Hehe dobre dobre co piszecie - w sensie że jednak polonez na kobietach szału nie robi...
ale po kojei...
Ja jak miałem poloneza to było tak:
Na uczelni każdy "pan kozak" miał golfa . kadeta , calibrę lub inne tego typu ustrojstwo.
Do dugiej "lepszej" grupy należeli Ci bardziej trandy z BMW , mesiem , hondą JDM STYLE
Najbardziej cenieni byli jednak Ci co mieli terenówkę w stylu Rav4 , CRV , oraz autka w stylu mini :roll: - Ci właśnie mieli najwięcej zainteresowania od strony przeciwnej - przynajmniej na parkingu.
Jako że studiowałem socjologię pokusiłem się o takie małe badania.
Wyniki:
Im laska z większej dziury i w większą d.. tzn z większymi kompleksami to auto miało większe znaczenie w spojjrzeniu na faceta
teks w stylu : "On jest fajny i w ogóle ale (tutaj dowolne imię damskie)

żeby po mnie na osiedle Cinquecento podjechał?

Obciach przed całym blokiem"
A ja sobie - (jedyny polonez na parkingu przez x lat studiów) niepozornie tak gdzieś wśród tych "wypasionych "furek" parkowałem.
Dopiero jak kiedyś na jakichś zajęciach przyszedł profesor "z jajem" i kazał każdemu zrobić prezentację - a w przypadku facetów padło na motoryzację własnie i samochody którymi jeżdą - jak opowiedziałem o moim poldku to i polonezach w ogóle - całą historię - to dopiero zaczęło to ludzi interesować - bo poldek kojarzył się z reliktem przeszłości.....
Od tej pory jakoś miałem więcej chętnych "lasek" na podwózkę.
Ale na poważnie - ktos pisał że mama na BMW się zgodziła a na Poldka nie - u mnie tak samo - mama mi zawsze mówiła że w golfie bym wyglądał jak "GOŚĆ"
A ja wolałem tego poloneza - co tam że był szybszy niż większość golfów , wyglądał w oczach ludzi "dziadowsko"
To przykre ale na poldka nie ma co liczyć przy podrywie raczej...
Ma to jednak swoje plusy:
JAK KOBIETA JEST Z TOBĄ TO WIESZ ŻE ROBI TO DLA CIEBIE A NIE TWOJEGO AUTA :mrgreen:
Z moją obecną żoną się poznawałem jak poldek miał już dni policzone - pamiętam że jak jechałem w naszą ostatnią podróż to pisałem jej że on tak nie chce jechać , ciągle coś wysiadało. Po kilku latach od tego Żona mi mówi że gdybyśmy się wcześniej poznali to by mi nie pozwoliła pozbyć się poldka. Teraz sama mnie namawia żebym poloneza sobie kupił - miałem nawet chwilę zwątpienia i mówie : A moża e30?? ZjebΩla mnie żebym nie bredził - że tylko polonez będzie miał to coś :D