Autor Wątek: Rover - pompa paliwa  (Przeczytany 8430 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - pompa paliwa
« dnia: Styczeń 10, 2006, 12:58:16 pm »

marian

  • Gość
Witam.
Ostanio stałem się posiadaczem polonezka z silnikiem rovera. Znane mi dane:
rocznik 1995
przebieg 180 000
instalacja LPG założona 10.2005
Już pod moj? opiek? remont silnika - wymiana uszczelki pod głowic?, wymiana pier?cieni, itd. Niezbyt się na tym znam, nie do końca więc wiem co jeszcze tam było robione.
PROBLEM. Objawiał się od pocz?tku mojego kontaktu z samochodem, jeszcze przed remontem. Polega on na kompletnie nieprawidłowej pracy pompki paliwowej.  Tzn, czasami się wł?cza, czasami nie. Sama pompka jest w porz?dku, na 100% sprawna, ma zreszt? niecałe dwa miesi?ce. Zaraz po remoncie przez chwilę było ok. A póżniej było już ?le. Tzn, zapalał ale po jaki? 20 minutach zaczynała się jazda, Spadki mocy, mniejsze większe aż do zupełnego zga?niecia silnika. Po zga?nięciu przejeżdżam 2, 3 kilometry i znowu to samo. Spadek mocy i wył?czenie silnika. Jeżdziłem na samej benzynie bo mechanik zalecił dla dotarcia nowych elementów w silniku. Ale spróbowałem przeł?czyć na gaz i wszystko w 100 % ok. Chodzi jak burza. Niestety przyszedł mróz i klapa. Pompka nie chodzi w ogóle. TZN. nie wiem czy ma to jaki? zwi?zek z mrozem. Ale nie działa bo to po prostu słychać. Silnik nie startuje. A na gazie nie zapalę. No i klops. Jazda do elektryka (?redniego). Pompka sprawna. W tej chwili zrobił mi na krótko. Pompka chodzi cały czas jak tylko wł?czę ?wiatła. Ale nie da rady jeżdzić na gazie. Wg sugestii elektryka to może być co? z komputerem, albo co? zwi.?zanego z instalacj? gazow?. Ale ten elektryk nic nie sprawdzał (nie ma sprzętu) To takie jesgo wróżenie z fusów. Ludzie pomóżcie bo to autko mnie wykończy.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 10, 2006, 15:29:27 pm »

kowal

  • Gość
Moze byc problem z przekaznikiem pompki, albo zasyfionym filtrem paliwa.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 10, 2006, 17:38:07 pm »

Marian

  • Gość
Filtr paliwa ok. Był sprawdzany w pierwszej kolejno?ci. Co do przeka?nika to nie wiem. Nawet nie wiem gdzie tego szukać i jak to wygl?da. Co do awarii komputera. To czy nie byłoby tak, że ?wieciłacy się jaka? kontrolka? Cholera jasna, nie po to mam auto z gazem, żeby się bujać na benzynie. I to jeszcze w taki sposób.
Wiem, jestem kompletnie zielony. Gdzie jest ten przeka?nik? Czy w ksi?żce Morawskiego znajdę info na ten temat?
Byłem u kolejnego magika od samochodów, rzucił pomysł o jakim? bezwładno?ciowym wył?czniku pompki paliwa. Tym bardziej, że po naci?nięciu przycisku tego wył?cznika co? "pstryknęło" Ale mam spięte na krótko więc na razie nie stwierdzę, czy może to mieć znaczenie.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 10, 2006, 19:08:17 pm »

kowal

  • Gość
W Roverku kontrolka jest odlaczona.
Bezwladnosciowy wylacznik ejst chyba na blotniku, mozesz sprobowac go wcisnac i to moze byc on.
Ja mam OHV zwykle a na roverku znam sie tyle co tutaj wyczytam + czasami jezdze poldoroverkami

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 10, 2006, 22:21:55 pm »

maras

  • Gość
Przeka?niki s? w skrzynce pod sterownikiem silnik, czyli na prawym błotniku. Faktycznie, moze być co? z bezwładno?ciowym. Znajduje się on również na prawym błotniku, trochę bliżej przodu. W Morawskim jest schemat inst. więc dobrze było by posprawdzać ci?gło?ci przewodów. Napocz?tek proponowałbym, żeby rozł?czyć wtyczkę przy pompie(pod klapk? we wnęce koła) podpi?c się woltomierzem i właczyć zapłon. jeżeli przez ok 3sekundy będzie12V, to oznacza,że pompa ma zasilanie i to ona jest walnięta

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 10, 2006, 22:35:57 pm »

Simon_Tuner

  • Gość
Albo jeszcze może masz "przegryzione" kabelki, tzn. może zwarcie, czasem ł?czy czasem nie (jak nim zatrzęsie). Wła?nie zrób tak jak mówi maras. :mrgreen:
A po wszystkim to polecam Valvolone Fuel System Cleaner  ;)


Pozdro, pozdro

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 11, 2006, 00:05:08 am »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
z opisu wynika jakby gdzies nie bylo styku, tak jak pisza poprzednicy sprawdz ciaglosc przewodow
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 11, 2006, 13:12:26 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
. W tej chwili zrobił mi na krótko. Pompka chodzi cały czas jak tylko wł?czę ?wiatła. Ale nie da rady jeżdzić na gazie.

Co? mi tutaj nie pasuje. Jed? do gazowników bo tak być nie powinno. MOże chcieli cię uraczyć dodatkowym gadzetem w postaci przeka?nika pompy odcinaj?cego paliwo przy je?dzie na gazie. Może jest tam jaka? niedoróbka.

Na rozgrzanym silniku LPG powinno działać zawsze. Wiem bo kiedys je?dziłem ze trzy miesi?ce bez zbiornika paliwa  :mrgreen: (ale to było latem).

Druga sprawa to może masz immobiliser i to on knoci co? w zasilaniu.

No i ta pompka. Nowa czy nowsza?? najlepiej byłoby zmierzyć ci?nienie paliwa jak pracuje normalnie i łapie muła. Dałoby to jaki? podgl?d na sytuację czy aby pompeczka nie jaka? trefna.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 11, 2006, 15:43:04 pm »

Marian

  • Gość
Cytat: "Bocian_s#313"
Cytuj (zaznaczone)
. W tej chwili zrobił mi na krótko. Pompka chodzi cały czas jak tylko wł?czę ?wiatła. Ale nie da rady jeżdzić na gazie.

Co? mi tutaj nie pasuje. Jed? do gazowników bo tak być nie powinno. MOże chcieli cię uraczyć dodatkowym gadzetem w postaci przeka?nika pompy odcinaj?cego paliwo przy je?dzie na gazie. Może jest tam jaka? niedoróbka.

Na rozgrzanym silniku LPG powinno działać zawsze. Wiem bo kiedys je?dziłem ze trzy miesi?ce bez zbiornika paliwa  :mrgreen: (ale to było latem).

Druga sprawa to może masz immobiliser i to on knoci co? w zasilaniu.

No i ta pompka. Nowa czy nowsza?? najlepiej byłoby zmierzyć ci?nienie paliwa jak pracuje normalnie i łapie muła. Dałoby to jaki? podgl?d na sytuację czy aby pompeczka nie jaka? trefna.


Nie da rady je?dzić na gazie nie dla tego, że co co? jest nie tak. Ale dlatego, że żeby jeżdzić muszę mieć wł?czone ?wiatła. A jak mam wł?czone ?wiatła to pracuję pompka paliwa. A jak pracuje pompka paliwa to cały czas ładuje benzynę. No i tu jes klops. Bo silnik na gazie chodzi jak burza. A nie będzie dobrze jak jednocze?nie będzie dostawał benzynę i gaz ( o ile nie wypisuję jakich? bredni i taka sytuacja w ogóle jest możliwa). W tym momencie pompka nie ma żadnego stereowania. Cały czas pompuje benzynę. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 12, 2006, 11:13:58 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
. A jak pracuje pompka paliwa to cały czas ładuje benzynę. No i tu jes klops. Bo silnik na gazie chodzi jak burza. A nie będzie dobrze jak jednocze?nie będzie dostawał benzynę i gaz ( o ile nie wypisuję jakich? bredni i taka sytuacja w ogóle jest możliwa).

Nie obra? się ale wypisujesz brednie. We wtryskowcach pompka paliwa działa cały czas (przynajmniej takie jest założenie). Odcięcie paliwa realizowane jest w inny sposób. Naoguł poprzez odł?czenie sterowania wtryskiwaczy. je?li wtryskiwacze s? szczelne to silnik nie dostaje dwuch paliw. Je?li u ciebie nie da się jechać na LPG przy pracuj?cej pompce paliwa (musisz się odważyć i sprawdzić :mrgreen: ) to masz co? powalone z instalacj? gazow?.

I pojed? do gaziarzy zapytaj czy się nie uraczyli jakim? dodatkowym odcięciem pompki paliwa przy je?dzie na gazie bo może je?li jest (?le) zamontowane to moze knocić pracę na bezynie.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 12, 2006, 17:44:18 pm »

Marian

  • Gość
Tak wła?nie my?lałem, że wypisuję brednie. Ale ten Polonez to moje pierwsze auto. I dopiero na nim będę mógł się więcej dowiedzieć na temat działania tego wszystkiego. Dzięki za u?wiadomienie. Ale nadal czego? nie rozumiem. Je?li pompka cały czas pompuje, to co się dzieje z tym paliwem, gdy wł?cza się LPG i co? odcina benzynę? Faktycznie do tej pory nie próbowałem wł?czyć gazu. Ale po Twoich uwagach spróbuję. Czy nie stanie się co? złego je?li jednak okazałoby się że silnik jednocze?nie dostaje benzynę i LPG? Co do gaziarzy, to możliwo?ć problemów z instalacj? gazow? podpowiadał mi elektryk u którego byłem. Najgorsze jest to że w mojej mie?cinie (Nowy S?cz) nie mam mechaników znaj?cych się na poldoverach. Jedno co potrafi? powiedzieć, to że trzeba podł?czyć samochód do komputera diagnostycznego. To jedyna rzecz jak? mi proponuj?. A samo takie podł?czenie to już parę groszy.
Czy jest jaki? sposób żeby okre?lić czy po wł?czeniu LPG benzyna faktycznie nie dopływa? Czy gdyby był dopływ obydwu paliw to będ? jakie? charakterystyczne objawy (np. silnik zga?nie)

Mam jeszcze jedn? pro?bę. Nie umiem znale?ć na forum możliwo?ci kontaktu z admninistratorem forum a dwa dni temu zarejestrowałem się na forum i do dzisiaj nie otrzymałem zwrotnego maila do autoryzacji. Moj nick to gentillo. Czy kto? może mi podać sposób jak skontaktować się z administratorem. Albo przekazać mu wiadomo?ć. Bo na pewno stanę się stałym użytkownikiem tego forum.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 12, 2006, 23:21:46 pm »

maras

  • Gość
Na końcu listwy wtryskiwaczy jest regulator ci?nienia, gdy paliwa jest za dużo, a przy sprawnej pompie zawsze jest za dużo, nadmiar się przelewai wraca do zbiornika. Przy pracy na LPG, gdy do wtryskiwaczy nie jest podawane napięcie, całe paliwo się przelewa i wraca do baku

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 13, 2006, 12:36:56 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Nic nie powinno się stać. W ostateczno?ci go zaleje i silnik zga?nie. We wtryskowcach nie ma jakiej? specjalnej procedury przeł?czania PB/LPG (w przeciwieństwie do gażnikowców).

je?li auto je?dzi dobrze na benzynie przy pompce paliwa pracujacej na krótko to podł?czenie komputera dioagnostycznego raczej wiele nie zdziała. Trzebaby prze?wietlić cał? drogę zasilania pompki paliwa a to typowo elektryczna sprawa z któr? szanuj?cy się elektryk samochodowy powinien sobie poradzić.

je?li chodzi o konto itditp to niestety chwilowo wyst?pił problem z serwerem i nie wysyłane s? żadne emile z powiadomieniem również więc czekaj cierpliwie na naprawę sytuacji.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 13, 2006, 14:02:40 pm »

gEntillo

  • Gość
No w końcu pod własnym nickiem.  :D
Zaryzykowałem i chyba jest ok. Muszę więcej poje?dzić, żeby dokładnie obadać sprawę. Ale na dłuższ? metę to trzeba będzie w końcu co? zrobić bo tak być nie może. Dzięki wszystkim za uwagi i pomoc. Jeszcze jedno. Czytałem w kilku innych tematach o resetowaniu kompa. W czy to pomaga i jak się to robi?
Co do podł?czania do komputera diagnostycznego, to tak wła?nie sobie my?lałem. Cholera  trzeba poszukać dobrego elektryka. Tylko gdzie ja takiego znajdę na mojej wichurze??? :?

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 13, 2006, 15:20:14 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
O resecie i ponownym programowaniu pisałem dziesi?tki razy ja i inni. Niemniej jednak raczej na t? przypadło?ć która jest u ciebie to nie pomoże.

PS. Witamy oficjalnie na forum.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 14, 2006, 17:12:45 pm »

gEntillo

  • Gość
Drugi dzień jeżdżę na LPG i jak na razie bez sensacji. Jest ok. No i znalazłem go?cia który w miarę zna się na elektryce w tego typu samochodach. Jest więc szansa, że przestanę słyszeć na okr?gło: "podł?czyć do komputera, podł?czyć do komputera" itd.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 15, 2006, 01:04:01 am »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
Cytuj (zaznaczone)
Jest więc szansa, że przestanę słyszeć na okr?gło: "podł?czyć do komputera, podł?czyć do komputera" itd.
Tylko teraz zasadnicze pytanie...GDZIE?? U mnie najblizszy pounkt to servis Rovera w Radzionkowie,choc nei wiem czy podpieli by sie pod poloneza...
  • Jef
  • Czaku

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 15, 2006, 15:53:07 pm »

gEntillo

  • Gość
Znalazłem faceta u mnie w Nowym S?czu. Nie specjalizuje się Roverach. Ale generalnie jest mechanikiem który umie co? więcej niż odkręcić ?rubę kluczem. Ma sprzęt i z tego jak z nim rozmawiałem to zna się chłop na rzeczy. Jest to pierwszy człowiek który wydaje się wiedzieć o czym mówi. Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale może...
Pojawił się niestety kolejny problem. Dzieje się tak tylko przy je?dzie na beznynie. Jak przez jaki? czas mocniej pocisnę pedał gazu. Polatam z dużymi prędko?ciami na wysokich obrotach to po zwolnieniu i całkowitym puszczeniu gazu obroty zostaj? na poziomie jakich? 4 tysięcy. Po kilku minutach wraca do normy, ale wk...a. Co to może być? Wariacja kompa? I jeszcze jedno pytanie. Czy po remoncie głowicy faktycznie warto pojeżdzić tylko na benzynie. Mechanik zalecił mi 1k km takiej jazdy. I trochę mnie to męczy. Bo koszt jednak dużo większy. A do tego mój Pożeracz Szos ma większ? moc na gazie, czego już kompletnie nie rozumiem.

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 15, 2006, 19:32:16 pm »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
Cytuj (zaznaczone)
Jak przez jaki? czas mocniej pocisnę pedał gazu. Polatam z dużymi prędko?ciami na wysokich obrotach to po zwolnieniu i całkowitym puszczeniu gazu obroty zostaj? na poziomie jakich? 4 tysięcy. Po kilku minutach wraca do normy, ale wk...a. Co to może być
zacznij od regulacji silniczkaq krokowego i resetu kompa.Opis znajdziesz w technice w temacie FAQ dla roverów...
Cytuj (zaznaczone)
Czy po remoncie głowicy faktycznie warto pojeżdzić tylko na benzynie. Mechanik zalecił mi 1k km takiej jazdy. I trochę mnie to męczy. Bo koszt jednak dużo większy
niew widze powodu dla którego mialbys po remoncie jezdzic na samej benie....
Cytuj (zaznaczone)
A do tego mój Pożeracz Szos ma większ? moc na gazie, czego już kompletnie nie rozumiem.
a to moze byc zarówno potrzeba resetu,badz tez powolna padaka pompy paliwa...
Chociaz powiem Ci ze tez tak mam a niedawno pompe zmieniałem i reset tez jest robiony na bierzaco.Mam nadzieje ze to wina sondy która mi nie działa...
  • Jef
  • Czaku

Rover - pompa paliwa
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 16, 2006, 11:34:47 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
Pojawił się niestety kolejny problem. Dzieje się tak tylko przy je?dzie na beznynie. Jak przez jaki? czas mocniej pocisnę pedał gazu. Polatam z dużymi prędko?ciami na wysokich obrotach to po zwolnieniu i całkowitym puszczeniu gazu obroty zostaj? na poziomie jakich? 4 tysięcy. Po kilku minutach wraca do normy, ale wk...a.


U mnie też tak bywało tyle że silnik zostawał na 4000RPM już na stałe. Nie pomgało nawet wył?czenie i właczenie ponowne silnika. Powód tej dolegliwo?ci w moim przypadku był prozaiczny. Rozpinała się kostka steruj?ca silniczkiem krokowym. Co gorsza samo podpiecie nie wystarczało. Trzeba było wył?czyć i wł?czyć zapłon po czym pięciokrotnie wychylić na maxa przepustnicę żeby silniczek krokowy wrócił na własciwe miejsce.
Pewnego dnia moja cierpliwo?ć się skończyła i przykręciłem t? kostkę cienkim drutem miedzianym i od tamtej pory mam spokój z obrotami nawet po największym katowaniu.

Sprawd? może i u siebie moze też silniczek krokowy blokuje się na max wychyleniu.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.