Sprawa jest taka, nabyłem dawcę cichego mostu do mojego Atu i przy okazji okazuje się, że ten dawca (też Atu) przejawia wszelkie objawy niewygolonego wałka rozrządu. Co prawda to bosch, ale jego dynamika i sposób oddawania mocy sprawia jak najlepsze wrażenie. Samochód ma na liczniku 77 tys. km i wszystko wskazuje że tak jest. Po wyglądzie części i śrub zupełnie nie widać żeby były kiedykolwiek przeprowadzane jakiekolwiek naprawy wymagające demontażu elementów silnika. Brak wycieków i przedmuchów, ciśnienie sprężania w okolicach 11 bar, hydro nie słychać ani przy rozruchu ani w czasie jazdy, ale jest jedno ale, a nawet dwa.
Pierwsze ale, uruchamiając zimny silnik wyraźnie słychać jakby wał korbowy nie miał smarowania, jakby do panewek nie dochodził olej, ale hydropopychaczy nawet przez chwilę nie słychać. Jest tak na biegu jałowym i nieco powyżej, wystarczy dodać gazu i ten dźwięk cichnie i nie wraca aż do czerwonego pola na obrotomierzu. Po osiągnięciu temperatury roboczej, ten dźwięk pracy bez smarowania jest praktycznie niesłyszalny. W okolicy 2000obr/min delikatnie odzywa się paneweczka, ale to jest do ogarnięcia przy założeniu że jest szansa na sprawny wałek rozrządu.
Nie do końca jestem w stanie umiejscowić przyczynę takiego stanu rzeczy, skąd się to bierze, ten "brak smarowania" wału korbowego. Jakby wziąć pod rozważania pompę oleju i jej ewentualną niesprawność to raczej problem byłby bardziej zauważalny przy rozgrzanym oleju, a jest odwrotnie. Jakby ciśnienie oleju było niewłaściwe w całym układzie smarowania to wpłynęło by również na pracę hydropopychaczy, a tak nie jest. Czyżby to była jakaś nieszczelność na smoku pompy, lub jego zanieczyszczenie, nie wiem nie spotkałem się w Polonezie z czymś takim.
Zrobiłem w tym silniku wymianę oleju poprzedzoną płukanką, oczywiście zlałem olej czarny jak smołę, efekty dźwiękowe bez zmian jedynie nieco zmniejszyły się różnice ciśnienia między cylindrami.
Co typować jako podejrzanego takiego stanu rzeczy, na razie w ciemno, być może znajdę odpowiedź w trakcie demontażu silnika, a być może nie...