byłem, widziałem i wróciliśmy z niczym.
fotel kierowcy, mocno przetarty, zarwany i z niedziałającym podparciem pleców, pasażera ok. tylna kanapa z dziurką na górze i rozdarciem na środku oparcia, do tego wszystko brudne. alusy średnie, 3 dekielki, w tym jeden inny. butla faktycznie do 2022, ale wielozawór chyba sprzed wojny. auto jedzie tak sobie, grając radośnie panewami, centralka lpg żyje własnym życiem. do tego pełno grzybo-napraw blacharsko-lakierniczych, ale raczej bez dużej zgnilizny.
na koniec bonus, auto jest składakiem, ma trzy zera w vinie i zastępczą tabliczkę.