FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: banned w Listopad 04, 2011, 15:31:55 pm
-
Czy coś poza pompą paliwa może spowodować że Poldorover nie chce jechać więcej jak 150? Do 140 zbiera się dosyć ładnie (choć nie mam porównania bo mój Polonez to jedyny jakim w ogóle jeździłem) w każdym razie wygrał kilka wyścigów autostradowych. A jak jadę 140, 6000rpm na czwartym biegu, wrzucam 5, dobija jeszcze do 150, warcy, rycy, cescy, i dalej nie jedzie...
2 miesięczne paliwo może mieć z tym jakiś związek, czy coś z układem zapłonowym? <co>
-
tak :) silnik.. a 2 miesieczne paliwo to nie paliwo tylko szczyny.
Filtr paliwa, sprawdź kompresję, filtr powietrza, warto przeczyścić kopułkę i palec oraz sprawdzić czy świece nie kończą zywota.
-
opony, zbieżność, wiatr, pochyłośc terenu, paliwo, pompa, filtry etc ma wpływ na prędkość,
-
Moje pierwsze K16 zanim nie odcięło bez problemu osiągało 160km/h, najpierw na LPG w dawcy, potem na benzynie po wymianie pompy paliwa w moim Plusie. Kolejnego silnika jeszcze nie testowałem :P
-
Filtr paliwa
opony, zbieżność, wiatr, pochyłośc terenu
Zapomniałem dodać że zbieżność i filtr paliwa zrobione/zmienione dopiero co, filtr powietrza czysty, brak jakiegokolwiek LPG, ciśnienie w oponach nawet ponadnormatywne. Spasowane kolektory dolotowe. Lewy przedni zacisk troszkę zapieczony ale nie grzeje się i nie ściąga czyli oporu tak dużego nie ma. Przewody WN wyglądają jak nowe i są to NGK. A jechałem nawet z góry.
sprawdź kompresję
Nie mam jak
Dodam że silnik na dystansie 1000km prawie nie wziął oleju ,a miał prawo bo jeden uszczelniacz zaworowy trochę puszcza. Ubyło mi 3/4 środkowej gwiazdki więc dolałem pół litra i bagnet ku mojemu zaskoczeniu pokazał full.
świece nie kończą zywota.
Z 500km temu były podobno jeszcze spoko
warto przeczyścić kopułkę i palec
A które to są, gdzie i jak to zrobić?
-
Kopułka to takie coś co rozdziela wysokie napięcie z cewki na poszczególne świecie. Palec znajduje się pod kopułką i to on dotyka do styków oraz szczotki w kopułce. Napędzany jest z wałka ssącego, a zatem znajduje się na jego końcu, czyli z tyłu silnika...
Czyszczenie - papierem ściernym.
-
2 miesieczne paliwo to nie paliwo tylko szczyny.
No w wypadku kiedy ktoś nasika Ci do baku <rotfl2>
-
Dobrze byłoby sprawdzić ciśnienie przed regulatorem ciśnienia, bo z objawów to bym obstawiał.
-
i to on dotyka do styków oraz szczotki w kopułce
Nie dotyka do styków kopułki, jedynie do szczotki.
No w wypadku kiedy ktoś nasika Ci do baku <rotfl2>
Jeżeli paliwo przez dwa miesiące poprostu sobie pływa po baku , to jest w nim więcej wilgoci niż jesteś sobie w stanie wyobrazić.
Benzyna odparowywuje już w bardzo niskich temperaturach..
Jeżeli pompa ma za mały wydatek to w ramach eksperymentu możesz spróbować zaślepić wężyk zwrotny paliwa (tak żeby paliwo nie wracało do baku)
Jeżeli się poprawi to znaczy że pompa kończy swój żywot.
ale ja bym zaczął od przeczyszczenia kopułki i nalania świeżej benzynki jakiejś dobrej jakości i jakiegoś uszlachetniacza za 5-8zł ktory wystarcza na pełny zbiornik.
-
Kopułka to takie coś co rozdziela wysokie napięcie z cewki na poszczególne świecie.
Aha, znaczy rozdzielacz zapłonowy?
Dobrze byłoby sprawdzić ciśnienie przed regulatorem ciśnienia, bo z objawów to bym obstawiał.
W połączeniu z okazjonalnym wrażeniem jej pojękiwania wychodzi na to że znowu muszę zmieniać pompę paliwa. No rzesz...
Co do paliwa to 5 litrów wg. wskaźnika wyparowało, poza tym spalanie bardzo duże.
-
Świeza benzyna na pewno pomoże. Ja beny nie uzywam wcale prawie, bo na lpg śmigam i jak jest już miesiąc po tankowaniu to słabiutko chodzi, po 2,3 miesiącach to ledwo pracuje, doleje świeżej i od razu jest dobrze.
-
Cosik dziwne te przełożenia, jak na IV przy 140km/h 6krpm masz <co> O ile oczywiście mówimy o seryjnym moście do 1.4.
-
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Przechwytywanie-25.jpg)
-
Stare przełożenia, ale wynik się mniej więcej zgadza. Nowe :
1 - 3,830
2 - 1,971
3 - 1,321
4 - 1
5 - 0,806
R - 3,574
-
Na IV biegu ma się zgadzać tak czy siak..... i powiem szczerze że mi się nigdy nie udało na czwórce dociągnąć do 6KRPM...
-
Stingerek ten image to screen z kalkulatora jakiegoś specjalnie to obliczania predkosci z obrotów silnika? Skąd masz? ;> Podziel sie :d
Co do pompy paliwa.. tydzien temu wsadziłem nową... i po 20 minutach auto znowu było zamulone (teraz raz zapitala a raz muli) trzeba przyrządem do pomiaru ciśnienia by sprawdzić pompe.
Sprawdź podciśnienie idące do regulatora paliwa... dzisiaj u siebie to poprawiłem i delikatnie poprawiło sie wkrecanie na obroty.
-
U mnie na 1.4 6000 na czwórce dawało coś koło 160 wg licznika czyli zgodnie z obliczeniami Stingerka. Sprawdź, bo może jedziesz 200, a myślisz że stoisz w miejscu :d
-
.... i powiem szczerze że mi się nigdy nie udało na czwórce dociągnąć do 6KRPM...
Bo między klekotem ,a poprawnie pracującym silnikiem jest spora różnica, odczułem to wyraźnie na przykładzie Nexii 1.5 która przeszła wymianę popychaczy.
Co się tyczy przełożeń to nic mi nie wiadomo żeby ktoś tam coś modził, jest to GTI z fabryki. 100km/h na piątym biegu nie da się osiągnąć bez przekraczania 3000rpm. Na tymże biegu przy 2500rpm licznik wskazuje równo 80km/h.
Na pewno pamiętam dobrze to że jak wrzuciłem 5 to dociągnął do 150 i nie chciał iść dalej, reszty mogę nie być w zupełności pewny.
Sprawdź podciśnienie idące do regulatora paliwa
Nie mam możliwości sprawdzić ciśnienia czegokolwiek poza ciśnieniem powietrza w oponach.
-
Cytat: CSR_GTI w Dzisiaj o 14:36:13
Sprawdź podciśnienie idące do regulatora paliwa
Nie mam możliwości sprawdzić ciśnienia czegokolwiek poza ciśnieniem powietrza w oponach.
Kurde ale zobacz czy te węzyki ciasno nachodzą... niewiem jak Ci to wytłumaczyć. Na podciśnieniu do ECU mam opaski i jedna była luźna to dokreciłem. Na podciśnieniu do regulatora wezyk był luźny to zrobiem tak że jest na ciasno.
a jeśli chodzi o paliwo to raz tylko wlałem 95 na pobliskiej stacji - w nocy nieczynne było 98. Staram sie tankować tam gdzie lepsze paliwo i tylko 98. Bo czuć różnice i to wyraźnie na gorszym paliwie.
-
a jeśli chodzi o paliwo to raz tylko wlałem 95 na pobliskiej stacji - w nocy nieczynne było 98. Staram sie tankować tam gdzie lepsze paliwo i tylko 98. Bo czuć różnice i to wyraźnie na gorszym paliwie.
Tzn. że sprzedają jako 98 coś w rodzaju dobrego 95 bo niższa liczba oktanowa zapewnia większą moc.
Na podciśnieniu do regulatora wezyk był luźny to zrobiem tak że jest na ciasno.
Może to jest trop bo tam w ogóle nie mam opasek.
-
do regulatora tez nie mam... ale luźno wezyk wchodził. Do kompa mam tylko opaski.
-
Fabryka nie dała tam opasek (przynajmniej u mnie). A przy jeździe pełnym i prawie pełnym ogniem ewentualna nieszczelność powinna być najmniej odczuwalna, bo wtedy jest najmniejsza różnica między ciśnieniem w dolocie a atmosferycznym.
-
Opaska jest tylko na komputerze.
-
A przy jeździe pełnym i prawie pełnym ogniem ewentualna nieszczelność powinna być najmniej odczuwalna, bo wtedy jest najmniejsza różnica między ciśnieniem w dolocie a atmosferycznym.
Oj chyba nie... przyłóż sobie rękę do dolotu na wolnych obrotach a na wysokich obrotach. Silnik mocniej zasysa na wyższych obrotach... im wieksze obroty tym szybciej pracują tłoki tym wiecej powietrza zasysa.
Co za tym idzie wtedy podciśnienie w kolektorze ssącym jest większe i ewentualna nieszczelność jest większym problemem.
-
Największe podciśnienie jest przy zamkniętej przepustnicy i wysokich obrotach
Przykład: hamowanie silnikiem
-
Największe podciśnienie jest przy zamkniętej przepustnicy i wysokich obrotach
Przykład: hamowanie silnikiem
100% racji... <piwo>
ale :d hamowanie silnikiem raczej nas nie obchodzi w tym przypadku bo to temat o przyspieszaniu <dresik>
-
Stingerek ten image to screen z kalkulatora jakiegoś specjalnie to obliczania predkosci z obrotów silnika? Skąd masz? ;> Podziel sie :d
Umiejętność obsługi Excela... i książki pod tytułem "Budowa naprawa eksploatacja - Polonez" autorstwa pana Morawskiego na poziomie "n00b"
ALe jak coś to wrzucę ci to jakiegoś serwerka.. sam to stworzyłem w 3-4 minutki ;)
http://www.sendspace.pl/file/0572065e2a1cf1021a8a878
a jeśli chodzi o paliwo to raz tylko wlałem 95 na pobliskiej stacji - w nocy nieczynne było 98. Staram sie tankować tam gdzie lepsze paliwo i tylko 98. Bo czuć różnice i to wyraźnie na gorszym paliwie.
Jak mi wytłumaczysz co ma 95 do 98 w kwestii osiągów.... to jesteś mistrzem świata.
zn. że sprzedają jako 98 coś w rodzaju dobrego 95 bo niższa liczba oktanowa zapewnia większą moc.
Następny geniusz..... spod budki z piwem
Wszelkie nieszczelności mają znaczenie przy wolnych obrotach.... natomiast przy "pełnym ogniu" 0,00001dm*3 wiecej czy mniej.. nie zrobi na silniku różnicy...
-
Różnica między 95 a 98 to dodatki do paliw które podnoszą liczbę oktanową , czyli jedna jednostka paliwa 95 posiada tym samym większą wartość opałową niż benzyna 98 która defacto jest zwykła benzyną 95 do której coś dolali .
Paliwo o wyższej liczbie oktanowej spala się wolniej (tutaj nie trzeba daleko szukać dobrego przykładu - lpg) , czyli tym samym automatycznie spada moc .
Prościej nie potrafię .
-
książki pod tytułem "Budowa naprawa eksploatacja - Polonez"
Kiedys może w końcu ja kupie :d Dzięki za kalkulator :) sorki za OT
Cytuj
a jeśli chodzi o paliwo to raz tylko wlałem 95 na pobliskiej stacji - w nocy nieczynne było 98. Staram sie tankować tam gdzie lepsze paliwo i tylko 98. Bo czuć różnice i to wyraźnie na gorszym paliwie.
Jak mi wytłumaczysz co ma 95 do 98 w kwestii osiągów.... to jesteś mistrzem świata.
Porównując 95 do 98 mogę tak samo porównać 98 do 99+. Wiadomo że chodzi o "liczbę oktanów" która ma wpływ na samoczynny zapłon mieszanki. Im więcej oktanów tym mniejsza podatność na zapłon samoczynny. Samoczynny zapłon mieszanki to spalanie stukowe zwane też detonacyjnym. Silniki z wyższym stopniem sprężania są bardzo narażone na spalanie stukowe. Spalanie stukowe to nierównomierne zapalenie sie mieszanki w komorze. Może też być wcześniejsze zapalenie sie mieszanki. W każdym bądź razie spalanie następuje nieprawidłowo. Normalnie mieszanka zapala sie tylko od iskry i rochodzi sie równomiernie we wszystkich kierunkach działając odpowiedni na denko tłoka itd... Nie wiem jak sie to ma do silnika rovera ale wydaje mi sie że powinien na 98 chodzić. Nie wiem tez jak sie to ma do 1.8 16v rovera na kompie z 1.4 ale skoro czuć różnice to chyba coś musi być.
to tyle na temat 95 a 98... ale na naszych stacjach to nigdy nie wiadomo co sie leje :P
-
Problem polega na tym.. że różnice w mocy pomiędzy 95 a 98..... są tak ogromne że wyczuć je można (jeżeli w ogóle) to tylko na hamowni :)
-
Jak widać, dupohamownie są lepsze :d
-
Jakbyście zatankowali u mnie na stacji 95 to nawet wasze dupo-hamownie by czuły różnice :) Jak jest prawdziwe Pb95 to teoretycznie silnik powinien na nim chodzić lepiej niż na Pb98. Koniec offtopa! :P bo tutaj raczej nie jest wina paliwa że nie chce jechać więcej jak 150
-
Oj chyba nie... przyłóż sobie rękę do dolotu na wolnych obrotach a na wysokich obrotach. Silnik mocniej zasysa na wyższych obrotach... im wieksze obroty tym szybciej pracują tłoki tym wiecej powietrza zasysa.
Co za tym idzie wtedy podciśnienie w kolektorze ssącym jest większe i ewentualna nieszczelność jest większym problemem.
Co za kalumie się tu wypisuje :P Przecież podciśnienie do zaworu listwy jest brane z kolektora za przepustnicą. A tam podczas pracy silnika z prawie zamkniętą (jałowe) lub lekko uchyloną przepustnicą panuje największe podciśnienie- całe dostępne powietrze jest zasysane do cylindrów, a przepustnica ogranicza jego dopływ. Dopiero w momencie jak depniesz otwiera się połączenie z atmosferą i różnica się zmniejsza.Największe spadki są faktycznie podczas hamowania silnikiem, gdy rozpędzonemu motorowi zamyka się dopływ powietrze. Kiedyś popularne były wakuometry na deske rozdzielczą pokazujące właśnie ciśnienie w dolocie za gaźnikiem i pomagające w oszczędnej jeździe. Tam fajnie było widać zmiany ciśnienie. Powyższa wypowiedź zgadzałąby się w przypadku diesla. Ale gadka nie żeby OT robić. Chciałem powiedzieć że nieszczelność połączenia z regulatorem spowoduje najwyżej jakiś wzrost ciśnienie na listwie, co raczej nie pogorszy ciągu na pełnym gazie.
-
Im więcej oktanów tym mniejsza podatność na zapłon samoczynny. Samoczynny zapłon mieszanki to spalanie stukowe zwane też detonacyjnym.
Bla bla bla. Powiedz mi jaki w takim razie wpływ miałoby cofanie zapłonu na zapłon samoczynny? Bo na spalanie stukowe ma.
-
JohnyWalker miałeś racje.
Przyznaje sie, przepraszam mój błąd. Wybaczcie mi za te głupoty. Już nie zabieram głosu bo fatycznie moje wypowiedzi ostatnio są bez sensu i jest tylko zamęt.
-
Taki sens pisania tego wszystkiego żeby siedząc w kilku cosik sensownego wymodzić :d A zrozumiałem praktycznie jak kiedyś któreś podciśnienie palcem przytykałem i po puszczeniu gazu chciało mnie wciągnąć do środka :P
A do tematu: jeśli motor masz w naprawde dobrej kondycji to szukamy dalej w osprzęcie. Filter powietrza zakładam że czysty. Wydech- tłumik czy katalizator? Jak katalizator to może zarósł. Nie jest gdzieś zgnieciony? Tłumik końcowy? Może jakaś podróbka typu dramat?
-
Jakbyście zatankowali u mnie na stacji 95 to nawet wasze dupo-hamownie by czuły różnice
Po prostu badziew sprzedają jako 95. 95 szybciej się spala niż 98, jest gwałtowniejsza reakcja i tłok dostaje lepszego wykopa. Ale jak masz przysłowiową wodę w benzynie to nic dziwnego że nie jedzie.
Wydech- tłumik czy katalizator? Jak katalizator to może zarósł.
Katalizator pusty, został wytłuczony bo wkład się rozleciał.
Nie jest gdzieś zgnieciony
Jest zagnieciona rura nad mostem ale z tego co widziałem to trudno o tłumik końcowy do Poloneza który by tam zgniota nie miał, poza tym jest mały przedmuch na łączeniu rury środkowej z rurą tłumika środkowego i tam trochę ciśnienia ucieka. Tłumik środkowy jest nowy, tłumik końcowy- wiek nieznany. Jedyne co mnie zdziwiło to jak uciąłem końcówkę zobaczyłem że w środku tłumik ma mniej niż 40mm. Natomiast wydaje mi się że i tak jeździ gorzej niż kiedyś bo na gazie II generacji 140 to była chwila ,a teraz gazu nie ma, zimny dolot i tak jakoś kiepskawo jest.
-
zn. że sprzedają jako 98 coś w rodzaju dobrego 95 bo niższa liczba oktanowa zapewnia większą moc.
Następny geniusz..... spod budki z piwem
Stingerek Nie jesteś pępkiem świata! Koniec OT! Jeżeli nie macie nic mądrego do przekazania to nie piszcie!
-
Jeżeli nie macie nic mądrego do przekazania to nie piszcie!
Ten cytat można zastosować i do Twojej wypowiedzi.
KONIEC OT.
-
Jeżeli Masz obroty 6000 obr a na prędkościomierzu ok.140km/h to sprzęgło się kłania ;p Ja tak miałem że powyżej pewnej wartości obroty jeszcze rosły a auto już nie przyspieszało bo wiadomo żeby auto jechało potrzebna jest moc a im wyższa prędkość tym mocy więcej trzeba żeby dalej przyspieszać,a wiadomo coś tą moc na koła musi przenieść ;p
Za zamulenie auta może też być odpowiedzialny katalizator ale w tym przypadku sprawa jest jasna czyli sprzęgło bo normalnie przy 6000obr powinno być 160km/h lub nawet więcej ;p
PS. z z tego powodu też wydawało Ci się że auto jeszcze na czwórce jeszcze traciło przyczepność cytuje" wrzucam czwórkę strzelam ze sprzęgła obroty rosną a auto nie przyspiesza chyba koła buksują na śliskim asfalcie" :]
-
łatwo sprawdzić -- wjechać pod górkę na stosunkowo wysokim biegu i nacisnąć gaz do końca - najłatwiej wtedy wyczuć uślizg sprzęgła.
-
Ja wyczuwam nieprawidłowe ciśnienie w oponach ,a nie tylko uślizg sprzęgła. Sprzęgło wiem kiedy się ślizga, z tymi 140 to bym bardziej obstawiał napęd prędkościomierza który drga i wiem że kiedyś cośtam się zepsuło, albo dziurę w pamięci. Pomijam już to że przy tak długim utrzymaniu 140 na poślizgu sprzęgła w kabinie nieźle by śmierdziało.
Jak na razie wykryto wyciek paliwa pod maską, poszukiwania dalszych sprawców trwają.
Up: Kopułki chwilowo nie ruszam bo już nie mam siły. Usunięty wyciek paliwa i zmieniona linka gazu bardzo poprawiły zachowanie samochodu. Dolanie 10 litrów świeżego paliwa nie przyniosło wyraźnych efektów.
-
tymże biegu przy 2500rpm licznik wskazuje równo 80km/h.
Coś masz nie tak, mój plus na 3.9 [1.6ohv] przy 2500obr dokładnie ma 82km\h sprawdzone i co najciekawsze - nawigacja pokazala że mam idealnie wyskalowany licznik ;)
A co do auta...
Ja długo dochodziłem z roverem do porządku, bo też miałem problem, na piątym biegu po prostu jazda się kończyła ... nie chciał już przyspieszać a na czwórce max 160 się rozbujał...
Aktualnie zadupca :) 180-190 to nie problem, wsiadam i od ręki :) Co zrobiłem?
Ano po kolei, począwszy od głupiej elektryki [kable od pompy itp itp], po filtr paliwa, wyciągnięcie gumy z pod filtra powietrza i innych takich. Do tego nowe świece NGK V-line nowy olej i auto jeździ ekstra ;) Sam nie umiem jednoznacznie określić co było powodem zmulenia, no ale po roku pracy uzyskałem efekt.
Dodam że też "odmulałem" go ile się dało ;) Tj nie do odcinki co chwilę ale znacząca była różnica po kolejnych km. Aktualnie jest dość zrywny no i ma katalogową moc 103km na pewno - a jakby wierzyć hamownii z Czerniewic to 104.6km i 129Nm[mierzone na brudnym stożku]
-
Coś masz nie tak, mój plus na 3.9 [1.6ohv] przy 2500obr dokładnie ma 82km\h sprawdzone i co najciekawsze - nawigacja pokazala że mam idealnie wyskalowany licznik
w plusach to były tak super wyskalowane liczniki, że każdy wskazuje inaczej... trzeba szukać tego idealnego:D
-
Sprzęgło,sprzęgło i jeszcze raz sprzęgło :] to że sprzęgło się kończy to nie znaczy że musi śmierdzieć <lol> mnie jak w OhV kończyło się sprzęgło to potrafiłem rozkręcić silnik do 5500obr na piątce a faktycznie jechałem może ze 130km/h ;p
-
W brata 1,4 jest to samo i nie sądzę by było to sprzęgło, on po prostu chyba nie ma siły się wkręcić wyżej. Zmierzyłem Race Chrono 15,5 s do setki... Na razie nie miałem czasu na szukanie.
-
Tak mierzyć za pomocą stopera i licznika to sobie można mierzyć ale nie przyspieszenie auta tylko roweru,Sparrow napisał że ma 6000obr(wartość mocy maksymalnej) a na liczniku tylko 140km/h co przy kołach zbliżonych do seryjny jest niemożliwe bo auto powinno jechać 155km/h a licznikowo nawet ponad 160km/h bo liczniki przeważnie zawyżają
-
Rozwiązanie może być prostsze niż myślicie :) Ktoś podmienił most na dłuższy... albo skrzynia jest "nie z tym ślimakiem"
-
Tak mierzyć za pomocą stopera i licznika to sobie można mierzyć ale nie przyspieszenie auta tylko roweru
Ja mierzyłem programem korzystającym z GPS, więc nie żadnym stoperem... I raczej nie ma podstaw by mu nie wierzyć. Prędkość też z nawigacji, a że pokrywa się z licznikiem to nawet dobrze.
-
Ja miałem to samo 160 i koniec wystarczyło przytrzymać go do odcięcia na 3 biegu i i potem się już normalnie rozpędzał może po prostu ten twój polonez jest zamulony... .
-
W podmianę mostu wątpię bo poprzedni właściciel nic o tym nie wspominał, przy 3000rpm na 5 biegu wszyscy mnie wyprzedzają, a 1 bieg jest bardzo króciusieńki.
Tej prędkości na prędkościomierzu bym nie brał na serio bo mogło mi się zwyczajnie pomylić.
Co do sprzęgła to mi się śliznęło parę razy ostatnio w sporcie i wtedy śmierdziało ale daje radę na drugim zerwać więc tragedii znowu nie ma.
Auto więcej stoi niż jeździ, nie ufam pompie paliwa (z resztą potopiła mi się obudowa jej kabli), świec nigdy dotąd nie zmieniałem, uszczelniacze zaworowe
coraz bardziej domagają się wymiany, hydro momentami wali mocno ,a po 40km jazdy potrafi nagle przestać. Jedyne co jest pewne to kable WN bo NGK wyglądające
na nowe.
W planach jest czyszczenie kopułki, zmiana świec, kolejna zmiana pompy paliwa, jeszcze poprawienie kolektorów, naprawa hydropopychaczy, wymiana uszczelniaczy
zaworowych, tylko muszę kupić klucz dynamometryczny i mieć czas...
Poza tym trzeba wyczyścić zaciski, i wlać świeże oleje w napędy.
-
W podmianę mostu wątpię bo poprzedni właściciel nic o tym nie wspominał, przy 3000rpm na 5 biegu wszyscy mnie wyprzedzają, a 1 bieg jest bardzo króciusieńki.
To mi przypomina czasy jak latałem na 4,55. Faktycznie pierwszego biegu nie było a max jaki osiągnąłem to około 160km/h licznikowo. Przy 100km/h to było coś koło 3300-3500RPM.
-
Tylko że przy tych 160 powinno być raczej odcięcie ,a on nie chciał się kręcić powyżej nie pamiętam ile ale do odcięcia było daleko. Wskazania prędkościomierza pasują
do tego jak mnie wyprzedzają bo wielokrotnie jadąc innym autem na takich samych wskazaniach po tej samej trasie dynamika
ruchu innych samochodów względem mnie była podobna.
Skądinąd 4,55 może u mnie zagości na pewien czas jak się obecny most rozsypie.