Most Kombi Van (10/43) versus osobowy Polonez- różnice.

[Buźka]

Witam. Takie pytanie na szybko, bo mógłbym sobie taki most zdobyć, ale jest z Kombi, a tam zdaje się były różnice w łożyskach? Czyli nie są zamienne półosie ze zwykłym? Czy półosie te same, ale łożyska większe? Fajnie by było, gdyby ktoś mi napisał, jak to wygląda faktycznie. I czy wystarczyło by np. dotoczyć pierścień zmniejszający otwór pod łożysko, by dać normalne półosie ze standardowymi łożyskami?

[Sławek#1978]

A po co te całe ceregiele, jak są normalnie dostępne łożyska stożkowe do mostów Truck/Kombi Van i to przyzwoitych producentów?

Na pewno inne jest obsadzenie łożyska w pochwie, ale czy dałoby się dopasować jedno do drugiego jakąś tuleją to nie wiem, trzeba by zrobić pomiary. Półosie są grubsze w miejscu obsadzenia łożyska - jak w Trucku ale wieloklin jest ten sam.

mógłbym sobie taki most zdobyć

Jak jest to brać, to już nie te czasy żeby wybrzydzać.

Wieczorem mogę Ci zrobić małe porównanie bo mam obydwa rodzaje mostów rozebrane, zrobię zdjęcia obsadzeń łożysk i półosi.

[ceva]

są normalnie dostępne łożyska stożkowe do mostów Truck/Kombi Van i to przyzwoitych producentów?

A co z resztą szpejów potrzebnych przy wymianie łożyska, np. tuleja rozprężna, też są dostępne?

[Sławek#1978]

tuleja rozprężna

Chyba zaciskowa, zresztą zwał jak zwał. Zestawy sprzedają całe, wraz z tym. Uszczelniacze mogą nie pasować ale łożysko na pewno - odpowiednik Timkena U399/U360, pierścień ustalający prawdopodobnie też bo jednak średnica ta sama i cudów bym się nie spodziewał.

Ogólnie to samo ułożyskowanie miały mosty w Volvach 940, 960, 740, 760.

[Buźka]

A po co te całe ceregiele, jak są normalnie dostępne łożyska stożkowe do mostów Truck/Kombi Van i to przyzwoitych producentów?

Nie chodzi o dostępność łożysk, tylko bardziej o to, czy, jak sam piszesz:

Półosie są grubsze w miejscu obsadzenia łożyska - jak w Trucku ale wieloklin jest ten sam.

I właśnie chodzi mi o to, ze w razie W, nie będę tam mógł wsadzić żadnej innej półosi, niż tylko takiej właściwej od kombi. Mam np. półosie z szerokiego mostu na tarczach i jak rozumiem, gdybym sobie ubzdurał, żeby je założyć do tego mostu, to mogę zapomnieć i nie pomoże nawet przełożenie samej płyty kotwicznej, bo łożyska są inne?
Te półosie są grubsze w miejscu obsadzenia łożyska, czyli same łożyska mają większą średnicę wewnętrzną i większą średnicę zewnętrzną, więc pewnie i szerokość inną? No bo z założenia, miały być "wzmacniane" pod większą ładowność samochodu?
Rozchodzi mi się głównie o możliwość dowolnego "żonglowania" półosiami, a skoro te mają inne wymiary własne, jak i łożyska, to takiej możliwości nie będzie?

[ceva]

Chyba zaciskowa

Zaciskowa też, ale ją to od biedy idzie łatwo dorobić w przeciwieństwie do tulei rozprężnej, która decyduje o odpowiednim wzajemnym docisku elementów łożyska, a z tego co mówią mądre książki powinna być użyta tylko raz. Tak powinno być, chyba że coś pokręciłem...

[Buźka]

Tuleja rozprężna występuje w tylnym moście,  na wałku atakującym, no i faktycznie, książka podaje, że po każdym rozmontowaniu tego mechanizmu, tuleja rozprężna powinna być nowa. To w ogóle jest jeszcze do kupienia? Bo to czasem nie było z jakiegoś specjalnego materiału?

[ceva]

Tuleja rozprężna występuje w tylnym moście,  na wałku atakującym

To też, ale to inna kwestia, rzuć okiem do Morawskiego, skoro most Kombi/Cargo ma półosie łożyskowane podobnie jak w Trucku, a tam coś takiego jak tuleja rozprężna występuje, to należy się jej spodziewać też w Kombi.

ps. tuleja rozprężna wałka atakującego raczej nie jest wykonana z wybitnie specjalnego materiału, powinna mieć określone właściwości docisku po odkształceniu i zachowywać je w ciągu eksploatacji.
ps2. czasem uda się ją namierzyć wśród garażowych wyprzedaży, mnie się udało. 

[Sławek#1978]

A to ciekawy trop, o tym nie pomyślałem. Rozbiorę jedną półoś to zobaczę co tam siedzi pod łozyskiem. Pytanie skąd wziąć tą tuleję? Podejrzewam, że trzeba zainwestować w najtańszy zestaw Margo etc. i stąd pozyskać.

[-Marcin-]

W zestawach do łożyska tylnego trucka jest taki cienki pierścionek, który moglby być rozprężnym.
https://sklep.regmot.com.pl/lozysko-polosi-tylnej-polonez-truck-dla-hamulcow,3,14732,1841

[Multec]

W zasadzie jeśli półoś nie jest pocięta diaxem przez fachowca, który demontował łożysko to nie za bardzo widzę powody dlaczego ktoś w ogóle miałby ją wymieniać. Przecież to jest ostatni element o którym można myśleć pod kątem "zepsucia" w normalnie użytkowanym Polonezie, szczególnie z mocarnym 1,4.

[Buźka]

No, ja np myślałem o możliwości założenia półosi z szerokiego mostu na tarczach i dlatego mnie interesowało, czy są zamienne.

[Sławek#1978]

Obiecane porównanie, niestety dopiero dziś miałem czas żeby wrzucić.

Po lewej półoś z osobówki, po prawej Kombi Van:



Lewe zdjęcie, osadzenia łożyska w moście z osobówki, po prawej Kombi Van

[Buźka]

Hmm, prawdę mówiąc, tego się nie spodziewałem. Obie półosie są tej samej długości, tak? Wiec co, pochwa mostu jest krótsza? Bo na półosi z kombi, ta pokrywa dociskająca łożysko, jest 2-3 razu grubsza, niż standardowa, więc teoretycznie, pochwa musi być krótsza, jeśli mosty są tej samej szerokości? Wybacz pytania, ale nie miałem nigdy takiego mostu w rekach. jak będę miał, to zobaczę dopiero dokładnie co i jak.
Dzięki za zdjęcia.

[Sławek#1978]

No wlasnie to jest najwieksza ciekawostka, most z Kombi Vana jest de facto... wąski, a w tych pokrywach poupychali lozysko stozkowe z tym calym fajansem przy okazji robiac go szerokim. Ktoś kiedys pisał, ze do takiego mostu pasuja polosie z Trucka, ale niedawno znajomy mial do porownania obydwie polosie i nieznacznie inaczej (w innej odleglosci od plaszczyzny piasty) mialy osadzone lozysko. Czyli klasyka FSO i pełno różnych kombinacji.