Potrzebuję informacji, jak sprawdzić przyrost stopnia sprężania względem obniżania fabrycznej głowicy. Potrzebne znajomemu do skody favorit, a przyda się na pewno też tutaj taka wiedza, np. jeśli ktoś zakupi 125p z odprężonym silnikiem i płaskimi tłokami.
Silnik znajomego to wersja 135 (odprężona) o żenująco niskim stopniu sprężania 8,8:1. Takie wersje były eksportowane do krajów, gdzie można było jeszcze nabyć niskooktanowe paliwo. Teraz ma to tyle sensu, co jeżdżenie na płaskich tłokach 125p bez turbo. Planowane jest podwyższenie stopnia sprężania poprzez planowanie głowicy do stopnia 9,7:1 (silnik 136) lub wyższego (jest LPG w aucie, wiec można się bawić). I teraz pytanie, jak wyliczyć, ile mm należy ściąć głowicę, żeby dojść do stopnia sprężania przynajmniej 9,7:1, jeśli oczywiście ilość materiału na głowicy pozwoli na taką operację?