Kiedyś widziałem taki patent. Gościu użył oporowego czujnika poziomu paliwa z baku, sprzęgając go z ośką wskazówki wielozaworu butli. Jak to zrobił - nie wiem, ciekawa sprawa, gdyż wskazówka ta nie jest mechanicznie połączona z ramieniem pływaka, a jedynie przez sprzęgło magnetyczne (zupełnie tak samo, jak liczniki wodne) i taka para nie jest w stanie przenieść wielkiego momentu obrotowego, a drutowy opornik wskaźnika paliwa swój opór ma, wszak to urządzenie czysto mechaniczne.
Można za to nabyć takie wskaźniki, zakładane na szkiełko wielozaworu. Działa to chyba na fotodiotach, czy coś w tym guście, nie pokazuje płynnie ilości gazu, a jedynie w paru skokach.
Wypadałoby zaprząc jakiegoś elektronika z ikrą i coś takiego zrobić na bazie czysto elektronicznej, by pasowało do charakterystyki wskaźnika paliwa w polonezie, automatycznie przełączane wraz z przejściem silnika na pracę na LPG, a zarazem by było na tyle uniwersalne, by można było je wyskalować dla wielu wielozaworów i wielu wskaźników paliwowych.
Intuicyjnie nie jest to jakaś wielka rzecz, ale trzebaby kogoś sensownego do tego zaprząc.