FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: zacekpl w Luty 19, 2011, 17:12:27 pm

Tytuł: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Luty 19, 2011, 17:12:27 pm
Witam, mam pewien problem z poldoroverem. Silnik działal bez zarzutu, wieczorem zaparkowałem auto pod domem, potem jeszcze je przestawialem, wszystko grało. Dwa dni postał bo wymienialem łożysko tylego koła. Wieczorem po wymianie chciałem sie przejechac i zaczeły sie problemy. Odpalam, zagalal, wkrecił sie na jakies 600rpm i zgasł. Dalsze próby odpalania nie pomogły. Rano ta sama sytuacja, jak kreciłem rozrusznikiem to tak jakby czasem zapalil na jeden gar i znowu klapa. Wcześniej jak postał z jeden dzien to tak samo zapalal, wkrecal sie na ok 600rpm i gasl ale za drugim razem zawsze zapalał. Ze dwa razy zdażyło mi się też ze na biegu jałowym wkrecał sie na 1500 rpm(bez gazu oczywiście). Po przekreceniu zapłonu słychać pompkę paliwa. Silnik jeździł tylko na benzynie. Wyłącznik bezwładnoścowy wciskałem. Dziwi mnie też ze od czasu tej awarii jak kręce rozrusznikiem zapala sie kontrolka od awaryjnych i miga. Chętnie udzielę dodatkowych informacji.
"Pomożecie ?!"
Tytuł: Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w Luty 19, 2011, 17:41:51 pm
Masz alarm?
Tytuł: Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Luty 19, 2011, 18:24:45 pm
Tak, miałem z nim już cyrki jak wyczerpały mi sie baterie w pilocie. Zawsze pomagało wyciągnięcie bezpiecznika od awaryjnych, zapalenie auta i włożenie bezpiecznika. Tym razem nic to nie dało.
Tytuł: Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Luty 24, 2011, 23:24:33 pm
Problem rozwiązany, przyczyna był przestawiony rozrząd  o 3 ząbki. Pasek przeskoczył bo poluzowało sie koło od paska na wale. Jakims cudem tłok nie spotkał sie z zaworem.
Tytuł: Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Luty 27, 2011, 06:22:09 am
potem jeszcze je przestawialem
Tak z RPM-ami ponad 6000 ;). Dobrze że nic się nie stało silnikowi. Pasek to chyba nowy by się zdał. dla pewności pomiar kompresji i sprawdzenie wyrobienia małego koła na wale korbowym...
Tytuł: Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
Wiadomość wysłana przez: zacekpl w Luty 27, 2011, 12:59:34 pm
Z obrotami ponizej 2000 rpm, jeszcze mi sie rover nie znudził zeby go na zimno tak krecic. Kółko na wale jest troche wyrobione bo jak pisałem wczesniej poluzowało się, ale tym razme zostało bardzo mocno dokęcone, a pasek przeskoczył mi pewnie jak kręciłem rozrusznikiem próbując odpalic.