FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: luka92 w Listopad 01, 2011, 17:13:16 pm
-
Mam pytanie interesuję mnie czy ktoś wie jakie wymiary ma górna podstawa gaźnika w poldku? Bo planuje ściągnąć z gaźnika obudowe filtra i zamontować coś innego żebym miał więcej miejsca nad silnikiem (lepsze rozpostarcie na silnik ;) czy ktoś zna jakieś patenty jak coś takiego zrobić?
Pytam bo aktualnie nie mam dostępu do narzędzi żeby to wszystko dokładnie pomierzyć co i jak
-
http://allegro.pl/filtr-stozkowy-sportowy-grzybek-na-gaznik-tuning-i1848229901.html
-
ale on ma okrągłe mocowanie w jaki sposób z prostokąta zrobić koło ;) sorki jeśli się czepiam, poza tym słyszałem że stożkowe bawełniane przepuszczają sporo więcej syfu a jak to się ma do gąbek grzybków?
Pozatym pomiędzy maską a silnikiem nie ma zbyt dużo miejsca na kombinacje :D
-
źle lub jeszcze gorzej. ja zrobiłem filtr z gąbki, taką gąbkę nasącza się specjalnym olejem. można ją prać i używać wielokrotnie. zobacz to :
http://moto.allegro.pl/filtr-powietrza-uniwersalny-gabka-do-wyciecia-15-i1881094147.html
użyłem siatki z drutu nierdzewnego.
-
więc takie coś do OHV odpada mam racje? Bo pewnie z takim czymś silnik nie grzeszy żywotnością, a nawet jeśli to pozostawałoby jeszcze fakt jak to zamontować na gaźnik?
-
z gąbki i siatki zrobisz filtr w kształcie oryginału. i masz problem z głowy. filtr z gąbki jest filtrem labiryntowym z wyłapywaniem zanieczyszczeń kleistym olejem. myję go co 10 tys w normalnych środkach piorących. w przestrzeni filtra nie ma ani drobinki kurzu.
-
z tymże właśnie tutaj jest inny problem bo ja właśnie chciałem się pozbyć tej obudowy z gaźnika żebym miał lepszy dostęp do wszystkiego na silniku, a filtr gdzieś na fartuchu bocznym umieścić
-
o stożkach mam złe zdanie. Jak zamontowałem go w skuterze, to puszczał tyle syfu ze dysze zatykało jedynie co odczułem to zmienił tylko kulture pracy silnika na taki basowy
moim zdaniem w polonezie został bym przy seryjnym lub kupić taki http://moto.allegro.pl/fiat-125-125p-polonez-sportowy-filtr-powietrza-kn-i1888174628.html lub zrobić przynajmniej można go wyprać
-
no to musisz rzeźbić, ale siatka da się ukształtować, gąbkę też się da poukładać. tak,
-
no ja właśnie myślałem że gdzieś na fartuchu ustawić tego grzybka z gąbki z tymże ciągle nie mam pomysłu jak z gaźnika przejść w okrągły kształt chyba będę musiał coś u tokarza wymyślić jakiś adapter
-
kawałek blachy wyciąć prostokąt, wywiercić 4 otwory na szpilki, i jeden duży otwór na dopływ powietrza, następnie w ten otwór przyspawać rurę. Później takie kolanko silikonowe ściągnąć na opaskach znów kawałek rury i filtr żaden tokarz nie jest potrzebny szlifierka, spawarka, wiertarka
-
ale ten otwór wycięty w tej blasze nie będzie obejmował całych przepustnic w gaźniku czy to nie będzie problem?
W sensie jak wytnę otwór to będzie on obejmował tylko jakąś cześć tych obu przepustnic gaźnika bo tam są przecież dwie, jak nie urok to sraczka :D coś trzeba pokombinować
-
mając wywiercone otwory na szpilki, posmaruj krawędź wlotu powietrza farbą. załóż na szpilki i dociśnij, wtedy farba odznaczy krawędzie wlotu. wiertłem o małej średnicy wywierć wzdłuż śladu farby wiele otworów, resztę wytnij nożycami lub wąskim przecinakiem- dalej pilnik i masz owal doskonale pasujący do gaźnika. ale gdzieś było napisane że jest pasujący od jakiegoś VW. zapodaj temat może szukajka coś znajdzie. masz podane jak na dłoni :
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=14329.msg278366#msg278366
-
dobra to ostanie pytanie ;) bo znalazłem takie filtry z gąbki które pracują na sucho pewnie to jest ściema? Albo można się spodziewać że przepuszcza sporo syfu? I mimo wszystko czy przy normalnym użytkowaniu auta będzie taki filtr dużym obciążeniem dla silnika OHV
-
gdy gąbka jest sucha to prześwituje przez nią światło, dopiero po namoczeniu olejem nabiera właściwości filtrujących. opór stawiany przez gąbkę jest o wiele mniejszy niż przez filtr papierowy. między palcami zmoczonymi tym olejem podczas rozwierania ich tworzą się tysiące cieniutkich niteczek, to do nich przyklejają się drobinki kurzu. powietrze przedzierając się między tymi niteczkami zmienia kierunki przepływu, drobinki kurzu nie nadążają skręcać i przyklejają się do oleju. takie filtry stosowane były w starych samochodach, jeździłem Żukiem i Nyską z takimi właśnie filtrami. układ był tak zbudowany że każde ruszenie pedału gazu zmieniało pozycję wkładu z wełny stalowej opłukiwanej przez olej. olej wymieniało się co kilka miesięcy, wkład myło w benzynie i dalej jazda. dawniej benzynowe silniki przejeżdżały do naprawy głównej po 500 tysięcy kilometrów a dróg asfaltowych nie było. prócz cyklonów stosowanych w przemysłowych instalacjach odpylających to właśnie filtry labiryntowe, olejowe oraz mieszane olejowo - labiryntowe konstrukcje, są najbardziej skuteczne. jednocześnie mają najmniejsze opory przepływu. w samochodach zrezygnowano z nich z powody konieczności okresowego, czasochłonnego babrania się w brudnym oleju- coś obrzydliwego. wiem z własnego doświadczenia.
-
wiadomo ze otwór nie będzie takiej wielkości jaki jest gaźnik, gardziele zazwyczaj są ,27mm wiec otwór dać 55mm. Powinno być ale na większy moment czy moc raczej bym nie liczył chodź mogę się mylić a filtra szukaj takiego który jest w oleju najlepsze efekty zbierania zanieczyszczeń
-
ten otwór musi pasować tam gdzie o gaźnik opiera się obudowa filtra więc nie może być okrągły. musi być jajowaty. wcześniej napisałem jak to zrobić w warunkach domowych.
-
mi akurat nie chodzi o wzrost mocy ;) raczej żeby nie było gorzej niż na starym po prostu denerwuje mnie ta wielka :D obudowa normalnego filtra ;) a dobra bo zastanawiam się czy czy skoro piszę że to jest filtr suchy to czy nie można go też mimo wszystko moczyć w oleju czy ma taką budowę że będzie miał gorsze właściwości? http://moto.allegro.pl/hks-spf-grzybek-gabkowy-77mm-wawa-i1902418157.html
-
a dlaczego otwór musi byc "jajowy"? będą jakieś negatywy jak by zastosował okrągły?
-
przecież wlot powietrza do gaźnika jest jajowaty. czym uzupełnisz, zatkasz szczeliny tam, gdzie nie sięgnie blacha?
http://allegro.pl/fso-polonez-1-6-gaznik-i1858220049.html
tak wygląda wlot w gaźniku.
-
doskonale o tym wiem ze jest jajo ale możne oprzeć się kształt np. miksera gazu
-
a właśnie tutaj dobrze że wspomniałeś ;) mam założoną istalację LPG ;) z mikserem palnikowym ;) to nie problem mam nadzieje?
-
górą, mikser najczęściej ma kształt wlotu gaźnika do którego został stworzony. żeby blacha pasowała do miksera należy ten otwór wykonać dość dokładnie.
-
okej dobra rozumiem ;) sprawdzę czy coś się urodzi ;) mam nadzieję że wszystko będzie dobrze ;)
-
został bym przy seryjnym lub kupić taki http://moto.allegro.pl/fiat-125-125p-polonez-sportowy-filtr-powietrza-kn-i1888174628.html
jedyne co ten filtr daje to odchudzenie portfela
-
każdy filtr daje odchudzenie portwela czy to stożek czy inne dziadostwo, najlepszy zawsze bedzie orginalny filtr według mnie
-
oryginalny nie odchudza tak portfela jak KN, a różnicy nie ma żadnej
-
jest mała ten kn według producenta można go czyscić
-
filtr o lepszej sprawności i który można czyścić zrobiłem za 40 zł a nie za 170. jest różnica.
-
40zl nawet niezłe pokazał bys foty? wiesz nazwa kn koszuje xd
-
zmierzyłem wysokość przestrzeni w obudowie filtra, kupiłem odpowiedniej szerokości pasek siatki nierdzewnej, drutem splotłem końce paska na zakładkę- żeby zachować okrągłość. w warsztacie naprawy motocykli kupiłem pasek gąbki filtrowej, przymierzyłem do paska z siatki i zeszyłem jej końce, założyłem na obwód siatki... i to cała robota. łącznie z jazdą po siatkę i gąbkę zabrało to mi dwie godziny. aparatu nie mam ale wielu ludzi go widziało. widział kol. Elwood, kol. Mardas i inni z lublina.
-
całkiem niezłe muszę spróbować
-
A mam jeszcze jedno pytanie ponieważ zdecydowałem się na projekt ;) ale mam pewne pytanie czy jak zamontuję ten filtr grzybek to nie będzie mi dławić auta za dużą dawką powietrza? bo na gazie potrzebuje filtr poprowadzić gdzięś dalej od silnika i tutaj mam możliwość poprowadzenia go za reflektor ale czy nie będzie mi go tam dławić podczas jazdy? Ma ktoś na to jakiś sposób czy coś?
-
Moim zdaniem to sensowniej było by wykonać z blachy nakładkę na gaźnik z kolankiem i przykręcić ją na uszczelce z wierzchu zamiast tradycyjnej obudowy, a do tego dać przewód do filtra znajdującego się gdzieś na błotniku. Lub wręcz jakby się zmieścił to w ogóle gdzieś w błotniku. :d
Jak zamontujesz grzybek bezpośrednio na gaźniku, to będzie pobierał gorące powietrze z nad silnika, co nie wpłynie korzystnie na jego pracę.
-
Ale ja tak chce zrobić i ten grzybek umieścić z lewej strony za reflektorem ale właśnie obawiam się że może go dławić bo powietrza za dużo będzie dostawał
-
Masz gaz (jak pamiętam) i takie kombinacje z filtrem bedą wymagały korekty nastaw a i mogą powstać problemy z gaśnięciem i większym spalaniem. A bądzmy szczerzy za wiele, jeśli coś to nie uzyskasz.
Ciekawostka z hamowni na tegorocznym zlocie-Bocian testował filtry (seria i stożek) Wyniki były ciekawe :P
-
Ale już pisałem ;) że mi nie zależy na lepszych parametrach :D ale raczej denerwuje mnie że ciągle muszę wymieniać filtry papieru (fakt nie jest to częste ale jednak gąbkowy wyczyszczę i znowu w drogę) i pozatym chce to tak poproawdzić jak już mówiłem żeby mieć lepszy dostęp do silnika bo ta wielka obudowa filtra trochę miejsca zabiera jednak :D chce coś poważniejszego zrobić to muszę tą obudowę za każdym razem demontować co w ostatnim czasie staję się bardziej denerwujące gdyż teraz częściej coś robię pod maską :D
A i ja nie chce stożka bawełny tylko gąbkę ;), zastanawiam się właśnie jeszcze nad tym spalaniem ;) chociaż zastanawia mnie fakt że mój poloniusz ostatnio raz pali 17/100 a drugi raz 12/100 :D na tej samej stacji tankowane ;) i to mnie wręcz intryguje :D naprawdę, to jest dziwne :D a jeżdżę ciągle w takich samych warunkach :D
A co do problemów z gaśnięciem to czy nie wynikają one jak do filtra za dużo powietrza wlatuje naraz (wiem że trochę dziwnie to napisałem ale każdy wie chyba o co mi chodzi)
Bo pamiętam że miałem kiedyś taki problem że powietrze wlatywało bezpośrednio do otworu w obudowie i na Pb chodził normalnie a na LPG już nie było tak różowo :D bo trzeba było 3 pedały naraz wcisnąć żeby nie gasł ;) a jak na koniec założyłem kolanko żeby powietrze nie wlatywało vis a vis to przestał gasnąć
-
Ciekawostka z hamowni na tegorocznym zlocie-Bocian testował filtry (seria i stożek) Wyniki były ciekawe :P
są gdzieś te wyniki ?
-
gdzieś te wyniki widziałem na forum ale dotyczyły rovera