Autor Wątek: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----  (Przeczytany 70156 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #940 dnia: Październik 25, 2023, 18:53:41 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2902
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
Miałem wspomnieć, że tabela tyczy się instalacji w budynkach a nie w pojazdach. Moim zdaniem to dwa różne światy
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #941 dnia: Październik 25, 2023, 22:22:47 pm »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Może nie za bardzo z autem, noo... przynajmniej nie wprost.
Dostałem z wydziału komunikacji monit, że w związku z niezachowaniem 30dniowego terminu na przerejestrowanie Poloneza ze zmarłego na covid w 2021 ojca na siebie, muszę się wytłumaczyć, dlaczego nie dotrzymałem terminu...
Ktoś dostał taką rzecz???
Jakieś wyjaśnienie napisałem.
Sęk w tym, że nie mam zamiaru wracać do tego okresu,  kolekcjonować papiery zdrowotne, bo jak o tym okresie pomyślę, to nagle PTSD wraca... .
Sami twierdzili, że z uwagi na pandemię te terminy nie będą egzekwowane, a teraz chcą domyślnie kasę.... Trochę mnie trzepie, bo ja narażałem na śmierć siebie i bliskich, ojca wychodzi na to że poświęciłem, w moim szpitalu nosiłem umierających i zmarłych, a teraz nagle chcą się pierdołami zajmować... . Czy tylko mi się wydaje, że nas ojczyzna nie kocha?
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2023, 22:29:30 pm wysłana przez altowiolista »
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #942 dnia: Październik 25, 2023, 23:01:32 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Dostałem z wydziału komunikacji monit, że w związku z niezachowaniem 30dniowego terminu na przerejestrowanie Poloneza ze zmarłego na covid w 2021 ojca na siebie, muszę się wytłumaczyć, dlaczego nie dotrzymałem terminu...
w tamtym okresie termin wynosil 60dni, wiec juz jest blad w pismie,
druga sprawa, to jak zostales wlascielem auta po ojcu; czy sprzedal ci je przed smiercia, czy odziedziczyles po smierci ?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #943 dnia: Październik 26, 2023, 00:18:21 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148
wszyscy teraz to dostają. Mój kolega komisarz dostał ze 3 sztuki . Wszystko z tego okresu.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #944 dnia: Październik 26, 2023, 11:49:52 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3108
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & Lancia Y'99 1.2 16V
Co to tabelki, to najważniejsze z niej dla nas to obciążalność prądowa przewodów o danej średnicy. Oczywiście, ze przewód 8mm2 nie stopi się pod wpływem prądu zwarciowego, który spowoduje zadziałanie bezpiecznika 80A. Ale pod wpływem 70A ciągłej pracy to się potopi, a pierwsze będą wszelkiej maści połączenia typu jak to które zapoczątkowało dyskusje.

Najważniejsze aby ktoś nieświadomie nie podłączył takiego kabelka 6mm pod bezpiecznik typu 100A i był przekonany, że ma zabezpieczony obwód.
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #945 dnia: Październik 26, 2023, 12:27:43 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2236
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Dzięki za porady :) Wczoraj auto zostało zdrutowane, dosłownie, wywaliłem te kostki, kable połączone palcami + drutem i zaizolowane. Zrobiłem tak, żeby samochód po prostu był jezdny, ale to rozwiązanie tymczasowe. Jest "gorący" okres bo wszyscy się spieszą przed zimą z jakimiś pracami przy aucie i nikt nie ma czasu dla mojego Poloneza :( co gorsza, ja też nie mam dla niego czasu. Stoi brudny i mokry pod domem, aż szkoda patrzeć. Mam nadzieję, że któryś z moich wolnych dni będzie suchy i w miarę ciepły to go umyję, ogarnę w środku ( bo non stop coś nim wożę i jest mega bałagan ) i odstawię już na sen zimowy do garażu. W ogóle, niedawno minęło 30.000km tego auta u mnie, od zakupu w 2012 roku  :d z czego 10.000km zrobiłem nim w tym roku. Wszystkie modyfikacje i poprawki elektryki będzie trzeba zrobić przy okazji swapa w przyszłym roku <mysli>

Dopóki Subaru nie wyjedzie, będę jeździł Truckiem kolegi

Przy Subaru ostatnio non stop robimy, problem w tym, że ciężko się zgrać mnie z kolegą, żebyśmy obaj mieli wolne, więc na ogół robimy w moje wolne dni jak on jest po pracy i dlatego tak to się ciągnie...
Mała próbka prac:
nadkole przednie po umyciu chemią widok ogólny

Przed umyciem wszystko wydawało mi się bardzo zdrowe, jednak po umyciu jest dużo powierzchownych nalotów i miejsc w których utlenia się ktl, taka jakby kasza manna na lakierze a pod spodem korozja  ;-|

po wypiaskowaniu, zwłaszcza w górze kielicha amortyzatora było sporo powierzchownej, drobnej ukrytej rdzy

po wszystkim, na gołą blachę Masterbond Aluminium

Masterbond aluminium podwójnie, tzn jak wyschnie to za dzień, dwa, maluję jeszcze raz. Na to pójdzie Transpoxy barrier od tego samego producenta, też dwie warstwy, i na to konserwacja do podwozi Noxudol 900. I tak cały spód. Profile będę zalewał na samym końcu. Liczę, że to wszystko pozwoli mi to długo cieszyć się zdrowym autem. W ogóle, pierwszy raz robię sam konserwacje samochodu i wiem już, dlaczego ludzie którzy robią to dobrze i naprawdę profesjonalnie biorą za to takie chore pieniądze. I prawdą jest też to, że nie da się zrobić dobrej konserwacji bez rozbierania spodu auta. Najwięcej rdzy było w miejscach niewidocznych na pierwszy rzut oka

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #946 dnia: Październik 26, 2023, 17:24:45 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Dawid, to tak wygląda i u mnie teraz. Gonię z czasem, żeby moskwicz przed zimą był w 100% zakonserwowany, ale niestety o ile miałem możliwość jeszcze parę lat temu oddać poloneza na konserwację w warsztacie i o nic się nie martwić, teraz wszystko muszę robić sam/u znajomych. Ciesz się, że w ogóle się coś posuwa do przodu, a poldkowi przez te parę dni się nic nie stanie.

Ciesz się, że garaż jest, bo ja na moskwicza staram się wynająć/załatwić garaż od miasta, a to jest horror - z jednej strony ceny wynajmu 300-400zł/miesiąc, z drugiej - garaż w stanie ruiny i wojna z ludźmi, na podwórku którego jest garaż, o to, że mam czelność w ogóle sobie myśleć o korzystaniu z niego, skoro oni się przyzwyczaili parkować przed samymi drzwiami od paru lat :P

Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #947 dnia: Październik 27, 2023, 10:59:02 am »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2236
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Ciesz się, że garaż jest, bo ja na moskwicza staram się wynająć/załatwić garaż od miasta, a to jest horror - z jednej strony ceny wynajmu 300-400zł/miesiąc, z drugiej - garaż w stanie ruiny i wojna z ludźmi, na podwórku którego jest garaż, o to, że mam czelność w ogóle sobie myśleć o korzystaniu z niego, skoro oni się przyzwyczaili parkować przed samymi drzwiami od paru lat :P

To dobrze się zastanów, czy to ma sens ? ( chyba, że to tylko na zimę ) bo taki garaż to słaba opcja - przy aucie nie porobisz, bo zaraz ktoś się przyp******* ,że śmiesz grzebać przy aucie, to nie jest warsztat itp, garaż w stanie ruiny to wilgoć i syf. 300-400 miesięcznie za coś takiego to drogo, tzn tak mi się wydaje. Cena "warszawska", ja wynajmuję w Łodzi garaż za 250zł miesięcznie - nowo wybudowane garaże mniej więcej 10 lat temu, sucho, przewiewnie, i wszystko na ogrodzonym terenie. Płacę 250 bo mój garaż jest skrajny i jedna ściana jest pod kątem przez co jest trochę więcej miejsca, ale mnie to pasuje bo idealnie wchodzi tam motocykl lub obecnie mam miejsce na części. Zwykłe prostokątne garaże są po 210 czy 220zł nie pamiętam dokładnie ( nikt mnie nie pytał jaki chce, zapisałem się w kolejce chętnych i po 2 latach czekania akurat taki się zwolnił  :P ) jak rozmawiam z innymi kolegami wynajmującymi garaże, to wszyscy płacą poniżej 300zł.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #948 dnia: Październik 27, 2023, 19:02:08 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2902
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
W dziś dniu bułgarski Niemiec wjechał mi tył Poloneza. Zderzak, dolna część poszycia blotnika, tylny pas i prawdopodobnie podluznica się nieco spietrzyla. 2h oczekiwania na nie miłego Pana policjanta, próba wmowienia mi, że nie wiem co to podluznica, do tego cwel nawet się nie przedstawił, chyba po złości bo nie chciało mu się zadu ruszyć do wystawienia mandatu dla bulgara zameldowanego w niemczech a mieszkającego w Polsce jezdzacego Dacia na niemieckich blachach. Heh dzisiejsze realia. Teraz czeka mnie batalion aby znaleźć jego ubezpieczyciela, zgłoszenie szkody itp itd
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #949 dnia: Październik 27, 2023, 20:07:43 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Ciesz się, że garaż jest, bo ja na moskwicza staram się wynająć/załatwić garaż od miasta, a to jest horror - z jednej strony ceny wynajmu 300-400zł/miesiąc, z drugiej - garaż w stanie ruiny i wojna z ludźmi, na podwórku którego jest garaż, o to, że mam czelność w ogóle sobie myśleć o korzystaniu z niego, skoro oni się przyzwyczaili parkować przed samymi drzwiami od paru lat :P

To dobrze się zastanów, czy to ma sens ? ( chyba, że to tylko na zimę ) bo taki garaż to słaba opcja - przy aucie nie porobisz, bo zaraz ktoś się przyp******* ,że śmiesz grzebać przy aucie, to nie jest warsztat itp, garaż w stanie ruiny to wilgoć i syf. 300-400 miesięcznie za coś takiego to drogo, tzn tak mi się wydaje. Cena "warszawska", ja wynajmuję w Łodzi garaż za 250zł miesięcznie - nowo wybudowane garaże mniej więcej 10 lat temu, sucho, przewiewnie, i wszystko na ogrodzonym terenie. Płacę 250 bo mój garaż jest skrajny i jedna ściana jest pod kątem przez co jest trochę więcej miejsca, ale mnie to pasuje bo idealnie wchodzi tam motocykl lub obecnie mam miejsce na części. Zwykłe prostokątne garaże są po 210 czy 220zł nie pamiętam dokładnie ( nikt mnie nie pytał jaki chce, zapisałem się w kolejce chętnych i po 2 latach czekania akurat taki się zwolnił  :P ) jak rozmawiam z innymi kolegami wynajmującymi garaże, to wszyscy płacą poniżej 300zł.

Właśnie gdyby była opcja na garaż za 200,250zł, to nawet bym się nie zastanawiał. Ale takie uroki mieszkania bliskiego centrum Katowic - developerzy planują zburzyć dwa duże ciągi garaży, żeby postawić blokowisko, to już powoduje panikę, bo garaży, mimo, że dużo - jest jak na lekarstwo względem potrzeb. Każdy kogo pytam, nie chce wynająć garażu, bo nawet jeśli nie trzyma tam samochodu - traktuje go jako drugą piwnicę. Do tego sytuacje psują flipperzy, czyli osoby skupujące wszystko (głównie mieszkania, ale też i garaże). Na każdym osiedlu wisi kartka: "kupię garaż w każdym stanie, lub zapłacę za informację o takowym na sprzedaż - płacę 1000zł".
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #950 dnia: Listopad 07, 2023, 20:34:25 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Przejechałem się lublinkiem... Co prawda od sierpnia stoi już bez badań, ale blaszakiem wozić blachę płaską trzy na półtora metra to trochę słaby pomysł.
Swoją drogą, przychodzą do mnie mejle typu "kupię busa".
Któregoś razu odpisałem, że mam fajnego lublina do sprzedania.
Bez odzewu.
Dziś też przyszła od kogoś wiadomość z tej serii. Teraz już było napisane, że e preferują dość młode roczniki. He he... Odebrałem to trochę jak spierdalaj z tym lublinem 😅

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #951 dnia: Listopad 11, 2023, 20:01:37 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3142
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
Chciałem dziś poprawić wydech w atu, żeby nie spadł na przeglądzie, ale coś się popsuło i dopiero rano uświadomiłem sobie, że przecież wszystko dzisiaj będzie zamknięte :/ Dlatego zabrałem się za to co mogłem zrobić we własnym zakresie, bez pomocy sklepu. Zacząłem od umycia komory silnika, przy okazji dowiedziałem się, że łożyska w alternatorze też są już skończone - szumią jak cholera. Wyrzuciłem wyguszenie maski, bo jakieś gryzonie zrobiły sobie w nim gniazdo i cały czas opadało na silnik.
Zauważyłem, że coś złego dzieje się w okolicy kostki akumulator-buda, także w poniedziałek będe musiał się tym zająć. Rozkminiałem też, dlaczego nie zawsze załączają się światła wstecznego i doszedłem do wniosku, że albo skrzynia przesunęła się na łapach, albo coś się popierdzieliło w skrzyni, bo trzeba dobrze docisnąć lewarek, żeby załapało. Poza tym wnętrze odkurzyłem i przetarłem deskę.

Następnie odkurzyłem lalunę, umyłem dywaniki, lastiki i okna. Muszę zainwestować w jakąś antykunę czy coś takiego, bo w Lali też jakieś gryzonie buszują pod maską...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #952 dnia: Listopad 11, 2023, 20:41:32 pm »

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #953 dnia: Listopad 11, 2023, 22:07:14 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 889
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Gomulsky gdzie jest ukryty ten fenomen że ex diagnosta,symbol władzy i przykładu a jeździ takimi gruzami? Bo patrząc na Twoje posty to żaden z samochodów tak właściwie nie trzyma się kupy-dupy i potencjalna kontrola drogowa skończyła by się prawdopodobnie zabraniem dowodziku <cwaniak2>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #954 dnia: Listopad 12, 2023, 11:09:24 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3142
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
Taaaa... Jeszcze może konfiskatą...

Kupy-dupy się trzymają, a że 10 letnia guma trzymająca wydech popuściła? To się nikomu nie zdarzyło! Że zjebana kostka, made by FSO, zaczęła śniedzieć i się grzać? To też się nikomu nie przydarzło! Jebnięta poduszka skrzyni? Też nigdy nikomu, w ćwierćwiecznym samochodzie...
Polonezami nie jeżdżę prawie w ogóle, więc jak coś się od jazdy do jazdy wysypie (a elementy narażone na działanie warunków atmosferycznych mogą się uszkodzić niezależnie od przebiegu), to pojawia się usterka.
Druga sprawa, to mam już trochę za dużo tych "eksponatów" w kolekcji. I w sumie trzymam to tylko dlatego, że nie chce mi się męczyć z "pasjonatami', którzy najchętnie rządaliby dopłaty za łaskawe odkupienie samochodu...
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2023, 11:30:18 am wysłana przez Gomulsky »

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #955 dnia: Listopad 12, 2023, 19:20:41 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
ukryty ten fenomen że ex diagnosta,symbol władzy i przykładu a jeździ takimi gruzami

A co, rzadko świętojebliwi ludzie, co biegają co rano do kościoła, najczęściej życzą drugiemu jak najgorzej, np. żeby sobie głupi ryj rozwalił?
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #956 dnia: Listopad 12, 2023, 19:22:56 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2902
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
Ja tam zamiast jakiegoś ustrojstwa na kuny poprostu mam niebieski płyn w chłodnicy i gryzonie i szkodniki czy też koty już nie zaglądają pod maske
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #957 dnia: Listopad 12, 2023, 19:29:43 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Czerwony jest dla nich tak smakowity?  ;>
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #958 dnia: Listopad 12, 2023, 22:33:13 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 889
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Czerwony jest dla nich tak smakowity?  ;>
Tak,kolor to nie tylko różnica wizualna ale dla zwierząt i zapachowa. Kilka lat temu przerabiałem temat przegryzania węży w Ducato sąsiada,zawsze wybierały ten który był najciężej dostępny i to chyba nawet z 3-4 razy pod rząd.Pomogła z głupoty wymiana na niebieski,jak się później okazało po konsultacji z weterynarz różowy ma w sobie coś na zasadzie wabiku zapachowego dla niektórych dzikich zwierząt   <spoko>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #959 dnia: Listopad 12, 2023, 22:37:52 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2236
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
W Polonezie mam zielony, a i tak przed montażem kemo, kuny zniszczyły nowe kable NGK oraz przewód górny chłodnicy. Ale dobrze wiedzieć, profilaktycznie nie będę lał różowego do niczego