Autor Wątek: Polonez Kombi 92U '99  (Przeczytany 3737 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Polonez Kombi 92U '99
« dnia: Wrzesień 16, 2023, 10:56:52 am »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 340
    • Polonez Atu+X20SED, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p

Tak, nie powinienem, ale jednak to zrobiłem, kupiłem kolejnego Poloneza. Po Atu+, to kolejny model spełniający moje marzenia z czasów świetności tego samochodu i mojej. Miałem kiedyś jako daily Caro '96 i C+ '99, a ani Atu, ani Kombi nie było i okazji i szans posiadać. Do czasu.

Chęć posiadania Kombi zrodziła się pod kątem kolejnego projektu (pierwszy to A+ X20SED) i stworzenia kombi 4x4 inspirowanego prototypem Fiata 125p 4x4, a wykorzystującego nadwozie Poloneza zamiast Fiata i podzespoły Nivy. Na szczęście po uświadomieniu sobie, że w razie niepowodzenia popsuję stosunkowo rzadki model Poloneza zrezygnowałem. Zakup Kombi wbrew pozorom, to nie taka łatwa sprawa, bo albo trafiają się cukierki za chore pieniądze, albo ex-złombolowozy, albo zajeżdzone padła. Generalnie chciałem pojazd w którym nie było jeszcze zbyt intensywnie grzebane ani blacharsko, ani mechanicznie. I chyba na taki trafiłem. Od pierwszego właściciela, przebieg ~93 tys. km. Idealny nie jest, ale ideału nie szukałem (bo nie było by co przy nim robić), mimo to w wielu aspektach jego stan mnie pozytywnie zaskakuje.



Niestety ma cztery minusy, pierwszy na akumulatorze (suchar), drugi brak lpgt, trzeci van ciężarowy 2 os., czwarty brak lpgt.

Nadwozie. Jak widać na zdjęciach ma skorodowane drzwi. Lewy przód fragment dolnego rantu i przednia krawędź poniżej listwy, tylne lewe, początek puchnięcia rantu, prawy przód totalny złom z ledwo trzymającą się dolną częścią szkieletu drzwi (skutek fachowej wymiany drzwi wraz z lakierowaniem wykonanej w ASO), prawy tył spuchnięty rant. Oczywiście prawie nie istniejące korytka uszczelek na ramce drzwi. Progi powierzchowna (lub przebijająca się do spodu) korozja na połączeniach słupka B i poszycia progu i nieco skorodowany tylny dolny narożnik progu. Podejrzane pod kątem korozji są także małe obszary okolic dołów tylnych błotników i nadkoli. Delikatnie skorodowana podłużnica przednia w okolicy kolektora wydechowego i małe purchelki na słupkach A. I to wszystko, więcej miejsc gdzie zagnieździła się korozja nie zauważyłem, nawet uchwyty lewarka całe nie zgnite. Pas przedni o dziwo prawie nie pęknięty, znaczy się ma dwucentymetrowe pęknięcie, ale co widzę pierwszy raz, nie od dołu pasa tylko od narożnika lewego otworu jaki w nim jest.

Mechanicznie, tragedii też nie ma, aczkolwiek któryś z hydropopychaczy praktycznie nie cichnie. Było podejrzenie niesprawności układu chłodzenia, bo na trasie w niezbyt gorący dzień utrzymywał temperaturę dochodzącą do 100 st C. Poprzedni właściciel zamontował dodatkowy włącznik wentylatora chłodnicy bo teoretycznie nic innego nie pomagało. Przyczyną tak wysokiej temperatury okazał się brak nadciśnienia w układzie chłodzenia spowodowany niesprawnym korkiem i nieszczelnym zbiorniczkiem wyrównawczym no i brak termostatu... Hamulce przednie powodowały ściąganie przy hamowaniu. Przyczyna, zatarty tłoczek. Stare hamulce już wyleciały, bo raz tarcze były może tylko w 1/3 powierzchni nieskorodowane, dwa każdym zacisku były klocki innej firmy... Podobnie jest z tylnymi amorkami, jeden oryginał, drugi prawie nowy Statim...
Ogólnie była znikoma ilość grzybopatentów, ale jeden rozwalił system. Wiadomo jakim mankamentem w Atu i Kombi jest nieszczelny wlew paliwa, ale dziadek i na to znalazł sposób. Dostępne połączenia elementów wlewu zakleił autokitem a w całą przestrzeń między błotnikiem a tapicerką bagażnika wstrzyknął piankę montażową... Niestety okazało się to skuteczne, benzyną w środku nie waliło. Półtora dnia to gówno rwałem z wnętrza, trzy kubełki pianki, kur... na szczęście wnętrze nadwozia było kiedyś pryśnięte woskiem, więc pianka do elementów karoserii się w większości nie przylepiła, ale usuniecie jej i tak było wyzwaniem. Wlew zdemontowałem i po dokładnym oczyszczeniu miejsc połączeń jego elementów skleiłem loctite 401 i też nie wali benzyną.

Ciąg dalszy opisu pojazdu i prac przy nim wkrótce nastąpi.

ps. białe kierunki boczne to mój pierwszy i na tą chwilę jedyny mod, pomarańczowych w tym miejscu nie trawię i nie rozumiem sensu stylistycznego ich zastosowania.   

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 16, 2023, 11:11:58 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
No i super; niech nie przestaje Cię cieszyć! 😀

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 16, 2023, 23:37:07 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 603
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
Kombiaka to sam bym chciał, jeśli to van to powinien mieć most 4,3 i na pusto całkiem żwawo się odpychać.

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 17, 2023, 00:26:36 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
napedu AWD robic nie musisz, ale mozesz kombiaka uterenowic podnoszac na zawieszeniu 4-5cm i stosujac kola w rozmiarze Trucka (dodatkowe +2cm przeswitu) czyli np. 195/65/15,
do kompletu przydalyby sie wtedy zderzaki z Caro (bez origami oczywiscie), bo maja lepsze "katy natarcia",
takie cos kiedys przyszlo mi do glowy, nawet w wersji C+, chociaz kombi wydaje sie byc odpowiedniejsza buda
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 17, 2023, 11:21:37 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
jeśli to van
Podejrzewam, że nie fabryczny. 😉
Nie słyszałem o kombi w takiej wersji. Na zdjęciach widać zresztą zagłówek w drugim rzędzie siedzeń...

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 17, 2023, 11:51:38 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
jeśli to van
Podejrzewam, że nie fabryczny. 😉
Nie słyszałem o kombi w takiej wersji. Na zdjęciach widać zresztą zagłówek w drugim rzędzie siedzeń...

miejsca na zaglowek nie zaslepiali, wiec mozna normalnie wlozyc,
zeby nie siadac montowali podlokietnik w postaci prostokatnego klocka obitego materialem fotela i przykreconego do siedziska na dwie dlugie sruby - oczywiscie siedzisko kanapy jest przewiercone na wylot przez gabke i blache
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 17, 2023, 11:58:06 am »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 340
    • Polonez Atu+X20SED, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
jeśli to van to powinien mieć most 4,3 i na pusto całkiem żwawo się odpychać.
I tak jest w istocie, ta żwawość jest dość zaskakująca i to niezależnie od prędkości, czy to jazda miejska czy pozamiejska.
napedu AWD robic nie musisz, ale mozesz kombiaka uterenowic podnoszac na zawieszeniu 4-5cm i stosujac kola w rozmiarze Trucka (dodatkowe +2cm przeswitu) czyli np. 195/65/15,
Albo grubo, albo wcale ;> Sama stylistyka a'la terenówka to nie dla mnie.
Podejrzewam, że nie fabryczny. 😉
Nie słyszałem o kombi w takiej wersji. Na zdjęciach widać zresztą zagłówek w drugim rzędzie siedzeń...
Z dokumentów (wyciąg z homologacji, faktura zakupu) wynika że to van fabryczny (przełożenie mostu 10:43). Z fabryki wyszedł jako van czteromiejscowy, bo nie ma pasa dla środkowego pasażera tylnej kanapy, zamiast tego posiada zaślepki w punktach mocowania, w salonie został "przystosowany" (demontaż tylnych pasów i złożenie kanapy) do używania całej przestrzeni bagażowej i przewożenia tylko dwóch osób. Dostałem z autem prawie całe wyposażenie z jakim wyszedł z fabryki, a które zostało później zdemontowane lub zamontowane "na stałe". Wśród tego wyposażenia jest roleta bagażnika, przesuwna kratka, wspomniane pasy bezpieczeństwa, brakuje jedynie dolnych uchwytów kratki, a bez tego kratka zamontowana za tylną kanapą będzie dyndać jedynie na górnych uchwytach.

zeby nie siadac montowali podlokietnik w postaci prostokatnego klocka obitego materialem fotela i przykreconego do siedziska na dwie dlugie sruby - oczywiscie siedzisko kanapy jest przewiercone na wylot przez gabke i blache
Nic takiego nie stwierdziłem, żadnego śladu po podłokietniku.

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 20, 2023, 12:17:31 pm »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 340
    • Polonez Atu+X20SED, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
Prace przy Kombi trwają, namierzyłem kolejny grzybopatent.<marzyciel>
Czy można zamontować szerszy pasek klinowy? Można. Czy może być dłuższy? Może, a że zabraknie uchwytu napinacza... 


Wspomniałem, że w wielu miejscach stan techniczny mnie pozytywnie zaskakuje, wyjaśnię  więc o co mi chodzi. Biorąc za punkt odniesienia mojego Atu+ w chwili zakupu i inne Plusy jakie w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy miałem okazję obrabiać mogę wymienić typowe uszkodzenia dla ponad dwudziestoletniego Poloneza i skonfrontować je z Kombi. I tak zaczynając od przodu pojazdu. Zerwane uchwyty odbłyśników reflektorów, w Kombi brak, połamane uchwyty kierunkowskazów, w Kombi tylko jeden, zardzewiałe halogeny, w Kombi też są, uszkodzone w jakikolwiek sposób klamki drzwi, w Kombi wszystkie sprawne i to zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, zerwane ograniczniki drzwi/uszkodzone gumowe mieszki od przewodów drzwi, nie w Kombi, nie odbijająca dźwignia kierunkowskazów-w Kombi też, potargany mieszek i połamana ramka dźwigni zmiany biegów, w Kombi nie, pęknięta deska, ani w Atu, ani w Kombi nic takiego nie było, itp, itd...
Takie sprawne drobiazgi poprawiają obraz całości.  :]

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 23, 2023, 14:07:52 pm »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 340
    • Polonez Atu+X20SED, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
Takie felgi wpadły w moje ręce. Niestety od przednionapędówki więc wymagają dystansów, ale przynajmniej szerokość 6'' i średnica 15'' prawidłowe. Oczywiście opony do wymiany na bardziej właściwe pod względem rozmiaru 195/55R15.


Kombi to jednak straszna koza, być może kiedyś wpadną obniżone wsporniki wieszaka resoru.

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 30, 2023, 09:03:47 am »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 340
    • Polonez Atu+X20SED, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
Prace przywracające kombiakowi sprawność i usuwające zaniedbania trwają. Tym razem skupiłem się na przednim zawieszeniu i układzie kierowniczym. Wymienione sworznie góra/dół, tuleje dolnych wahaczy, poduszki stabilizatora, poduszki drążków reakcyjnych, wspornik dźwigni pośredniej i kompletne zewnętrzne drążki kierownicze. Tutaj też "nasi byli". To że można zmontować "szeroki" układ kierowniczy z elementów przeznaczonych do "wąskiego" to jeszcze nic.

Czy można górny sworzeń wahacza zamontować w dolnym?



  ;-|

W tym samochodzie jeszcze było grzebane przy głowicy, jeżeli to robił ten sam mechanior, co poczynił prezentowane patenty, to zaczynam się niepokoić, jak mógł zareagować widząc pod pokrywą rozrządu śrubki, które dla większości papraków to pierwsze czym trzeba pokręcić...

Na tą chwilę przednie zawieszenie jest sprawne, o wygląd zatroszczę się na późniejszym etapie.

Zbieżność ustawiona chwilowo "na sznurek" i przynajmniej już opony nie piszczą podczas pokonywania ronda, profesjonalna regulacja w przyszłym tygodniu.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 30, 2023, 09:05:43 am wysłana przez ceva »

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 30, 2023, 13:48:09 pm »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1166
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
To że można zmontować "szeroki" układ kierowniczy z elementów przeznaczonych do "wąskiego" to jeszcze nic.
Sam tak jeżdze i chyba każdy, kto nie chce montować szajsu z delphi do zawieszenia

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 30, 2023, 14:20:45 pm »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 340
    • Polonez Atu+X20SED, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
Sam tak jeżdze i chyba każdy, kto nie chce montować szajsu z delphi do zawieszenia
No ale chyba nie na krótkich łącznikach drążków kierowniczych?

Sporo osób narzeka na jakość części Delphi, a ja nie do końca to rozumiem i nie do końca się zgadzam z tymi opiniami.
Wieki temu montowałem Delphi i teraz też to zrobiłem. Możliwe że to przedwieczne Delphi, to jakościowo zupełnie co innego niż współczesne, niemniej w moim A+ od czasu zakupu zrobiłem blisko 40 tys. km. (aktualny przebieg 222000 km) i dopiero jakieś 20tys. km temu wymieniłem górne sworznie wahaczy (raczej nie były już oryginalne) i jedną długą końcówkę drążka kierowniczego (drążka środkowego nie liczę, bo jego wymiana była wymuszona swapem). Dolne sworznie i krótkie końcówki zostały wymienione przez poprzedniego właściciela, kiedy nie wiem, ale nie wyglądają zbyt świeżo (szacuję że mają ok. 50 tys. km. przelotu) a są f-my Delphi i ciągle nie mają luzu.   

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 31, 2023, 16:26:45 pm »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 340
    • Polonez Atu+X20SED, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
Ech, koniec kalendarza, trzeba uzupełnić wątek.
Pod koniec sezonu, zanim Kombiak pojechał na zimową drzemkę doczekał się jeszcze wymiany oleju w tylnym moście a wraz z nim uszczelniacza.




Olej, choć szlachetny, nie zrobił większego wrażenia na wnętrznościach mostu i jak śpiewał w okolicach 90km/h tak śpiewa. O dziwo w Atu efekt po wymianie oleju na taki sam był słyszalny. W przyszłym roku most idzie do wymiany, bo na szczęście mam z czego przełożyć.
Opisywany w innym wątku przekłamujący prędkościomierz zaczął pokazywać prawdę po wymianie napędu licznika przy skrzyni, ktoś wcześniej zamontował niewłaściwy.

Podczas jednej z ostatnich tegorocznych tras miało miejsce takie spotkanie.  :] Oba na czarnych blachach, gdyby nie współczesne naklejki na dystrybutorze, to można by sądzić że to zdjęcie sprzed przynajmniej piętnastu lat.

To jeden z dwóch ambulansów lecznictwa otwartego jakie jeszcze pełnią służbę w mojej okolicy.

Trwa zbieranie i przygotowywanie elementów wyposażenia jakie w niedalekiej przyszłości znajdą się na pokładzie Kombi, wśród nich zestaw obowiązkowy czyli el. szyby i el. lusterka, no i oczywiście centralny zamek.

Do następnego!  :]

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 31, 2023, 17:28:01 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
To jeden z dwóch ambulansów lecznictwa otwartego jakie jeszcze pełnią służbę w mojej okolicy.
Że się jeszcze Cargo uchowało w służbie, grubo.

centralny zamek
No w kombi to bardzo się przydaje, a ryglowanie tylnej klapy to must have. Na szczęście wiązka w klapie jest, tylko zamocować siłownik. Ostatnio u brata w Kombi montowaliśmy właśnie taki zestaw podstawowego "wypasu". Może się przyda:




Jeżeli chodzi o elektryczne lustra to polecam wersię DIY na silniczkach np. z Audi B4 (kompletne lusterka kosztują grosze) + szkła z asferyczną końcówką z zakładu na Świdnickiej w Warszawie. Do tego mają w ofercie fajne maty grzejne idealnie pasujące pod te szkła i do tego super grzeją, w mojej opinii o wiele lepiej niż to co mam np. fabrycznie w Volvo. Do tego przełącznik z Intercars-u ( trzeba tylko albo zapakować zielonego LED-a albo żarówkę 12V i zielony kapturek bo fabrycznie jest na 24V) o oznaczeniu 52.03.003 ARCOL - obecnie chyba najtańsza opcja bo płaciłem jakieś 60 zł brutto/sztuka.


Co do elektrycznych szyb to z dobrych newsów pojawiły się na allegro zamienniki przełączników idealnie pasujące pod Poloneza (z "grubą" górą) w śmiesznej kasie:
https://allegro.pl/oferta/uniwersalny-przycisk-przelacznik-do-sterowania-szyb-elektrycznych-6-pinow-6826005321

Fakty chińczyki i przy fabrycznym sterowaniu gdzie cały prąd idzie przez nie pewnie długo nie pożyją. Ale my to podpięliśmy przez moduł Proxima SSM2 - spoko opcja, jest automatyczne opuszczanie i zamykanie, do tego domykanie szyb po uzbrojeniu centralnego zamka/alarmu. Wadą tego modułu jest to, że musi być wszystko dobrze ustawione i przesmarowane w mechanizmie szyb tak aby lekko chodziło bo sterownik ma maksymalne programowane zabezpieczenie na 10A i jak była źle ustawiona szyba to opór był za duży i odcinało zasilanie np. w 3/4 drogi w górę.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 31, 2023, 21:38:06 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5239
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Olej, choć szlachetny, nie zrobił większego wrażenia na wnętrznościach mostu i jak śpiewał w okolicach 90km/h tak śpiewa. O dziwo w Atu efekt po wymianie oleju na taki sam był słyszalny. W przyszłym roku most idzie do wymiany, bo na szczęście mam z czego przełożyć.
Jak jest trochę zużyty, to olej wiele nie pomoże. Zależy, jakie to "wycie" jest, bo troszkę podśpiewywać musi, jak to w poldku. Jak nie zagłusza muzyki, to jest dobrze. Oleju trzeba pilnować, żeby się bardziej nie rozwył i tyle. Sprawdzać od czasu do czasu, czy nic nie cieknie i modlić się, żeby było dobrze.
Jeżeli chodzi o elektryczne lustra to polecam wersię DIY na silniczkach np. z Audi B4 (kompletne lusterka kosztują grosze) + szkła z asferyczną końcówką z zakładu na Świdnickiej w Warszawie. Do tego mają w ofercie fajne maty grzejne idealnie pasujące pod te szkła i do tego super grzeją
Znaczy rozumiem, ze przełożyłeś do poldka kompletny środek, czyli mocowanie silnika, silnik i lustro? Ja mam w domu parę tych silników i praktycznie wszystkie są takie same. Powydzierałem też parę luster z różnych aut i najlepiej spasowały od renault megane 1, tylko z jednej strony są nieco węższe, ale to w sumie żaden problem i nawet ładnie t wygląda. Musze kiedyś się za to wziąć i albo założyć te, albo oryginalne szkła, bo mam maty pod polonezowe szkła, tylko ten plastik z mocowaniem do silniczków, trzeba będzie pozyskać z tych lusterek. Kompletną instalację mam wsadzoną, przełącznik też, tylko lustra podpiąć.
Co do elektrycznych szyb to z dobrych newsów pojawiły się na allegro zamienniki przełączników idealnie pasujące pod Poloneza (z "grubą" górą) w śmiesznej kasie:
Widziałem. Ale kostek chyba nie mają do tego?
Fakty chińczyki i przy fabrycznym sterowaniu gdzie cały prąd idzie przez nie pewnie długo nie pożyją.
Od razu na przekaźnikach robić, albo moduł, jak piszesz. Nawet te fabryczne się wypalały, bo te nieszczęsne szyby w polonezie, to tak średnio chodzą. Regulacje niewiele pomaga, bo jak się je dokręci, to od razu ciężej chodzą. Ja mam to na przekaźnikach i jest spokój, bo bez tego, to zaraz styki się wypalały. To jest za słabe na ten opór.

Odp: Polonez Kombi 92U '99
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 01, 2024, 03:23:30 am »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1166
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
Ja mam elektryczne szyby na chinskich przełącznikach kupionych w 2011 roku w firmie electriclife z łomianek. Od 2014 roku do tej pory służą mi te przełączniki w polonezie, zrobiły łącznie ze 190 tys i nic się nie wypaliło, bez żadnych modułów i przekaźników. Wyregulowałem podnośniki tak jak trzeba i zapierniczaja do góry, tak samo szybko jak w moim dupowozie kilkanascie lat młodszym od poloneza. Mogę film nagrać dla niedowiarków, regulacja tego, to też kilka minut na jedna strone
Co do elektrycznych lusterek, to wystarczy pojechać na złom i czy rozbierzesz jakiekolwiek auto z lat 90 tych czy z lat 00, to tam w lusterkach sa takie same silniki jak w polonezie, maty grzewcze typowe pod poloneza sa dostepne na allegro po kilkanaście zł za sztukę, a są opisane jako uniwersalne :p
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2024, 03:26:41 am wysłana przez mihals »