Autor Wątek: Wymiana sprzęgła w Poldoroverze  (Przeczytany 4415 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wymiana sprzęgła w Poldoroverze
« dnia: Marzec 24, 2004, 14:32:46 pm »

Maciek#938

  • Gość
Demontarz skrzyni w poldroverze:
Potrzebne narzędzia to:
- kanał (bez którego ciężko wogóle zrobić coś pod autem) obowiązkowo. Ewentualnie podnośnik warsztatowy (taki z łapami).
- Zestaw kluczy płaskich i oczkowych (10,13,17,19 i ew. jeszcze inne),
- zestaw kluczy nasadowych o podobnych rozmiarach,
- jakieś śrubokręty płaskie i krzyżakowe,
- druga osoba pomocy przy wyjęciu skrzyni.

Operacjęzaczynamy od zdjęcia klemy z akumulatora. Potem we wnętrzu auta demonrujemy gumy i drążek zmiany biegów. Skręcamy gałkę, ściągamy obie gumy przynajmniej tak aby był dostęp do dolnej części lewarka. Demontarz całego drążka polega na podważeniu płaskim śrubokrętem plastikowego pierścienia. Wkładamy śrubokręt między ten pierścieńa zewnętrzną część lewarka. Po podważeniu ciągniemy lewarek do góry. Należy postępować z wyczuciem aby nie połamać tego plastiku. Jak już to zrobimy to mamy od góry wolną skrzynię.
Pod maską robimy dwie operacje. Odkręcamy złączkę czujnika położenia wału od wspornika (który jest za razem podkładką śruby mocującej skrzynię) oraz rozpinamy i zdejmujemy ze wspornika (analogicznie j.w.) złączkę sondy lambda. Nie będą nam przeszkadzały kable przy zdejmowaniu i zakładaniu skrzyni.
Teraz kolej na kanał . Tutaj w pierwszej kolejności rozpinamy linkę hamulca ręcznego aby nie przeszkadzała nam przy pracy. Potem odkręcamy wał napędowy od tego gumowego sprzęgła na wyjściu skrzyni biegów. Aby nam nie przeszkadzał przy dalszej pracy musimy też odkręcić podporę wału i zabezpieczenie (taki kawałek wygiętego płaskownika) tuż za skrzynią. Jak już będzie wolny to odsuwamy go maksymalnie do tyłu na ile nam pozowli rura od wydechu.
Przy samej skrzyni demontujemy przewody od włącznika światła wstecznego, linkę prędkościomierza i linkę sprzęgła. W następnej kolejności zdejmujemy rozrusznik (Obowiązkowo musi być zdjęta klema z akumulatora !!). Odpinamy i odkręcamy przewody zasilające i śruby mocujące. Przy okazji tej czynności można sprawdzić stan rozrusznika. U mnie okazał się on tragiczny. Przedniej tulejki już prawie nie było a komutator nadaje się do przetoczenia. Wam też radzę się spodziewać takiego obrotu sprawy, a jeśli nie był dawno (nigdy) sprawdzany toa należy go rozebrać obowiązkowo.
Na skrzyni są dwie osłony metalowe jedna na dole druga nad rozrusznikiem. Niby nie przeszkadzają ale lepiej je zdjąć.
Pozostają nam już tylko cztery śruby mocujące skrzynię do silnika. Dwie śruby na bokach które z drugiej strony mają nakrętki oraz dwie na górze które mają już nagwintowane otwor w bloku silnika. Kolejność odkręcania nie ma znaczenia bo skrzynia i tak nie spadnie.
Aby zdjąć skrzynię jedna osoba musi ją podtrzymywać druga natomiast odkręcać podpoty skrzyni od podłużnic. Wyjmując skrzynię należy najpierw przesunąć ją do tyłu (jest mocowana na tulejkach centrujących) a potem lekko unieść do góry aby przeszłą nad drążkiem kierowniczym. Jak już minie ten punkt możemy uznać skrzynięza wyjętą.

Demontarz sprzęgła.
Tutaj niestety ale musimy zaopatrzyć się w końcówkę nasadową torx o rozmiarze E8 wyglądającą podobnie jak na poniższym rysunku.

Docisk sprzęgłą jest mocowany na sześciu śrubach o których wspomniałem już wcześniej na samym początku. Powinny daćsię odkręcić bez większego problemu. Radzę na nie uważać bo są nietypowe i wrazie zgubienia czy zerwania mogą być spore komlpikacje. Przegwintowanie też odpada bo na drugim końcu otworu w który wkręca się śruby jest koronka do czujnika położenia wału. Jej uszkodzenie jest jednoznaczne ze zniszczeniem koła zamachowego.

Nie polecam też nacinania tych śrub na śrubokręt. U mnie było tak zrobione i teraz śruby nie nadają się do ponownego urzycia. Lepiej zainwestować w potrzebną końcówkę.
MOntarz sprzęgła:

Tarczę wkładamy bardziej wystającą stroną w kierunku docisku. Docisk mocujemy lekko amy tarcza swobodnie się przemieszczała. Ustawiamy tarczę sprzęgła idelanie liniowo względem koła zamachowego i dociągamy docisk na sztywno. Jeśli nie zrobicie tego dokładnie to namęczycie się z wkładaniem skrzyni.

Wymiana łożyska wyciskowego:
tego etapu niestety nie opiszę bo byłem zajęty dokręcaniem docisku sprzęgła. Jedynie kątem oka dojrzałem jak znajomy to robił. O ile pamiętam było to na tyle proste że nie potrzeba zbyt dużo siły i narzędzi do tej operacji. Zresztą pokombinujecie sami.

Zakładanie skrzyni.

Wszyastko robimy w kolejności odwrotnej do demontarzu. Należy przy tym pamiętać o blaszanych osłonach gdyż wchodzą one pod tulejki mocujące skrzynię. NO i linka sprzęgła aby weszła na swoje miejsce bo jak gdzieś podejdzie to ciężko sie ją potem wyciąga. Nam odziwo wkładanie skrzyni poszło sprawniej jak wyjęcie. Podobno na ogól jest odwrotnie. Włożoną skrzynię dokręcamy do silnik i podpory, potemi łączymy wszystkie kabelki i linki.

Regulacja linki sprzęgła.

PO całkowitym zluzowaniu liki sprzęgła pedał znajduje się przy podłodze. Było to dla mnie zaskoczenie ale tak jest. Regulacja linki polega na takim skręceniu śruby alby pedał sprzęgła nie był zbyt odstający od reszty oraz aby nie pracowało łozysko wyciskowe. Trzeba znaleść taki optymalny punkt w którym spełnione są te dwa powyższe warunki a zmiana biegów odbywa się płynnie i bez większej siły.

Cała reszta
Po założeniu skrzyni składamy wał napędowy i wrzucamy rozrusznik. Zakładamy linkę od ręcznego. Zakładamy drążek zmiany biegów wraz ze wszystkimi gumami na tunelu. Podpinamy akumulator i odjeżczamy w siną dal .


W wątku tym starałem się możliwie najbardziej dokładnie i obrazowo opisać proces wymiany sprzęgła w poldroverze. Mam nadzieję że w przyszłości te informacje będą wam przydatne.

_________________
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!