kupuj Poloneza bez ważnego przeglądu technicznego. Ja tak zrobiłem i doprowadzenie go do stanu, w którym przeszedł uczciwie Badanie Techniczne zajęło mi prawie dwa lata. Długa historia. Teraz o silnikach:

Tak jak wspomniał kolega wyżej, diesel jest chyba najlepszą opcją dla laika/początkującego poloneziarza - jego główna wada to większy hałas we wnętrzu i trochę mniej gwałtowna dynamika niż przy pozostałych silnikach, ale można się przyzwyczaić albo dodatkowo wygłuszyć całe auto. Spalanie 4-5l ON w trasie, 6-7l w mieście. Kolega miał wąskie Caro diesla o przebiegu już chyba ok. 240 tyś km(przypuszczalnie, 5-cyfrowy licznik), to przez 40kkm jakie nim zrobił w ciągu trzech lat jego posiadania w sumie jedyną rzeczą jaką się psuła to rozrusznik - najpierw pękła osłona bendixa(zmęczenie materiału), a potem wysiadł automat rozrusznika. Musiał też dorabiać dodatkowy przewód masowy i w sumie tyle, auto pojechało nad Adriatyk i z powrotem bez awarii.

OHV.
Po pierwsze, jak z każdym Polonezem to totalna loteria - jakość i awaryjność tych silników(jak i całego auta) waha się od tragicznej do niezłej. Na oględziny Poloneza z OHV czy Roverem w ogóle najlepiej umówić się z jakimś doświadczonym poloneziarzem(najlepiej jeszcze, żeby był mechanikiem). Taki człowiek powinien być w stanie określić najważniejsze rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę przy kupnie Poloneza - oczywiście nie ma polonezów idealnych, ale z najważniejszych: Nie może klepać panewkami wału korbowego, bo to oznacza na dzień dobry remont silnika(czyli wydatek rzędu orientacyjnie 1,5k-2k zł jeżeli go zlecisz komuś). Trzeba uważać na wycieki - lekki wyciek na łączeniu silnika ze skrzynią biegów to standard(do wymiany tylny uszczelniacz wału korbowego). Patrzeć przede wszystkim czy nie cieknie spod uszczelki głowicy oraz uszczelki miski olejowej. Resztę można jako tako ogarnąć w miarę łatwo.

Osobiście mogę się wypowiedzieć o gaźnikowcu - po pierwsze, jeżeli bierzesz OHV to koniecznie w gazie - zasilanie silnika paliwem gazowym jest dużo prostsze, mniej awaryjne i oczywiście tańsze. Osobiście jeżdżę daily wąskim 1.5 GLE. W przeciągu ostatnich dwóch miesięcy zrobiłem nim bez większych awarii 2kkm, w sumie odkąd go mam to już 15kkm. Spalanie w trasie ok. 10l LPG/100km (+- 0,5l), w mieście(Wrocław) 13-14l. Benzyny pali tyle samo, więc najlepiej jej w ogóle nie używać. Z gaźnikowcem jest tylko jeden główny problem - mało kto potrafi taki silnik dobrze wyregulować; musisz mieć w swoim mieście speca od gaźników, a najlepiej umieć sobie ustawić zapłon oraz luzy zaworowe, a nierzadko i mieszankę gazu, bo po każdym gazowniku sam musiałem wykonać korektę by auto jeździło w miarę akceptowalnie. W Abimexie całe to ostatnie zdanie poza luzami zaworów nie ma zastosowań, natomiast zdarzają mu się upierdliwe awarie osprzętu(czujniki wody, wału korobowego, cewka zapłonowa i moduł z takich najczęściej występujących).

Jeździłem też chwilę Roverem. Przy bezpośrednim porównaniu z OHV, to Rover - w szczególności 1.4 - ma wyczuwalnie mniej momentu obrotowego poniżej 3k rpm niż moje 1,5. Z moich obserwacji Rover słabiej hamuje silnikiem. Poza tym dynamika raczej na plus w stosunku do OHV, szczególnie przy wyższych obrotach. Co do jego awaryjności się nie wypowiem, bo za krótko z nim obcowałem.
 
 Na koniec mała nota co do spraw okołosilnikowych:
Plusem OHVek i Diesli są rzadziej zdarzające się wyjące mosty, a poza tym łatwiej dostać most na zmianę.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 19, 2020, 08:30:13 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Ja na początek to skupiłbym się na stanie blacharki.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 19, 2020, 09:51:39 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5075
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Otóż to. Choć jeden mądry,  który wie, że w polonezie najważniejsza jest blacha. Na co komu przerdzewialy strucel ze zdrowym silnikiem? Na dawcę? A tak, jak blacha będzie zdrowa, to silnik łatwiej ogarnąć.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 19, 2020, 15:53:03 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
A nie jest tak? Dyskusja, miałaby sens w 1994 roku.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 19, 2020, 23:52:46 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4631
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Ja na początek to skupiłbym się na stanie blacharki.

Czekałem, aż w końcu ktoś to napisze :P.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 20, 2020, 01:35:47 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5075
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Ale tu niema co pisać, to jest swoista niepisana zasada. Gdyby można było iść do sklepu i zamówić sobie każdy element blacharski, jaki się tylko chce i w przyzwoitej jakości, to nikt by nic nie pisał, a i remont nadwozia, byłby jedynie formalnością, oczywiście pod warunkiem, że szkielet nadwozia jest zdrowy. A tak, to co zrobić? Silnik można naprawić, większym, lub mniejszym kosztem, lub wstawić całkiem inny, do którego są  i długo jeszcze będą części, a z nadwoziem, to już gorzej. Niestety, ale powoli zacznie się łatanie tego, co jest, jak z autami zabytkowymi. Oczywiście to tylko dla zatwardzialców, bo reszta odda na złom. No i jest jeszcze grupa osób, która polonezami wyjeżdża raz do roku, a w międzyczasie leje obficie konserwacją (mam nadzieję) i u nich te auta przetrwają.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 20, 2020, 10:36:07 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Wiem, że nie do końca na temat, ale problem z częściami już jest od dawna; ja u siebie nową tylną belkę na lampy musiałem zrobić sam. Z oryginalnej nie było już co zbierać; posłużyła mi jedynie za pierwowzór.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 20, 2020, 11:33:03 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5075
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Jak mówiłem, niedługo będzie manufaktura i ręczne rzeźbienie w gównie, ale to tylko dla najbardziej wytrwałych, bo reszta da se spokój. Szkoda, że nikt nie kupił tłoczników z FSO, ale i tak by się pewnie nikomu nie opłaciło na tym czegokolwiek klepać, dla tak śladowej ilości samochodów. Czasem bym wolał, żeby było całkowite embargo na auta z zagranicy i żeby klepali tego nieszczęsnego poldka do usranej śmierci, bo przynajmniej części by były.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 20, 2020, 20:23:57 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
No cóż, Polska kiedyś była siermiężna, ale taka była cena samowystarczalności.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 22, 2020, 02:26:32 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
Samowystarczalność to jedno. Większym problemem był chyba jednak system w którym w przeciętnej, przynajmniej dużej fabryce 3 na 4 zatrudnione osoby były de facto ukrytymi bezrobotnymi, wydajność była jeszcze gorsza z powodu technologii, militaryzacji i demoralizacji pracowników, a całości nie można było dograć czy to pod względem wolumenu produkcji, kierunków sprzedaży czy tworzenia nowych produktów, bo przy centralizacji cen i decyzji tak naprawdę nie było informacji o tym co, gdzie i w jakiej ilości jest potrzebne.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 22, 2020, 07:26:54 am »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
Nasza mentalność to największe zło, które doprowadziło do tego co aktualnie mamy. Dlaczego Niemcy tłuką Skody w czechach, bo czesi to naród mądry i logicznie myślący. Poza tym w narodzie polskim jest zero patriotyzmu. Pewnie niektórzy zauważyli, jakie auta stanowią większość na drogach w poszczególnych krajach, oczywiście lokalnie wytwarzane, a u nas zbieranina z całego świata. Ostatnia akcja , żeby kupować polskie produkty rolne, symbol 590 na etykietach. Ale niech ktoś zobaczy co mają rolnicy na podwórkach, 99 % to maszyny z zachodu, i jak tu kupować ich produkty jak oni sami nie przestrzegają zaleceń patriotyzmu. Podobno jest przypowieść o Biazecie z Białegostoku, telewizory robili. Jak zaczął spadać popyt na ichnie wyroby, to dyrekcja zaczeła przygotowania do zwolnień. Krzyk załogi ogromny, jak to zwolnienia. Ale Dyrekcja zrobiła spotkanie z załogą i zdała pytanie , kto ma w chacie telewizor z Biazetu, podobno tylko kilkanaście osób podniosło łapki, na ponad 1000 pracowników. No to zamknięto fabrykę. I tak było wszedzie. Bo jak ktoś powiedział, żeby polak dobrze i wydajnie pracował i nie kradł to musi czuć bat nad sobą.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 22, 2020, 09:04:14 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Nasza mentalność to największe zło, które doprowadziło do tego co aktualnie mamy. Dlaczego Niemcy tłuką Skody w czechach, bo czesi to naród mądry i logicznie myślący. Poza tym w narodzie polskim jest zero patriotyzmu. Pewnie niektórzy zauważyli, jakie auta stanowią większość na drogach w poszczególnych krajach, oczywiście lokalnie wytwarzane, a u nas zbieranina z całego świata. Ostatnia akcja , żeby kupować polskie produkty rolne, symbol 590 na etykietach. Ale niech ktoś zobaczy co mają rolnicy na podwórkach, 99 % to maszyny z zachodu, i jak tu kupować ich produkty jak oni sami nie przestrzegają zaleceń patriotyzmu. Podobno jest przypowieść o Biazecie z Białegostoku, telewizory robili. Jak zaczął spadać popyt na ichnie wyroby, to dyrekcja zaczeła przygotowania do zwolnień. Krzyk załogi ogromny, jak to zwolnienia. Ale Dyrekcja zrobiła spotkanie z załogą i zdała pytanie , kto ma w chacie telewizor z Biazetu, podobno tylko kilkanaście osób podniosło łapki, na ponad 1000 pracowników. No to zamknięto fabrykę. I tak było wszedzie. Bo jak ktoś powiedział, żeby polak dobrze i wydajnie pracował i nie kradł to musi czuć bat nad sobą.
Zgadzam się z przedmówcą.
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 22, 2020, 09:53:35 am »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Właściwie to w pełni się z Wami zgadzam... 
Tak dla rozluźnienia piszę -  nie wiem tylko, czy zauważyliście, ale Rover to też maszyna z zachodu...
OHV na upartego również, ale podobnie jak reszta Poloneza na szczęście wyprodukowana na miejscu, a samoklepki w postaci młotkowanych doróbek blacharskich...
Oj, jak ja to kocham...
Może byśmy wspólnie opracowali jakiś pakiet ożywienia silnika OHV, co by więcej Nm generował, a mniej spalin...
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Porównanie silników 1.6 GLI i 1.4 Rover
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 22, 2020, 12:26:13 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4631
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Przecież jest taki pakiet "ożywczy", w postaci turbiny pod maską, i parę aut już w ten sposób jeździ :D.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...