Autor Wątek: Rozrusznik - wymiana tulei  (Przeczytany 1936 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rozrusznik - wymiana tulei
« dnia: Styczeń 15, 2023, 15:37:20 pm »

Offline Zdzichu

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1.5 SLE 1990
Serwus,

jaki jest sposób na wyciągnięcie/wybicie tueli w rozruszniku? Postanowiłem zafundować mojemu nowe szczotki i tulejki, bo i tak musiałem go zdemontować - zawiesił się chyba elektromagnes i kręcił bez zasprzęglenia, myślałem nawet, że bendiks się rozpadł, ale cały rozrusznik ogólnie wygląda na sprawny.

Te tulejki się po prostu wybija (kierunek dowolny?), czy są jakieś dodatkowe zabezpieczenia itp.? Nie chcę robić na chama :)

Pozdrawiam

Odp: Rozrusznik - wymiana tulei
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 15, 2023, 17:12:25 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5097
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
W bendiksie wybijasz w stronę zębnika, a reszta dowolnie. Te cienkie w bendiksie są najbardziej problematyczne, bo o ile przy wybijaniu można się nie przejmować, to o tyle nowe pasuje zachować w całości. Najlepiej mieć coś fajnie dotoczonego w rozmiarze wewnętrznym tulejki z lekkim zatoczeniem (naddatkiem) żeby opierało się o ściankę, tak na styk, żeby się mieściło w w otworze w bendiksie. Pozostałe tulejki są grubsze, więc można wbić przez kawałek drewnianej listewki, tylko delikatnie, choć stanowczo i prosto. No i smarujemy, bo kto nie smaruje, ten nie jedzie.

Odp: Rozrusznik - wymiana tulei
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 16, 2023, 00:05:47 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2080
Tulejek się nie smaruje bo są to spieki
początki tulejek możesz oszlifować by łatwiej się wbijały. Niestety te co są obecnie na rynku są tragiczne i często trzeba je poprawiać rozwiertakiem nastawnym.
O dziwno chińskie tulejki z Cargo są ok.