no własnie zeby regenerowac głosniki musiałbym je wiezc ok 100km w jedna strone...Wiem ze gosc zrobi to bardzo dobrze bo nie raz mi to robił,ale mam do wymiany tylko te "g?bki" a widziałem ze sa po prostu przyklejane...Dlatego pytam czy ktos to robił bo zaryzykowałbym w sumie,choc z drugiej strony mam watpliwosci co do prawidłowego ułozenia membramy po całym "zabiegu" naprawy,troszke obawiam sie o to zeby sam glosnik nie kantnoł sie w jakis sposób na cewce i nie zaczal po prostu harczec...
[ Dodano: 2006-01-21, 11:41 ]Glosnik zregenerowany,nie charczy i wszystko wyszło oka.Teraz dopiero zaczał grac :D Jak zonka wróci z uczelni to montuje tube do auta
Do prac potrzebowalem nóz do tapet,butapren,kawałek kliszy,cieniutki pedzelek do nakładania kleju a co najwazniejsze nowa membrama z górnym zawieszeniem.
prace zaczałem od wyciecia kopółki (nozykiem do tapet) która finalnie wykorzystałem.
Kolejnym krokiem jest wsadzenie kawałka kliszy pomiedzy cewke a trzpien od srodka,co ma zapobiedz kantnieciu sie cewki,co pozniej po krzywym przyklejeniu membrany bedzie powodowało charczenie głosnika.Pozniej mozna bez problemu wyciac norzykiem stara membrane.Klisza zostaje w srodku az do konca klejenia.
Wazne jest aby kosz był wyczyszczony i odtłuszczony(nitro)
Klejenie zaczałem od spodu.Membrama która kupiłem była dedykowana do głosnika GND 30/60/4 a regenerowałem glosnik 30/80/4 i w zwiazku z tym otwór na cewke w membranie był mniejszy i schodził mocno do stozka pozwoiło to na samoczynne równe osadzenie membramy w cewce.Klejenie zaczałem od podklejenia membramy z cewka aby sie nie przesuneła,i nie skantowała.Pozniej złapałem resor górny do kosza w 3 miejscach i ustawiajac glosnik bokiem zaczałem solidne nakładanie pedzelkiem butaprenu w miejscu laczenia membramy z cewka.
Wszystko dosuszałem na bierzaco suszarka do włosów.Pozniej przykleiłem resor górny (na całym obwodzie) do kosza glosnika.Przeschło to ok 40min i nalozylem na dolne łaczenie kolejna warstwe butaprenu.
Finalnie wyszlo tak