0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.
złombolowcy pisali że używa się jednego pióra bo jest progresywne
Witam, przeprowadzał kto proces zmiany resorów w polonezie z vw caddy?
Resory niemal p&p VW caddy taki z ryjem polo 6n. Polecam bo są o niebo lepsze niż fabryczne.
i tak i nie. Są progresywne. Na pusto jest podobnie jak fabryka, ale nie siada pod obciążeniem. Auto zapakowane na zlombol w 3 chłopa i bagaż z zewnątrz wglądało jakby leciutko coś siadło, a nie jak fabryczne polonezy z dupami przy asfalcie
Szerokość resora jest taka sama. Jedynie wewnętrzna części tulejek (ta w którą wchodzi śruba) jest szersza niż resor. I to trzeba szlifnąć kątóweczką. Druga sprawa to mocowanie środkowe. Aby przełożyć to z poloneza trzeb mieć te jażma (cybanty) od resora 3 piórowego. Długość resora jest idento. Różnica konstrukcyjna resora jest taka, że resora ma różną grubość (przekrój) w różnych miejscach na środku pióro jest grube (zee 20mm. W tym miejscu w którym polonezowski pęka), a przy końcówkach cienkie. Drugie pióro działa dopiero pod obciążeniem więc nie wpływa negatywnie na komfort jazdy na pusto. Ogólnie jak położysz jeden i drugi obok siebie to od razu widać, że wymiarowo idento, ale konstrukcyjnie przepaść. Jak epoka kamienia i loty w kosmos.
pisali o progresywności z okazji zmian grubości resora w zależności od miejsca jak i szerokości. Nie jest uklepane z jednakowego płaskownika jak w PN