FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: Chicane w Listopad 23, 2010, 21:34:42 pm
-
jak podłączyć/przerobić wskaźnik poziomu paliwa z zegarów by wskazywał poziom gazu w butli?
-
Kiedyś widziałem taki patent. Gościu użył oporowego czujnika poziomu paliwa z baku, sprzęgając go z ośką wskazówki wielozaworu butli. Jak to zrobił - nie wiem, ciekawa sprawa, gdyż wskazówka ta nie jest mechanicznie połączona z ramieniem pływaka, a jedynie przez sprzęgło magnetyczne (zupełnie tak samo, jak liczniki wodne) i taka para nie jest w stanie przenieść wielkiego momentu obrotowego, a drutowy opornik wskaźnika paliwa swój opór ma, wszak to urządzenie czysto mechaniczne.
Można za to nabyć takie wskaźniki, zakładane na szkiełko wielozaworu. Działa to chyba na fotodiotach, czy coś w tym guście, nie pokazuje płynnie ilości gazu, a jedynie w paru skokach.
Wypadałoby zaprząc jakiegoś elektronika z ikrą i coś takiego zrobić na bazie czysto elektronicznej, by pasowało do charakterystyki wskaźnika paliwa w polonezie, automatycznie przełączane wraz z przejściem silnika na pracę na LPG, a zarazem by było na tyle uniwersalne, by można było je wyskalować dla wielu wielozaworów i wielu wskaźników paliwowych.
Intuicyjnie nie jest to jakaś wielka rzecz, ale trzebaby kogoś sensownego do tego zaprząc.
-
Jest to do zrobienia.. ostatnio nawet ze znajomym rozmawiałem jak to zrobić, mówił że można zastosować kontaktron, który szczytuje odległość od pola magnetycznego. Wtedy trzeba go skalibrować i zgrać ze sterownikiem który by przekazywał napiecie na skazówkę w zegarach. Tyle teorii. Dla osoby która coś takiego ma na co dzień to podobno żaden problem ale pare godzin mu to zajmie. Ale do rzeczy, Potrzeba skazówki mechanicznej i problem z głowy w miejscu skazówki przyczepiamy wskaznik paliwa z baki i przez stycznik podłaczamy pod zegary. Zgadzam sie z kolegą oprawca_1978 że zamontowanie na skazówce magnetycznej nie ma sensu bo ona ledwo sama sie obraca. Teraz trzeba sie zastanowić jak zwiekszyć moment obrotowy na magnesach. Może ktoś posiada jakiś opis albo potrafi wytłumaczyć jak taka skazówka działa. Albo wie jak można ją przerobić???
-
Jest to do zrobienia.. ostatnio nawet ze znajomym rozmawiałem jak to zrobić, mówił że można zastosować kontaktron, który szczytuje odległość od pola magnetycznego. Wtedy trzeba go skalibrować i zgrać ze sterownikiem który by przekazywał napiecie na skazówkę w zegarach. Tyle teorii. Dla osoby która coś takiego ma na co dzień to podobno żaden problem ale pare godzin mu to zajmie. Ale do rzeczy, Potrzeba skazówki mechanicznej i problem z głowy w miejscu skazówki przyczepiamy wskaznik paliwa z baki i przez stycznik podłaczamy pod zegary. Zgadzam sie z kolegą oprawca_1978 że zamontowanie na skazówce magnetycznej nie ma sensu bo ona ledwo sama sie obraca. Teraz trzeba sie zastanowić jak zwiekszyć moment obrotowy na magnesach. Może ktoś posiada jakiś opis albo potrafi wytłumaczyć jak taka skazówka działa. Albo wie jak można ją przerobić???
Nie chciałbym się czepiać ale kontaktron ma tylko dwa stany 1 i 0 albo jest zamknięty albo otwarty i raczej nie da się zastosować do tego celu... gdyby już to kilka kontaktronów koło siebie połączonych z opornikami i magnesik na wskazówce butli ;)
(pisze zdrowo po imprezie więc przepraszam za ewentualne herezje;p)
-
Pewnie o hallotron chodzilo:)
-
Pewnie o hallotron chodzilo:)
to miałoby większy sens ;) tylko musiałby być strasznie czuły żeby wykryć różnice pola z odległości no na bide tych 6mm licząc przy ośce obrotu wskazówki :o
Chociaż pomysł jest do przetestowania, hallotrony dostępne w prawie każdym wiatraczku od kompa ;)
-
Hallotron ma nie wykrywac ruch wskazowki, tylko magnesu wewnatrz butli ktory tą wskazówką rowniez steruje, z tego co skumalem kiedys czytajac opis takiego ukladu.
-
nie znam się na gazie bo go nie preferuje ale czy w butli niezależnie od ilości gazu panuje takie samo ciśnienie?
-
Nie jestem elektronikiem to mogłem coś pokrecić:P ale widze że zrozumieliście o co chodzi... Ja raczej bede kombinował żeby zrobić to bardziej mochanicznie albo wogóle zmienie wskaźnik na diodowy i przerobie na takiej samej zasadzie pływak z baku, albo wogóle przyjdzie mi do głowy inny pomysł :)
-
nie znam się na gazie bo go nie preferuje ale czy w butli niezależnie od ilości gazu panuje takie samo ciśnienie?
Zależy czego gazu czy powietrza? Jeśli tego pierwszego to raczej tak a tego drugiego to już nie bardzo. Jeśli chodzi o jakiś wskaźnik ciśnieniowy to i tak lipa bo po to jest reduktor żeby to ciśnienie wyrównywał.
-
no to pomysł padł
-
ja mam inny sposób jak zrobić wskaźnik, pytanie brzmi, jaka jest siła tej wskazówki? Można by ją połączyć z potencjometrem przesównym a później to juz bułka z masłem.
-
Dawno temu przerobiłem potencjometr ze zbiornika paliwa z poloneza. Zabawy było co nie miara ale się dało. Układ miał niestety wady. pokazywał max na wskaźniku do 3/4 zbiornika LPG, potem dość skokowo pokazywał ubywający gaz. Najgorzej było z minimum gazu i rezerwą bo potrafił się zaciąć w tej pozycji...
-
Hallotron ma nie wykrywac ruch wskazowki, tylko magnesu wewnatrz butli ktory tą wskazówką rowniez steruje, z tego co skumalem kiedys czytajac opis takiego ukladu.
aaaaaaaaaaaaaaaaaa w takim razie to jest bardzo dobry pomysł i powinien na 90% się sprawdzić, jeśli tam jest sprzęgiełko magnetyczne z okrągłym magnesem to prawie podręcznikowe zastosowanie hallotronu wyjdzie :D
-
Wskaźnik poziomu gazu na butli pokazuje poziom lustra skroplonego gazu. Tam jest zwykły pływak na ramieniu, którego oś ma na końcu magnes, a wskazówka ma w swej ośce drugi magnes, to jest połączenie magnetyczne, mechanicznie wskazówka nie jest połączona z ośką pływaka wielozaworu. To jest sprzęg magnetyczny, taki sam prawie, jakie stosuje się w licznikach wody.
Najlepiej byłoby, gdyby zrobić czujnik, oparty o pracę wskazówki poziomu gazu na wielozaworze, tak wyskalowany i skalibrowany, żeby pokazywał to w stosownej proporcji na wskaźniku paliwa na desce rozdzielczej w samochodzie, przełączane pomiedzy czujnikiem w baku a czujnikiem na wielozaworze przy przejściu silnika na gaz, np. napięcem z elektrozaworów gazu.
Cała istota polega na tym, żeby przełożyć położenie kątowe wskazówki poziomu gazu w butli na odpowiedni sygnał elektryczny, by wskaźnik poziomu paliwa na desce w samochodzie pokazywał realny poziom gazu w butli, oczywiście ze swoją zgrubną dokładnością.
-
pigini opisz co kupić, jak gdzie zamontować.Troche teorii abym mógl poszukać czegoś więcej w sieci, mam na stoliku stary ale działający wielozarów na którym moge potestować, pisałeś coś że to urządzenie można znaleźć w starych wiatrakach z kompa?
-
ja zrobiłem podobnie jak Bocian koniec końców, ale problemy wystąpiły takie jak u niego więc chyba poczekam na rozwój wypadków w tym temacie i zobaczymy, albo będe rozwijał konstrukcje na podstawie czujmika poziomu paliwa ze zbiornika, albo zamontuje coś nowego
-
trzeba zdjac charakterystyke z licznika ,
potem zajac sie ukladem zbierajacym dane z wielozaworu ,
najprosciej jest przerobic seryjny wskaznik wskazówkowy na np. potencjometr - potrzebny drucik przyczepiony do wskazowki i sciezka pod wskazowka ,
sciezke moza zaczerpnac z roznych wynalazkow ,albo wykonac samemu odpowiednim olowkiem 2B-4B ,
jeszcze tylko ukladzik na jakims tranzystorku ,albo stabilizatorku (strzelam np. LM317) i juz mozemy montowac w calosc
-
Charakterystyka raczej będzie istotna ale dla zbiornika LPG. W końcu chcąc to zrobić dobrze trzeba znać prędkość i sposób opróżniania się zbiornika z gazu. Najlepiej byłoby wykorzystać potencjometr z instalacji sekwencyjnej i odpowiedni układ formujący napięcie wyjściowe na wskaźnik na desce.
-
nie ma seryjnych potencjimetrow,
sa czujniki magnetyczne i w programie jest zawarta ich charakterystyka ,
w oproznianiu sie zbiornika nie ma zadnej filozofi - plywak jest na poziomie plynu i wyznacza poziom ,
pol zbiornika ,to 1/2 na skali ,cwierc wysokosci to 1/4 na skali ,
nikt sie nie bawi w ustalanie objetosci z walca ,ani tymbardziej toroidu
-
Odgrzewam. Posiadam instalacje Bingo S4 z takim sensorem poziomu gazu na butli (http://oldwww.kme.eu/img/photos/full/pw1.jpg) teoretycznie jego charakterystyka wynosi 0-90 ohm. Teraz mam pytanie do osób , które może coś kombinowały z tym wskaźnikiem : jego rezystancja jest rosnąca czy malejąca wraz z poziomem gazu w butli? kalibracja wskaźnika to pryszcz. Musze projektować jakiś układzik aby odciążyć elektronike potencjometru czy wystarczy samo przekalibrowanie wskaźnika? Dodam , że nie będe ingerował w oryginalny wskaźnik paliwa lecz chce się podpiąć pod wskazanie ciśnienia oleju (ta sama charakterystyka rezystancji co wskaźnik paliwa)
-
Przeważnie takie wskaźniki posiadają możliwość zmiany z rosnącego na malejący i odwrotnie przy drobnej ingerencji wewnątrz (są już na to przygotowane przy produkcji). Żeby czujnik lpg imitował czujnik benzyny to musi mieć taką samą rezystancję, zmieniającą się w ten sam sposób. Charakterystyka czujnika benzyny w Poldku jest liniowa więc łatwo można obliczyć jaką rezystancję ma mieć każdy rezystor we wnętrzu czujnika LPG (ogranicza nas jedynie dostępność rezystorów w sprzedaży). Im więcej rezystorów wewnątrz tego czujnika znajdziesz, tym dokładniejsze można uzyskać wskazania. Dokładność licznika LPG w największym stopniu zależy od wielozaworu w butli LPG. Przykładowo zawór Tomasetto opiera wskazania ilości LPG na nieco powyżej ćwierć obrotu pływaka w zakresie pusty-pełny, gdzie rzadziej występujący BRC posiada niemal cały obrót. Jest więc 3 razy dokładniejszy. Poza tym jesli wielozawór nie jest pierwszej młodości to trzeba określić czy pływak posiada luzy czy nie bo wskaźnik wtedy będzie jeszcze mniej dokładny.
-
Przeważnie takie wskaźniki posiadają możliwość zmiany z rosnącego na malejący i odwrotnie przy drobnej ingerencji wewnątrz (są już na to przygotowane przy produkcji). Żeby czujnik lpg imitował czujnik benzyny to musi mieć taką samą rezystancję, zmieniającą się w ten sam sposób. Charakterystyka czujnika benzyny w Poldku jest liniowa więc łatwo można obliczyć jaką rezystancję ma mieć każdy rezystor we wnętrzu czujnika LPG (ogranicza nas jedynie dostępność rezystorów w sprzedaży). Im więcej rezystorów wewnątrz tego czujnika znajdziesz, tym dokładniejsze można uzyskać wskazania. Dokładność licznika LPG w największym stopniu zależy od wielozaworu w butli LPG. Przykładowo zawór Tomasetto opiera wskazania ilości LPG na nieco powyżej ćwierć obrotu pływaka w zakresie pusty-pełny, gdzie rzadziej występujący BRC posiada niemal cały obrót. Jest więc 3 razy dokładniejszy. Poza tym jesli wielozawór nie jest pierwszej młodości to trzeba określić czy pływak posiada luzy czy nie bo wskaźnik wtedy będzie jeszcze mniej dokładny.
Chodzi tylko o to czy czujnik ten ma charakterystyke rosnącą czy malejącą wykalibrowanie wskaźnika na desce to pikuś (zmiana rezystora we wskaźniku przylutowanego między pinami "+" a pinem idącym do czujnika) . Tak jak pisałem wyżej wskaźnik benzyny zostawiam w spokoju , myślałem żeby wykorzystać wskaźnik ciśnienia oleju ale chyba wywale ten wnerwiający zegarek i tam wmodze drugi wskaźnik paliwa skalibrowany do tego czujnika ale jeśli mówisz , że da sie zmienić rosnąco/malejąco to ten problem też mam z głowy teraz pozostaje kwestia czy zmontować jakiś układ na tranzystorze aby nie przeciążyć elektroniki czy wystarczy , że tak przygotowany zestaw mogę podłączyć bez żadnego dodatkowego układu?
-
Mam już zrobiony taki zestaw, póki co poza autem bo brakuje jeszcze sygnalizacji rezerwy (w trakcie). Możesz używać jednego wskaźnika do wskazań obu paliw w zależności na którym aktualnie pracuje silnik. Wystarczy zwykły przekaźnik na przewodzie do czujnika benzyny żeby przełączać sygnał LPG/PB. W fabryczny wskaźnik paliwa ani czujnik nie ingerujesz, dostosowujesz tylko ten standardowy czujnik LPG wlutowując nowe rezystory, tak aby jego zakres rezystancji był zblizony to takiego jaki ma czujnik benzyny. Podłączasz w taki sam sposób jak czujnik benzyny i to wszystko na wstępie :)
-
Doskonale rozumiem kolego o co Ci chodzi ale gaz mam na gwarancji dlatego nie chce ingerować w ten czujnik. a ogółem też masz taki czujnik? Wskaźnik działa Ci skokowo czy płynnie? rezerwa nie jest takim problemem , wykorzystujesz do tego diodę zenera , tranzystor NPN , diodę LED , 2 rezystory i jeden potencjometr ale to już nie ten dział :D
-
W przypadku rezerwy jedynym ograniczeniem jest mało miejsca w obudowie mojego czujnika, ale damy radę ;p
Licznik działa oczywiście skokowo, skoki mogą być niezauważalne jeśli tylko rezystancja całkowita będzie rozłożona na odpowiednią ilość rezystorów. W moim czujniku rezystorów jest jedynie 10 więc skok wskazówki to około 2,5mm na podziałce wskaźnika. Jest to standardowa ilość dla wielozaworu tomasetto. W przypadku czujnika do wielozaworu BRC (na niemal pełny obrót pływaka) rezystorów jest 30 więc dokładność dużo większa i myślę że skok byłby niezauważalny :)
-
Ok dziękuje za info , musze pogadać z gościem , który montował mi gaz i może za dopłatą sam mi to podłączy jak zaingeruje w to to moge stracic gwarancje a tego bym nie chciał .
-
mozesz stracic gwarancje na sensor ,a nie na instalacje ,bo od sensora odpinasz jeden przewod i wykorzystujesz go do wskaznika
-
może za dopłatą sam mi to podłączy
Nikt nie będzie się chciał bawić w takie rzeczy, więcej z tym roboty niż to warte :P