Mój roverek na II dochodzi do ok. 90 km/h, ale ja mam krótszy most. Na seryjnym wg tabeli wychodzi chyba 97 km/h. A na III jechałem 120 przy 6000 RPM, 140 by poszedł. Ciekawy jest fakt, że u mnie na V przy 4000 RPM jest równo 120 km/h a u wujka w 1.5 GLI na seryjnym dla niego mo?cie jest prawie 140

Czyli mój powinien palić kosmiszne ilo?ci wachy przy tych obrotach, a wcale tak nie jest.
A w roverkach kręcenie do 6000, 6500, 7000 RPM to normalka, nie
Van#1860 :mrgreen:
A na prędko?ć maxymaln? maj? wpływ różne czynniki. Jak wiadomo v-max uzyskiwana jest z mocy. Im większa moc, tym większa prędko?ć. Im zimniejsze powietrze, tym większa moc. Dlatego silniki największ? moc osi?gaj? zim?. Podobnie jest po deszczu, kiedy jest wilgotne powietrze. Oczywi?cie im więcej mocy, tym większy przyrost. Jak się ma do tego turbo albo biturbo, to już wogóle kosmos :mrgreen: Na zawodach na 1/4 mili, gdzie silniki maj? coraz czę?ciej ponad 1000 KM, wilgotne powietrze może dodać nawet 50 dodatkowych KM.
Poza tym wpływ maj? opory powietrza i toczenia (chociaż ten podobno przy 50-60 km/h przestaje mieć szczególne znaczenie). Ale jednak. Liczy się odpowiednie ci?nienie w ogumieniu. Wszelkie anteny, szyberdachy, otwarte szyby powiększaj? opory, ale to chyba każdy wie. Im niżej asfaltu tym lepiej.
Na 1/4 milil to nawet niektórzy (trochę z przymrużeniem oka) składaj? lusterka,
a nawet antenki od radia i wycieraczki stawiaj? pionowo :mrgreen:
Trochę się rozpisałem, pewnie to i tak każdy wie. Ale może komu? się przyda, a jak głupoty napisałem to nie bijcie

[/center]