FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SEKCJE => ŚLĄSK => Wątek zaczęty przez: Młody# w Listopad 15, 2010, 09:33:41 am
-
jak niektorzy wiedza wczoraj moj gsik wyplul uszczelke pod glowica. Teraz rodzi sie pytanie- wymieniac uszczelke czy szukac roverka? Prosze obiektywne rady - a jak cos to jest ktos kto by pomogl wymienic uszczelke bo mysle ze garaz by sie jakis znalazl.
-
Ja bym robił uszczelkę mniejsze koszta, chyba że już masz dość 75KM, to wtedy masz idealny pretekst by roverka wsadzić :D
-
wlasnie jeszcze to jest w kwesti rozwazan, bo jednak rova kusi,tymbardziej to moje gsi juz duzo przezylo.
-
Młody ... ja świadomie powiem, że mój GSI przeżył :D dużo - w KWP Białystok jak i w moich rękach. Rób OHV jeżeli nie masz specjalnych funduszy. Zrobić głowicę w zakładzie to ok 200zl (planowanie + wym. uszczelniaczy + dotarcie gniazd zaworów) - tyle było w moim przypadku. Uszczelki itp swoją drogą. Teraz śmigam i się ciesze z jazdy tym co mam choć na wiosnę zasiądzie nowe serducho (by FIAT) w radiowozie ...
-
Po pierwsze GSi ma 84KM a nie 75KM.
Po drugie rób remont uszczelki GSi mnie kosztowało to 40zł bo robiłem samemu bez żadnych szlifów itd.
Po trzecie do wsadzenia rovera naprawdę bardzo się wykosztujesz, poza tym silnik ten pluje tymi uszczelkami na odległość (I już nie kosztują po 20zł tylko dużo więcej). A różnica około 15KM (przy 1.4), średnio się to wg. mnie opłaca chyba że masz dużo kasy do wydania.
-
ale jazda rovem a gsi to niebo a ziemia. Moj gsi ma aktualnie kolo 260 tysiecy nalatane a u mnie zaczol byc jezdzony powyzej 3 tys obrotow a nie po emerycku. Za sama robote mi powiedzieli 300 zl plus czesci. A zrobil bym sam jezeli bym mial swoj garaz a nie jechal na sepa u kogos. Chyba ze ktos by pomogl z uszczelka. Ale znajac zycie po zlozeniu bedzie wariowac jezeli o przepustnice chodzi bo cos o tym wiem na przykladzie atu od fafika.
-
Po trzecie do wsadzenia rovera naprawdę bardzo się wykosztujesz, poza tym silnik ten pluje tymi uszczelkami na odległość (I już nie kosztują po 20zł tylko dużo więcej). A różnica około 15KM (przy 1.4), średnio się to wg. mnie opłaca chyba że masz dużo kasy do wydania.
Uszczelka w roverze pada po ok. 120-130tyś. Także raz na jakiś czas można taka kasę wydać.
A te 15KM robi sporą robotę... :wink:
-
Tylko koszt wymiany uszczelki w GSi to ~40zł a koszt swapa na roverka to jakieś 500-600zł robiąc to po kosztach...
-
Wymiana uszczelki to żaden remont. Kup ją i wymień. :) To jest bardzo łatwa naprawa, którą można to zrobić w jeden dzionek. Konieczny jest tylko klucz dynamometryczny, ale to można zawsze pożyczyć (albo przy okazji kupić, bo się bardzo przydaje). A jak już będziesz miał z powrotem auto na chodzie, to będziesz mógł sobie nim jeździć w poszukiwaniu roverka. :)
-
A różnica około 15KM (przy 1.4), średnio się to wg. mnie opłaca chyba że masz dużo kasy do wydania.
Kolego nie mów że to tylko 15km bo różnicę w dynamice czuć. Miałem GLE, GLI abimexa, GLI boscha i z GSI też miałem styczność rover przy mniejszym ciutke lub porównywalnym spalaniu[ w trasie już widać różnice i zawsze jest jakiś zapas mocy do wyprzedzania] jeździ o niebo lepiej.
Moim zdaniem młody - jeśli masz te ok 600zł na swapa to rób a jeśli nie to uszczelke pod głowicą zrób, choć moim zdaniem pakowanie kasy w ohv z 260tys km to troche pomyłka, bo uj wie za ile pójdą panewki, itp ;) po ok. 120-130tyś.
Raczej 100tyś km to górna granica. Ale prawda. warto to zrobić bo odpłaca się jazdą za to :) Może jak to mówią 1.4 nie robi szału, ale wolę to niż ohv 8)
-
Ja jakieś dwa tygodnie temu robiłem uszczelkę w swoim GSI i mnie to wyszło 340zł :?
Zastanawiałem się nad swapem ale wtedy wyszło by mnie to więcej no i klimy bym się musiał pozbyć.
-
Zastanawiałem się nad swapem ale wtedy wyszło by mnie to więcej no i klimy bym się musiał pozbyć.
Czemu? Przecież są chyba oryginalne sprężarki do klimy do rovera :D
-
Ja jakieś dwa tygodnie temu robiłem uszczelkę w swoim GSI i mnie to wyszło 340zł :?
(...).
Czemu aż tyle? :shock:
-
Grzech#1938, Bo robił pewnie w serwisie.Rok temu wymieniałem uszczelkę w swoim GSI w zaprzyjażnionym serwisie i zapłaciłem 450 zł[koszt robocizna +materiały+planowanie,i czyszczenie głowicy],i uważam że wcale za dużo nie zapłaciłem.A robota porządnie zrobiona. :D
-
macie zdecydowanie za dużo kasy, 300pln za ubrudzenie sobie rączek
jutro otwieram warsztat :D
co do tematu
kolego, wymień uszczelkę pod głowicą, zakup klucz dynanometryczny który jest bardzo przydatny przy naprawach w aucie, zakup uszczelkę pod głowice i kolektory, zmień samemu a będziesz miał własną gwarancje że masz "dobrze" zrobione, troche nauczysz się mechaniki
na roverka zbieraj szmal, kiedyś sobie go swapujesz w wolnej chwili
powiem Ci tak szczerze że, pośpiech jest złym doradcą
-
No cóż. To mnie wymiana uszczelki w abimexie kosztowała tyle co uszczelka głowicy+uszczelka pod rurę podwójną, a w gaźnikowcu tyle co uszczelka+ uszczelki kolektorów+ obróbka głowicy 250 zł łącznie z uszczelniaczami i jednym zaworem.
Ujban88 dobrze pisze. :) Wymiana uszczelki, to wbrew pozorom jedna z łatwiejszych napraw w aucie. :) A skoro auto i tak ma otrzymać nowy silnik, to nie potrzeba w nim wykonywać różnych dodatkowych czynności tylko zmienić i już. Po co mieć auto z wywaloną uszczelką skoro można odżałować równowartość paru biletów do kina i mieć z powrotem jeżdżące? :wink:
-
Ja jakieś dwa tygodnie temu robiłem uszczelkę w swoim GSI i mnie to wyszło 340zł :?
(...).
Czemu aż tyle? :shock:
140 części + 200 robocizna. Auto stało w warsztacie bo ja nie umiem tego i nie mam gdzie,a pod chmurką jak jest mżawka tego się nie zrobi :?
Zastanawiałem się nad swapem ale wtedy wyszło by mnie to więcej no i klimy bym się musiał pozbyć.
Czemu? Przecież są chyba oryginalne sprężarki do klimy do rovera :D
Sprężarka tak, a dopasuj teraz przewody, podłączenie do kompa i pozostałe duperele :wink:
-
To i tak Ci mało wyszło.!!!!!!!!! Bo co nie którzy nie rozumieją ,że do tego trzeba mieć warunki,aby wykonać tak "prostą" robotę,jak wymiana uszczelki pod głowicą.W moim przypadku bezwzględnie potrzebny jest kanał,lub najazd,a pod blokiem na parkingu tego nie mam.Jak miałem gażnikowca to bez kanału robiłem to pod chmurką bez problemowo.Stąd teraz jeżdżę do zaprzyjażnionego serwisu,bo chłopaki którzy tam pracują mają naprawę Poldka w" jednym paluszku",i nigdy nie robią mi problemów,a dodatkowo ceny naprawy są bardzo przystępne.
-
Nie no sorki. :shock: :lol: Pierwszy raz jak zmieniałem uszczelkę pod głowicą to robiłem to na dworze przy -12 i padającym śniegu. Jak się chce to można zawsze coś położyć na masce i zrobić "namiocik" żeby nie zacinało. :) Na razie pogoda jest ładna - można działać. :)
A co do ceny to pewnie, że mało - tutaj znajomy za wymianę uszczelki głowicy w Renault zapłacił 1500 za samą robociznę i jeszcze robili to 3 tygodnie. :D
-
Kolego nie mów że to tylko 15km bo różnicę w dynamice czuć.
A nie jest tak ????
GSi 84-86 KM
GTi 100-103KM
Więc ile jak nie około 15KM, bo może ja liczyć nie potrafię.
A dynamika i moment obrotowy to inna sprawa, ja mówię o mocy.
I dodam od siebie że wzwyżka 15KM za 600zł to trochę zamiana kijka na toporek. Jak robić swap to na co najmniej 1.6K16 jak Fist albo 2.0 jak Roofi.
-
Rób uszczelkę pod głowicą. Twój GSIk zap...ala więc nie jest tak źle, i jak na przebieg prawie 270 tysi chodzi cudnie. Pamiętaj że parownik musisz wymienić, a to też cię trochę pociągnie z kasą. Jest to robota na 1 dzień (w 125p robiłem z kolegą wg książki i banglał :) ), mogę Ci pomóc a z warsztatem to można pogadać z Jambusem, bo jeszcze trochę miejsca jest u niego :)
-
GSi 84-86 KM
GTi 100-103KM
pokaz mi wykres z hamowni GSI które osiągnęło chociaż te 84km, a sprawdź ile roverów osiąga fabryczną moc 100-103km lub nawet więcej.
-
pokaz mi wykres z hamowni GSI które osiągnęło chociaż te 84km
Kolega Multec
-
Tak to jeden przypadek, a ile roverów osiągnęło 100-103km? Poza tym nie same cyferki a jazda robią różnice. Ja tam czuję że jest czym jechać mimo że to tylko 1.4 w porównaniu do ohv których miałem już kilka w życiu ;)
-
bo na drodze konie sie nie licza :D tylko moment i jego rozłożenie w zakesie obrotow :D
co do temetowego dylematu - powiem tam - Młody, dopiero sie jednego swapa pozbyles, chyba nie warto sie pakowac w nastepnego :?: :)
-
macie zdecydowanie za dużo kasy, 300pln za ubrudzenie sobie rączek
jutro otwieram warsztat :D
A no nie każdy ma gdzie rzeźbić :)
Kolego nie mów że to tylko 15km bo różnicę w dynamice czuć. Miałem GLE, GLI abimexa, GLI boscha i z GSI też miałem styczność rover przy mniejszym ciutke lub porównywalnym spalaniu[ w trasie już widać różnice i zawsze jest jakiś zapas mocy do wyprzedzania] jeździ o niebo lepiej.
Moim zdaniem młody - jeśli masz te ok 600zł na swapa to rób a jeśli nie to uszczelke pod głowicą zrób, choć moim zdaniem pakowanie kasy w ohv z 260tys km to troche pomyłka, bo uj wie za ile pójdą panewki, itp ;)
Tylko, że roverek 1.4 przy moście 3.9 to nie jest taki wielki szał, jak przy 4.3. 600 zł to trochę mało, żeby zrobić to porządnie. Pomyłka to robienie swapa w pośpiechu, po kosztach i licząc w 100%, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, bo z tym różnie bywa. Tak samo pomyłką jest wsadzenie silnika niewiadomego pochodzenia bez wymiany rozrządu, pasek strzeli i jest weselej niż z panewkami w ohv :D no i dodatkowe koszta i problem. Przydałoby się też nowe sprzęgło, kopułka, przewody WN, świece i to też podnosi koszta.
W ogóle po tytule sądziłem, że chodzi o kapitalkę... Ale w takim wypadku nie bawiłbym się na miejscu kolegi w swap, jeśli nie ma na to ciśnienia :) Do swapa faktycznie lepiej dozbierać, akurat tu jak ktoś słusznie wspomniał pośpiech to zły doradca. Młody#1955, jeśli ktoś Ci pomoże to wymień sobie uszczelkę i jeździj dalej a swapa przemyśl na spokojnie, może będziesz chciał coś więcej niż 1.4, np 1.8 albo 1.6, a może w ogóle pójdziesz w innym kierunku. Jeździłem 1.4 na moście z OHV i trzeba przyznać, że lepiej chodzi na wyższych obrotach ale sądzę, że warto dozbierać na coś większego.
-
Tak to jeden przypadek, a ile roverów osiągnęło 100-103km?
Drugi przypadek to GSi Serockiego - 87KM, a trzeci Mariusza#1926 - 84KM.
Co nie zmienia faktu, że i tak wolałbym zdrowego roverka.
-
Więc ile jak nie około 15KM, bo może ja liczyć nie potrafię.
A dynamika i moment obrotowy to inna sprawa, ja mówię o mocy.
I dodam od siebie że wzwyżka 15KM za 600zł to trochę zamiana kijka na toporek. Jak robić swap to na co najmniej 1.6K16 jak Fist albo 2.0 jak Roofi.
. Mozna smialo wywnioskowac ze kolega posiada ohv... uwiez mi ze jak bys mial te ('małe' 1,4 jak twierdzisz) to juz bys tak nie napisał. A konie... to licza sie jak chcesz ciagac przyczepy. Cala reszta to moment
-
A konie... to licza sie jak chcesz ciagac przyczepy. Cala reszta to moment
raczej odwrotnie
-
To niech mi specjaliści wytłumaczą, jak to jest, że 1.4 które ma 127Nm jeździ nieporównywalnie lepiej od GSI, które ma 130Nm, na niskich obrotach też ma przewagę 1.4, choć mniejszą niż przy wysokich :P
-
na niskich obrotach też ma przewagę 1.4, choć mniejszą niż przy wysokich
Przełożenie
-
HARNAŚ, ja sie nie znam, ale moja teoria jest taka :D : tu chodzi o rozłożenie tego momentu obrotowego w zakresie obrotow.
na moich dwóch wykresach, od 3 tys do 6 tys obrotów mam położone 80 - 90 % max momentu obrotowego (szczyt na 4,9 tys). A w gsi może to być np wartość 2 do 3,5 , ze szczytem np na 3tys i dlatego np rover będzie lepiej ciągnąc niz np gsi
-
Mozna smialo wywnioskowac ze kolega posiada ohv
Tak i jestem zadowolony z tego silnika bo w nim jest seryjnie udogodnienie wspomagania.
Oraz opcjonalnie klimatyzacja którą stanowczo wolę od tych 15KM
I części są nieporównywalne (ceny) poloneza OHV i rovera.
Jakby mi ktoś dawał za darmo nie chciałbym tego silnika, po prostu wprost mówię że wolę GSi ze względu na komfort, ceny części, wygodę, i dynamikę - GSi ma porządny "dół" a i prędkość jaką osiągnełem swoim GSi to 180km/h (nie mówię że jest szybsze od rovera ale to już nie to OHV co Bosch i Abimex)
uwiez mi ze jak bys mial te ('małe' 1,4 jak twierdzisz) to juz bys tak nie napisał.
Jeździłem niejednym roverem 1.4, (bez tych wszystkich och... ach.... jak większość tu), skąd wiesz że niby obcy mi ten silnik? I powiem że GSi jest słabsze ale wcale nie jest słabe.
Ludzie tutaj mają przekonanie że OHV to zło bo to OHV jak w społeczeństwie Polskim że Polonez zły bo to Polonez.
A GSi jest dużo mocniejsze od GLi-zd (Abimex i Bosch)
W GTi i GSi na "dole" nie odczułem specjalnej różnicy.
-
Bartekcom, gsi to gsi to silnik na bazie fiata z lat 60 a rova to lata 80 i aluminiowy blok. Ciesz sie ze masz zadbanego gsa a nie trafil Ci sie trup. Robisz przy nim sam ? Bo wiesz kupic ful wypas to nie sztuka skoro juz tak wypisujesz O Twoim egzemplarzu. Ja wzialem Atu po taksowce ze wzgledu na pasje a nie na opcje. Mimo tego ze wyplul uszczelek to chodzi ladnie. Na to co ze mna przezyl to niema na co nazekac.
-
na niskich obrotach też ma przewagę 1.4, choć mniejszą niż przy wysokich :P
Sam wtrysk Poloneza GSi jest nowocześniejszy od Poloneza GTi
[ Dodano: 17 Lis 2010 00:52 ]
Robisz przy nim sam ?
Tak :)
-
zobaczymy jak zacznie szwankowac klima to wtedy bedziesz mogl mowic o cenach czesci. Dupnie Ci zawor lub skraplacz lub osuszacz z starosci lub inna duperela to zobaczysz. Fso nawet nie pomyslalo aby wrzucic glupi filtr przeciwpylkowy co do klimy jest zalecane ze wzgledu na sam komfort. Wracajac do tematu: chyba zrobie w niunku uszczelke. Sa chetni do pomocy?
-
Sa chetni do pomocy?
no Mody... ja Cie prosze.
-
Wracajac do tematu: chyba zrobie w niunku uszczelke. Sa chetni do pomocy?
Zrób uszczelkę,polecisz po kosztach.
-
Sa chetni do pomocy?
no Mody... ja Cie prosze.
Głupie pytania zadaje, no nie? Gdzie to chcecie robić? No i kiedy?
-
Przydalo by sie parownik przy okazji kupic ale kurde niemam kasy na tyle. Najwyzej pojezdze na benie do grudnia.
Dam Ci parownik z Poldka.
Pfu,sprzedam za 1zł. :mrgreen:
-
To niech mi specjaliści wytłumaczą, jak to jest, że 1.4 które ma 127Nm jeździ nieporównywalnie lepiej od GSI, które ma 130Nm, na niskich obrotach też ma przewagę 1.4, choć mniejszą niż przy wysokich :P
te nedzne ~108KM i troche ponad 120Nm, robi jak chce 115 KM i 280Nm takze Nm wcale nie sa wazne, przy wyscigu :)
-
To niech mi specjaliści wytłumaczą, jak to jest, że 1.4 które ma 127Nm jeździ nieporównywalnie lepiej od GSI, które ma 130Nm, na niskich obrotach też ma przewagę 1.4, choć mniejszą niż przy wysokich :P
te nedzne ~108KM i troche ponad 120Nm, robi jak chce 115 KM i 280Nm takze Nm wcale nie sa wazne, przy wyscigu :)
Pb kontra ON jasna sprawa... :) tylko od 80km/h role się odwracają :)
-
nie wiem, do 140 bez szans, wiecej nie sprawdzalismy bo droga sie skonczyla :D
-
Owszem GSi ma jedyna fajna rzecz a mianowicie wspomaganie. Nie neguje tego silnika ale poprostu jak robilem w nim uszczelke to rece opadaja bo jakas mądra głowa kolektor zalozyła jak rogi barana i zasłonila czapke jak tylko sie dało. No a po drugie to silnik z lat 50-60. "Z zewnątrz pięknie ale pod maska muzeum..." tak powiedzial pewien czlowiek jak mialem jeszcze GSi pod maska:)
-
w roverze tez moze byc wspoma bez zadnych problemow :roll:
-
no i rover ma 19KM wiecej od GSi ,ktos wagarowal w szkole :D
co do "zawzietej" dyskusji powiem tak- z perspektywy uzytkownika GSi od 6 lat ,w tym od 3ech pod moja noga i 5 miesiecy(tak wiem ,malo ale cos mozna juz powiedziec) GTi porownywanie nie ma sensu zadnego jesli chodzi o osiagi,kulture pracy,dynamike no i technologie sama w sobie (DOHC,5 podpor) -mimo ze rover momentem tez nie poraza i dol ma tragiczny to i tak znacznie latwiej sie wkreca do trybu "szatan mode" gdzie wtedy GSi juz wypluwa zawory wydechem. Nie przekreslam GSi oczywiscie ,do spokojnego kulania sie na trasie jak najbardziej wystarczy,a i tak Polonez nigdy nie bedzie demonem predkosci, jezdzac nim nie jestem zawalidrogą i 150-160 sie lata spokojnie z palcem w d i to mi w zupelnosci wystarczy :) co do ceny czesci GSi vs GTi tez nie ma co przesadzac, z tego co zauwazylem to przewody WN sa drogie ,reszta porownywalna.
-
a mnie tam wystarczy moja GLIzda:P ale nie zaprzecze ze podobala mi sie jazda 1.6 16 :PP
padnie GLI to pomysli sie nad czyms innym...a poki mi oleju nie bierze i nie jestem zawalidroga jak ktos powyzej juz wspomnial to szkoda mi tego silnika:)
-
jak narazie poldek stoi pod domem , nie mam gdzie tego robic a weekendy mam tylko wolne ew czasem popoludnia ... masakra postoji sobie chyba do grudnia do wyplaty :cry:
-
To pożycz od kogoś na tą uszczelkę czy coś i jeśli samochód i tak stoi to codziennie po trochu możesz go rozebrać (klawiatura, kolektor ssący) I może uda się tak po trochu do grudnia. :wink:
Skoro i tak nie jeździ to co stoi na przeszkodzie :P
-
Bartekcom, brak czasu, praca - moze w przyszlym tygodniu bo mam na rano to cos sie podziała.
[ Dodano: 19 Lis 2010 11:46 ]
ooo albo jutro przeciez sobota jest :mrgreen:
-
A wiec kolejny epizod : co zrobić...
-
Most do wymiany jak najszybciej wyje stuka cholera wie czy sie nie zblokuje jak se bede jechał, zawiecho przód komplet z amorami do roboty, wał i sprzegło... Jak myslicie opłaca sie to ?? A silnik z przebiegiem +/- 280 tysiecy czy iles tam, straciłem rachube olej sobie troszku znika, ale chodzi cicho i nie słychac panewek... hm??
-
Most do wymiany jak najszybciej wyje stuka cholera wie czy sie nie zblokuje jak se bede jechał, zawiecho przód komplet z amorami do roboty, wał i sprzegło... Jak myslicie opłaca sie to ?? A silnik z przebiegiem +/- 280 tysiecy czy iles tam, straciłem rachube olej sobie troszku znika, ale chodzi cicho i nie słychac panewek... hm??
jak juz gdzies pisalem;> kupie felgi:D
-
A wiec kolejny epizod : co zrobić...
sprzedaj kup se golfa, beeme lub cos innego. :|
-
Krótka piłka kupujesz rovera wykręcasz co potrzebujesz i wsadzasz do GSi .Jak nie to inne auto które ci będzie służyło i tyle.Bo jak masz znów za kilka miechów kupić kolejnego polda a potem kolejnego to się mija z celem.
-
TechSpot się kłania - u mnie na placu stoi dawca - bierz co potrzeba. Zawiecha robiona 2 lata temu za ciężką kasę. Od tej pory mało co zrobione. Podpora wału też. Sprzęgło też w niezłym stanie leży i się kurzy. ino poprzekładać.
-
Exu, decyzja zapadła. Kupiłem amory KYB auto pojdzie nizej, 4 oryginalne sworznie DELPHI, filter oleju, reszta zakupów po 10 :D
Szukam mostu jeszcze.
-
most ci zaklepalem deklu