FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: pies w Czerwiec 28, 2011, 05:33:30 am
-
Witam, właśnie przerabiam temat ze swapem na 1.8 w moim poldku i...oczywiście mam problem, a mój mechanik już tego nie ogarnia i rozkłada ręce!
Dół silnika jest od MG F VVC i połączyłem go z głowicą od 416. Problem jest w tym, że silnik ciężko pali, rozrusznik troszkę ciężej obraca, a sam silnik dostaje LEWYCH obrotów jak się "puści kluczyk" rozumiem, że to przez zapłon, ale dlaczego tak się dzieje? Jak już zaskoczy to chodzi prawie normalnie. Prawie, bo na wolnych się dość mocno dławi potem się już wkręca szybko. Dodam, że mam wtryski od Sierry 2.0 DOHC (dane różnie mówią że mają raz 190cc inne 210cc) na silniku 1.6 z 416 na tych wtryskach też troszkę się dławił, ale nie było to uciążliwe. Nie wiem czy te lewe obroty z tym dławieniem mają coś wspólnego czy nie? Czy już lepiej dać z powrotem wtryski z 1.4? Oczywiście znajdę temat jakie wtryski są najlepsze te z Opla 2.0 8V czy tam z jakiegoś sportowego MG, ale muszę poszukać i jeszcze je zakupić, a to trochę potrwa.
Z góry dzięki za odpowiedź.
-
Przefazowany rozrząd?
-
a koła rozrzadu dobrze zalożone? Tzn ssacy trzpien przy in a wydechowy na ex?
-
Rozrząd niby OK. A czy może to być wina czujnika położenia wału? Do tego dołu 1.8 został wkręcony czujnik razem z kołem zamachowym od 1.4. Czy on dobrze sczytuje informacje? Bo może przez niego coś zapłon szwankuje?
-
Uszczelka pod głowicą nowa? Dolot szczelny?Czy silnik miał kiedyś wywaloną uszczelkę pod głowicą bo jeżeli tak to ile silnik stał z tą usterką?Rozrząd na pewno dobrze ustawiony? Kable zapłonowe nie pomylone? Ja jeszcze bym założył te wtryski z 1,4 na próbę.
-
Uszczelka pod głowicą nowiutka Elringa. Dawca dołu MG 1.8VVC miał walniętą uszczelkę i przyjechał na lawecie z Anglii, trudno mi określić ile to wszystko trwało, ale na pewno nie pół roku, bo można powiedzieć, że jak tylko przyjechał to trafił w moje ręce i wszystko wyglądało na "świeże". Góra czyli głowica od 416 - silnika, który uprzednio pracował w moim Poldku OK. Przyczyną końca żywota silnika 1.6 była porysowana tuleja cylindra. Dolot wychodzi, że szczelny z resztą chyba trzymał by wysokie obroty? Czy rozrząd na pewno dobrze ustawiony? Hmm, no sam go nie ustawiałem tylko mechanik co mi to składał i on się zarzeka, że tak (jak widziałem kółka sobie poznaczył). Kable zapłonowe OK. Dodam, że silnik jak już zapali to chodzi i z średnich na wysokie obroty się wkręca momentalnie, tylko z niskich po gwałtownym wciśnięciu gazu się dławi - tu bym upatrywał właśnie coś z wtryskami. Ale dlaczego ma problem przy zapalaniu i cofa silnik? Raz zapali, a raz cofnie jak mu się uwidzi. Czy to jest spalanie stukowe?
-
http://img247.imageshack.us/img247/1972/glowiczkawaleczkiyq7.jpg wałek wydechowy tak jak jest w vvc, a ssący jak w polonezowskim k16
http://picturepush.com/public/5468164 1 ten od osłony rozrządu 2 po pierwszym 3 po drugim 4 od strony ściany grodziowej obraz by rafał#1951, a z obrotami to walnięty krokowiec albo sonda.
-
http://img247.imageshack.us/img247/1972/glowiczkawaleczkiyq7.jpg wałek wydechowy tak jak jest w vvc, a ssący jak w polonezowskim k16
No i co z tego ? Przecież pies napisał, że nie ma głowicy z VVC, jak również wałków.
Krokowiec nie ma nic do wkręcana się na obroty, prędzej PWK, a najbardziej pasuje tutaj rozrząd.
Sprawdź czy aby na pewno wszystko jest dobrze złożone.
-
http://img247.imageshack.us/img247/1972/glowiczkawaleczkiyq7.jpg wałek wydechowy tak jak jest w vvc, a ssący jak w polonezowskim k16
No i co z tego ? Przecież pies napisał, że nie ma głowicy z VVC, jak również wałków.
Krokowiec nie ma nic do wkręcana się na obroty, prędzej PWK, a najbardziej pasuje tutaj rozrząd.
Sprawdź czy aby na pewno wszystko jest dobrze złożone.
Multec a w ovh przez pwk mogły by falować obroty gasnąć silnik obrotek podczas kręcenia nie zaskakiwał dopiero po odpaleniu zaskoczył.
-
Multec a w ovh przez pwk mogły by falować obroty gasnąć silnik obrotek podczas kręcenia nie zaskakiwał dopiero po odpaleniu zaskoczył.
No przeca piszę, że to może być PWK, ale na bank nie krokowiec...
-
Multec a w ovh przez pwk mogły by falować obroty gasnąć silnik obrotek podczas kręcenia nie zaskakiwał dopiero po odpaleniu zaskoczył.
No przeca piszę, że to może być PWK, ale na bank nie krokowiec...
No to już wiem co mam wymienić w ohv-ce :]
-
Jeszcze jedno mam się zapytać:
Czy kołek centrujący koło zamachowe na wale korbowym jest wszędzie takie sam tzn. 1.4 1.6 1.8 K16, a w szczególności 1.8VVC? Czy nie jest przesunięty np. parę stopni, aby mógł sterować zmiennymi fazami?
-
Jest tak samo.
-
Czy kołek centrujący koło zamachowe na wale korbowym jest wszędzie takie sam tzn. 1.4 1.6 1.8 K16, a w szczególności 1.8VVC? Czy nie jest przesunięty np. parę stopni, aby mógł sterować zmiennymi fazami?
Tu kolega mnie zagiął bo pojęcia nie mam. Niemniej jednak nie przypuszczam skoro nie ma jakiegoś specjalnego koła do VVC.
Czy rozrząd na pewno dobrze ustawiony? Hmm, no sam go nie ustawiałem tylko mechanik co mi to składał i on się zarzeka, że tak (jak widziałem kółka sobie poznaczył)
Tylko ten silnik jest "nietypowy" Poszukaj artykułu jak sprawdzić rozrząd i będziesz wiedział. A i kółka na wałkach są identyczne więc łatwo je pomylić i dadzą się założyć na dwa sposoby... Zawory nie klepią jak się wkręci na obroty??
-
ja też bym upierał sie że to rozrząd, sprawdź go, było opisywane na forum nie raz
-
. Ale dlaczego ma problem przy zapalaniu i cofa silnik? Raz zapali, a raz cofnie jak mu się uwidzi. Czy to jest spalanie stukowe?
Mi się wydaję, że wałek wydechowy jest źle ustawiony i zawory wydechowe się źle otwierają.A silnik jak odpali to strzela czy coś podobnego bo jeżeli tak to rozrząd.
-
Koledzy mechanik dzwoni dzisiaj do mnie i mi oświadcza: "CUDOWNE OCALENIE", że Poldka po nocy z rana odpalił i chodzi bez zarzutu i rzeczywiście przyjechałem i tak jest. Nie ma problemu z zapaleniem, nie kicha, nie prycha wszystko idealnie.
Ja nie wiem jak to możliwe i w takim przypadku nie mogę na 100% powiedzieć co było przyczyną tej usterki.
W każdym razie kolejny Poldek 1.8 K16 obudzony do życia! Myślę, że również dzięki waszej pomocy za którą dziękuję!
-
Czyli na bank CPWK. Wymień na nowy i będziesz miał spokoj. Dodatkowo przeczyśc jakimś czyścidłem w spreju wienieć w kole zamachowym.
-
Dokładnie wałek wydechowy mechanior o 180stopni źle założył miałeś szczęście że zaworów wydechowych nie pogięło.i kolejny poldrover obudzony do życia.
-
Dokładnie wałek wydechowy mechanior o 180stopni źle założył miałeś szczęście że zaworów wydechowych nie pogięło.i kolejny poldrover obudzony do życia.
Jak by tak zrobił, to auto nie odpaliło by w ogóle! to po pierwsze, a po drugie w takim przypadku jak napisaleś zaworów się nie pognie.
-
Zalezność problemów od temperatury faktycznie świadczy o podejrzewanym CPWK.
Dokładnie wałek wydechowy mechanior o 180stopni źle założył miałeś szczęście że zaworów wydechowych nie pogięło.
Ty to tak z doświadczenia czy z głowy?? Rover to silnik kolizyjny (i to bardzo) tutaj przestawienie rozrządu o kilka ząbków powoduje niemożność obrócenia wałem. Zawory mijają się z tłokami na mm przy prawidłowo ustawionym rozrządzie. Dlatego też standardowa głowica nie wyrabia ponad 7kRPM.
-
Dlatego też standardowa głowica nie wyrabia ponad 7kRPM.
Jednak wyrabia ... Ja swojego wkręciłem do 8k tyle że wywaliło mi HGFa ...
-
Problem polega na tym że po przekroczeniu 7000 układ rozrządu nie nadąża ,a HGF nie ma tu nic do rzeczy.
Bocian wie najlepiej bo kiedyś na 8000 rpm rozwalił zawór. Silnik chodził ale stracił kompresję na jednym cylindrze.
-
Problem polega na tym że po przekroczeniu 7000 układ rozrządu nie nadąża ,a HGF nie ma tu nic do rzeczy
Piszę, że nie zawsze nie nadąża bo u mnie nadążył przy przekroczeniu 8k ... nie stwierdzam że zawsze zdąży ale tym razem zdążył :)
-
Na luzie to i owszem ale pod obciążeniem 2x załatwiłem zawór i raz popychacz...
-
Na luzie to i owszem ale pod obciążeniem 2x załatwiłem zawór i raz popychacz...
No mój szedł na trzecim biegu ... przeszło 8k ... i strzeliła uszczelka pod głowicą ...
-
Bocian ty załatwiłeś zawór w 1.4, a Szakal ma 1.6 tam tłok nie dochodzi tak wysoko-komora spalania jest mniejsza w 1,4 niż w 1,6 i dlatego mogło mu nie uderzyć.
Tak czy inaczej wkręcanie silnika na takie obroty jest komplenie bez sensu, w szczegolności jak jeszcze mapę do gazu robiłeś-powinno być ustawione odcięcie na gazie przy 6500, bo wyżej i tak nie ma po co, i max do takich obrotów robić mapę.
-
Tak czy inaczej wkręcanie silnika na takie obroty jest komplenie bez sensu, w szczegolności jak jeszcze mapę do gazu robiłeś-powinno być ustawione odcięcie na gazie przy 6500, bo wyżej i tak nie ma po co, i max do takich obrotów robić mapę.
W pełni się zgadzam ... Ale gazownik powiedział że kręcimy do odcinki (którą sam ustawił) no i wyszło jak wyszło ...
Szczerze do dopiero jutro będzie wiadomo czy w silniku się coś innego jeszcze nie rozwaliło ... bo jutro będzie rozbierany ...
-
ciekawe jak szakal mogl wkrecic na 8000rpm skoro odcinka jest na 7200rpm z tego co pamietam w kompie 1.4,
aw OHVce 1.5 AB zawory nadazaja za tlokami przy 8000rpm :p
-
8KRPM to nic wielkiego dla tego silnika ( to sie potrafi kręcić do 10430RPM bez kolizji na serii - tylko że to bez sensu bo powyżej 6000 nic się nie dzieje.
Nie ma znaczenia obciążenie czy bez... silnik się kręci tak samo i fazy rozrządu sa tak wysterowane ze do tej prędkosci nic sie nie dzieje, powyzej tych obrotów nie nadążają popychacze i jest ryzyko "ciumka" - dlatego przerabia sie popychacze na "solid" i zakłada regulowane kółka.
-
qwa czlowieku,to nie jest silnik hondy s2000 ,ktory ma sie krecic 9krpm docelowo ,a i tak potrafi panewke obrocic,
to zwykly silnik o skoku 79mm nie przygotowany do obrotow silnika motocykla wiec o jakich 10.5krpm ty mowisz,
jezeli ten silnik mialby wygenerowc jakas użyteczną moc przy 8krpm to by sie rozlecial ,a na postoju to i tak sensu nie ma
-
http://www.youtube.com/watch?v=3oGV0iw8Ofo
"210bhp @ 8000 rpm but i now rev it to 8260 rpm it's an 1,8 liter rover k-series engine with throttle bodies, larger valves, pipercam 1444 cams, stronger pistons etc etc"
Stingerek, nie wiem skąd wziąłeś takie dane...
-
Kiedyś widziałem taki filmik na którym ten silnik był na hamowni właśnie z ITB, wałkami przerobionymi coś tam jeszcze i było właśnie 10430RPM...
Tak mi się przynajmniej wydawało - a tymczasem to było DOHC z Fiata jak już filmik znalazłem.
http://www.youtube.com/watch?v=TakF5y0X0qo
A to się dzieje z roverkiem przy 10K :)
http://www.youtube.com/watch?v=j8gvgISVHak
-
Póki smarowanie było to działał. Olej się rozchlapał to moment pierścienie się "zagrzały". :P
-
ciekawe jak szakal mogl wkrecic na 8000rpm skoro odcinka jest na 7200rpm z tego co pamietam w kompie 1.4,
aw OHVce 1.5 AB zawory nadazaja za tlokami przy 8000rpm :p
Komp od LPG :)
-
no i co? na IVgen odcinka jest w tym samym momencie co w benzynie
-
Fabrycznie odcinka jest na 6000 na gazie ale była wyłączona na czas robienia map ... i poszła redukcja z IV na III przy 160km/h i się popsuło ...
-
Zastanawia mnie po jakiego grzyba redukowałeś na III przy 160 km/h...
-
Zastanawia mnie po jakiego grzyba redukowałeś na III przy 160 km/h...
I mnie również...
Takie redukcje to można na 3,7 uskuteczniać, a nie na 4,3. :D
-
Koledzy piszę od początku że były robione mapy do LPG ... ja byłem tylko pasażerem :)
-
Koledzy piszę od początku że były robione mapy do LPG ... ja byłem tylko pasażerem :)
czyli ktos ci silnik rozwalil ,to mm nadzieje,ze ktos ci naprawi ,
takie redukje to redukuja glownie liczbe panewek na wale,wiec podchodzilbym do sprawy rowniez od dolu,
nie zmienia to faktu,ze o 8000rpm raczej mowy nie bylo ,bo musialbys miec ECU bez odciecia ,
odciecie jest przy 7200rpm ,wiec po tej redukcji to ci gosc silnik na odciecie wkrecil,a wlasciwie to wal napedowy ci silnik na takie obroty wprowadzil,
nic dziwnego,ze sie cos rozpi...
Zastanawia mnie po jakiego grzyba redukowałeś na III przy 160 km/h...
I mnie również...
Takie redukcje to można na 3,7 uskuteczniać, a nie na 4,3. :D
rowniez nie ma sensu ,bo zadnego efektu nie bedzie ,a nawet moze sie tak samo skonczyc,bo silnik bedzie juz na 7000rpm
-
8KRPM to nic wielkiego dla tego silnika ( to sie potrafi kręcić do 10430RPM bez kolizji na serii
7000rpm to jest granica wydolności hydropopychaczy, po jej przekroczeniu już nie wiadomo czy nadążą czy nie. Dlatego Honda w swoich szlifierkach stosuje tylko popychacze mechaniczne, a poza tym żaden inżynier nie byłby na tyle głupi żeby do silnika który ma się kręcić 7000rpm max, wkładać sprężyny zaworowe na 10000rpm bo była by to tylko bezsensowna strata mocy i zwiększenie zużycia paliwa.
10 000 rpm to się kręcił silnik w MG Metro 6R4 który był projektowany na ponad 12 000rpm ale i tak odcinali go często na 10 000 - 11 000rpm żeby auto dojechało do mety ,a nie rozstrzelało widzów.