FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: MichalSW w Sierpień 15, 2011, 19:57:22 pm

Tytuł: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Sierpień 15, 2011, 19:57:22 pm
Jestem w trakcie odbudowy swojego Caro. Zależy mi na długotrwałym efekcie. Zastanawiam się czym pomalować obudowę tylnego mostu i resory. Z grubsza przejrzałem net i wychodzi na to, że powinien być epoksyd. Do lakierni proszkowej nie dam, bo musiałbym wszystko z mostu wywalić, a to nie wchodzi w grę. Generalnie plan jest taki, żeby wszystko dać do piaskowania. Tyle, że co potem? Jaka farba? Może ktoś ma jakies doświadczenia w tym temacie?
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: brudny#1924 w Sierpień 15, 2011, 20:12:47 pm
po mojemu trochę szkoda na piaskowanie,weź szczotkę drucianą na kątówke,wyczyść co się da i pomaluj dobrze nie żałując jakąś antykorozyjną typu Unikor i wystarczy na dłuugo.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Sierpień 15, 2011, 20:34:48 pm
po mojemu trochę szkoda na piaskowanie,weź szczotkę drucianą na kątówke,wyczyść co się da i pomaluj dobrze nie żałując jakąś antykorozyjną typu Unikor i wystarczy na dłuugo.
Robiąc ten zakres prac wydanie 50-70 zł na wypiaskowanie jest kroplą w morzu. Zważając na to, że szczotkę musiałbym kupić, a potem poświęcić czas (conajmniej 2 godziny) na wyczyszczenie tego, oszczędności maleją. A rozbierać to potem, żeby robić jeszcze raz...hmmm... nie podoba mi się ten pomysł.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: brudny#1924 w Sierpień 15, 2011, 20:56:49 pm
zrobisz co uważasz to była tylko moja sugestia ;)
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: michau w Sierpień 15, 2011, 21:10:13 pm
Ja swój most wyczysciłem szczotką drucianą na szlifierce na to poleciał podkład antykorozyjny i na koniec czarny chlorokauczuk :) Póki co jeżdżę i świetnie to się prezentuje (http://img580.imageshack.us/img580/6766/dsc00263y.jpg) o most się nie boje bo chlorokauczuk jest elastyczny i nawet uderzające kamienie nie robią uszkodzeń
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: banned w Sierpień 15, 2011, 22:50:50 pm
Chlorokauczuk jest z resztą dostępny w dowolnym kolorze, ja np. mam dzięki niemu białą podłogę od spodu.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Sierpień 15, 2011, 23:48:27 pm
czysto teoretycznie, najbardziej profi by było dać most do piachu, później podkład epoksydowy i poliuretan.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Sierpień 16, 2011, 11:38:35 am
Fajne jest to że farby chlorokauczukowe są dostępne w zwykłych sklepach z farbami/marketach typu Casto/Obi/Mrówka/Brico itp.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Listopad 20, 2011, 15:57:55 pm
Zrobiłem co następuje: most został wypiaskowany, później poszedł na to Corizon, podkład epoksydowy. Aktualnie suszy się 1 warstwa chlorokauczuku. Powinno wystarczyć.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 20, 2011, 16:57:38 pm
Chlorokauczuk to genialne wyjście w tym przypadku. Kamienie i inne śmiecie które fruwają pod podłogą nie mają takiego złego wpływu jak w przypadku zwykłej farby.

Muszę jednak powiedzieć że jedna warstwa to mało - pomalowałem bak dwiema warstwami.. wytrzymał półtora roku.. i rdza zaczyna wyłazić. A był kurcze zeszlifowany do gołej blachy zanim go zamontowałem (a kupiłem nówkę sztukę)

Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Listopad 20, 2011, 17:36:33 pm
Muszę jednak powiedzieć że jedna warstwa to mało
Spokojnie, będą conajmniej dwie warstwy :) Nie chciałem tylko nakładac jedna po drugiej, żeby nie porobiły się zacieki. Następna za kilka dni.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Listopad 20, 2011, 22:13:58 pm
Stingerek, a czym gruntowałeś pod ten chlorokauczuk? Bo też na dniach sobie bak kupuję i chcę to ogarnąć po ludzku.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 20, 2011, 23:51:57 pm
zwykły podkład. taki "rudy"
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 21, 2011, 17:46:57 pm
Z tym szlifowaniem to nigdy nie ma pewności. Tam gdzie blachę szlifowałem bardzo dokładnie i dałem od razu bardzo dobry podkład epoksydowy "antykorozyjny" wyszła mi rdza, a tam gdzie sobie odpuściłem i ale pokryłem przed epoksydem wash primerem jest spokój. Bak też zrywałem i malowałem wash primerem, już więcej bez tego nic nie pomaluję.

PS. Resory malowałem antykorozyjną karbamidową czy jakoś tak i o dziwo to się trzyma.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Listopad 21, 2011, 20:49:44 pm
Resory malowałem antykorozyjną karbamidową czy jakoś tak i o dziwo to się trzyma
Nie ściera się? Nie odpada?
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: banned w Listopad 23, 2011, 18:37:18 pm
Tzn, powierzchni pracującej nie malowałem bo ich nie rozbierałem. Malnąłem je tak bez specjalnego przygotowania jakieś 1000km temu, w międzyczasie zaliczyłem rajd i nic nie odpada. Nawet tym niepracujące części tarczy hamulcowej malowałem i jest elegancko. Cały zawias mam tym zrobiony, nawet sprężyny. I się trzyma.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: michau w Listopad 28, 2011, 17:50:58 pm
ja chyba jedną, z pędzla położyłem warstwę chlorokauczuku, zrobiłem raptem 3tysiące na tym moście ale póki co tak to wygląda :)
(http://img43.imageshack.us/img43/8540/20110804476.jpg)
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: piciek w Listopad 28, 2011, 19:42:31 pm
zawsze mnie zastanawiało dlaczego wydechu w roverku nie przeprowadzono drugą stroną...
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Listopad 28, 2011, 22:09:19 pm
drugą stroną...
Którą drugą i w jakim miejscu jeśli można wiedzieć?
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: piciek w Listopad 29, 2011, 06:31:17 am
drugą stroną...
Którą drugą i w jakim miejscu jeśli można wiedzieć?
Calosc po stronie kierowcy. Choć fabryka chciała, by było jak najwięcej cżęści do wszystkich silników i jak najmniej zmian konstrukcyjnych, to wydech nie był dobrym pomysłem
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Listopad 29, 2011, 18:57:49 pm
wydech mialby isc przez zbiornik paliwa?
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Młody# w Listopad 30, 2011, 01:40:38 am
ja swój most omalowałem minia :D
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Marzec 16, 2012, 19:53:58 pm
Mam problem z tym chlorokauczukiem. Jest pięknie pomalowane, dwoma warstwami. Problem polega na tym, że farba chlorokauczukowa przy byle uderzeniu odpada do podkładu epoksydowego, który jest pod nią. Co z tym teraz zrobić?
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: El-Portero2 w Marzec 16, 2012, 20:05:51 pm
podkład zmatowałeś? - zmatuj jakimś grubszym papierem i wtedy chlorokauczuk - jak mam tak całą podłogę i trzyma się fest
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Marzec 16, 2012, 20:17:43 pm
I takie matowienie wg. Ciebie wystarczy? Bo ja się obawiam, że ten chlorokauczuk to jedna wielka ściema. Nawet przy braku zmatowienia powinien się gdzieniegdzie trzymać.
Pomalowałem nim chropowate resory i też złaziło niemiłosiernie - musiałem dac do lakierni proszkowej. Wszystko przed malowaniem odtłuszczałem.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: El-Portero2 w Marzec 16, 2012, 21:08:57 pm
może dajesz za grubo- Ciężko mi jest odpowiedzieć - ja złego słowa o chlorokauczuku nie mogę powiedzieć - pomalowałem nim dla sprawdzenia nawet kilka kamieni i cegieł na dworze i nic nie odchodzi jest bardzo odporny na uszkodzenia- to samo mówią moi znajomi, którzy stosowali. Nie wiem dlaczego tak Tobie akurat tak złazi. Z jakiej firmy masz ten chlorokauczuk?
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: michau w Marzec 16, 2012, 23:59:48 pm
Dużo zależy od firmy. Miałem chyba śnieżki to mozna bylo sobie go wyrzucić, bo do niczego sie nie nadawał... jest jeden dob ry, chyba z nobilesa, ale musze sprawdzić
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek w Marzec 17, 2012, 08:15:12 am
Ogólnie powiem tak: resory, most i inne "grube" części po śrutowaniu maluje się epoksydem i poliuretanem.
Epoksyd do malowania zbiornika się nadaje po uprzednim zagruntowaniu zbiornika jakimś dobrym wash primerem.
Epoksyd na blachy to "loteria" na jednych będzie się trzymał, na innych odłaził płatami, pomimo identycznego przygotowania powierzchni.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Marzec 17, 2012, 10:30:41 am
Grzesiek, ale epoksyd mi się trzyma bardzo dobrze. To chlorokauczuk odchodzi od epoksydu.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Marki89 w Marzec 17, 2012, 10:45:26 am
Ja używam chlorokauczuku Nobiles, malowałem nim nadkola gdzie najbardziej biją kamienie i trzyma się elegancko, a nie dawałem wcześniej podkładu chlorokauczukowego, ja polecam firmy Nobiles.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek w Marzec 17, 2012, 12:29:53 pm
Michał zdejmij ten chlorokauczuk, dokładnie zmatuj cały element papierem 220, w niedostępnych miejscach możesz użyć ściereczki do matowania takiej brącowej albo zielonej, później wydmuchaj go z pyłu, odtłuść benzyną ekstrakcyjną no i po tym maluj. Przyczepność powinna być i odpadać nie powinien.
Co do cholrokauczuku, to nie wiem nie używam.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: El-Portero2 w Marzec 17, 2012, 16:06:10 pm
Epoksyd na blachy to "loteria" na jednych będzie się trzymał, na innych odłaził płatami, pomimo identycznego przygotowania powierzchni.
"loteria" - to kiedyś miałem ale raczej od niejednolitego (nieodpowiednie proporcje utwardzacza w stosunku do podkładu epoksydowego) jak dozujesz na oko i rozrabiasz w kubeczku bez miarki w małych ilościach to wtedy tak się dzieje, że tu dałem za dużo utwardzacza i potem podkład szybko schnie a za chwilę zbyt twardy podkład pęka i odpada płatami. Lepiej by było dać zwykły Wash primer 1K DUXONE od Dupont'a i nie kombinować za wiele. 
Ja używam chlorokauczuku Nobiles, malowałem nim nadkola gdzie najbardziej biją kamienie i trzyma się elegancko, a nie dawałem wcześniej podkładu chlorokauczukowego, ja polecam firmy Nobiles.
Też używałem tego Nobiles'a jest dobry- zbiornik paliwa zdjąłem a potem maznąłem całego barankiem. Nadkola metalowe wewnętrzne wysmarowałem calutkie w żywicy poliestrowej i na to też położyłem chlorokauczuk przynajmniej już nie trzeba zakładać tych plastikowych osłon. Może po prostu chlorokauczuk się "żre" z podkładem epoksydowym i nie wiąże dlatego zawsze będzie odchodził. Takiej kombinacji jak Ty masz jeszcze nie stosowałem to nie mogę się pomocnie wypowiedzieć.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek w Marzec 17, 2012, 16:30:01 pm
Lepiej by było dać zwykły Wash primer 1K DUXONE od Dupont'a i nie kombinować za wiele.
<ok>
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Marzec 20, 2012, 08:14:24 am
Chlorokauczuk kupiłem z firmy Nobiles. Dałem to jednak do lakierni proszkowej. Teraz mam jednak inny PROBLEM (http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=34603.msg596750#msg596750)
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: chudy8604#1971 w Marzec 25, 2012, 09:56:10 am
a co powiecie o zwykłym zapomianym Biteksie??? bo ja mam nim sporo żeczy pomalowanych np. bak i zastanawiam sie na jak długo to starczy????  ostatnio kupiłem "środek do konserwacji podwozie" firmy BOLL jak na razie z tym szaleje po progach i podwoziu... jak mam coś zardzewiałe to czyszczenie szczotką albo piaskowanie w domowym zaciszu. Farba podkładowa CORINA ( jak dobrze pamietam) i dopiero Bitaks
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Marzec 25, 2012, 11:53:35 am
Biteks OK, ale jeśli zależy Ci na tym, żeby nie było lepkie przez cały czas to ta metoda raczej odpada.
Tytuł: Odp: Most napędowy, resory - czym malować?
Wiadomość wysłana przez: chudy8604#1971 w Marzec 26, 2012, 23:54:54 pm
ale to lepienie ma swoje plusy..... złapie piach z okolicy i bedzie twarda skorupa  :] a pod podwoziem lepienie mi nie przeszkadza oby było trwałe i nie odpadało :]