FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: wieclaw57 w Marzec 23, 2012, 07:41:31 am
-
Posiadam Rovera 1.4 przebieg 165 000 i po sezonie postanowiłem wymienić oleju. Mam zalany Castrol 10w-40 półsyntetyk i powiem że jest to straszna porażka. Jeszcze się nie znałem na tym wszystkim i po prostu dałem wlać co mi polecono. Teraz nie chce popełnić tego samego błędu i uzbierałem trochę kasy ok 160zł na nowy olej. Ma on wytrzymać drift więc przydało by się coś z górnej półki. Myślałem na Valvoline i Motulem ale nie wiem czy po wymianie na taki olej nie bedzie wycieków. Co polecacie ?? <co>
-
Mam zalany Castrol 10w-40 półsyntetyk i powiem że jest to straszna porażka
Nie wiem co ci polecić ale zaintrygowało mnie to co napisałeś. Czy możesz rozwinąć temat tutaj lub na PW bo sam mam taki olej w silniku...
-
Bociek. lepiej rozwijać temat na otwartym, niech coś pozostanie dla potomnych ;)
Ja też zrezygnowałem z Castrola...
-
Ja też zrezygnowałem z Castrola...
No właśnie ale dlaczego czy dzięki obiegowej opinii czy miałeś z nim jakieś niemiłe doświadczenia... Szukam argumentów a nie przypuszczeń... Ja się nie znam więc nie czuję negatywnego skutku działania tego oleju.
-
W moim fordzie jak jeździłem na Castrolu (co prawda 10W45 czyli minerał) to olej robił się czarno-smolisty (kolor), konsystencja rzadkiego oleju roślinnego.
Sporo ciemnego nalotu od oleju.
Co do SHELLa nie mam zdania, ale silnik jest głośniejszy na półsyntetyku.
Chyba przesiądę się na MOTULA albo fabryczny olej forda, czyli MOTORCRAFT 10W40.
-
10W45 czyli minerał
Chyba 15W40 :P
-
Castrol przy katowaniu spalił się w ilości 0.8L po 4000 km, słychać głośną prace silnika i jest czarny jak smoła, w przeciwieństwie do poprzedniego oleju. Ogólnie wiem ze silnik dostał po dupie ale jakoś słyszę lepsze opinie o innych olejach i rezygnuje z Castrola. Widziałem również ten olej spuszczany z Xsary picasso i była to straszna woda w przeciwieństwie do innych olejów spuszczanych na warsztacie.
-
To macie jakieś rady co do wyboru oleju ??
-
Agip, Petronas, Motul i Total
-
Agip, Petronas, Motul i Total
Masz jakieś informacje na temat tego pierwszego?
Bo takim właśnie mam zalany aktualnie motor.
-
informacje takie, ze sporo ludzi sobie chwali te oleje. Chcecie miec lepszy olej w silniku? Wlejcie olej od Diesla. Dobry olej do diesla zacznie robic sie czarny dopiero po 8000km. I nie sluchac sprzedawcow ze to ten sam olej co do benzyny bo to kompletna bzdura!!!
-
10W45 czyli minerał
Chyba 15W40 :P
Racja Rafał, oczywiście 15W40.
Z dobrych olejów to jeszcze pochlebne opinie słyszałem o liqui moly.
W przypadku tej marki miałem styczność tylko z pastami miedzianymi, z olejami niestety nie, ale na pasty tej firmy złego słowa nie powiem.
-
Nie polecam Shella, minerala moje Caro OHV żre jak wściekłe, dwa razy pojechałem do warszawki i spowrotem i chyba z pół litra musiałem dolać <lol2> Nawet Castrola high mileage tak nie wcinał...
-
A na temat oleju orlen nic nie powiecie? Ja mam w ohv Orlen platinum 15W40 przejachałem na nim ok 4 tys km i skutków ubocznych nie stwierdziłem. Olej ma kolor dokładnie taki jak wtedy kiedy go wlewałem, w przeciwieństwie do oleju castrol który szybko zrobił sie czarny.
-
Ja do swojego Atu 1.4 MPI lałem Lotosa syntetycznego 5W40. Bardzo dobry olejek. Silnik pracował na nim idealnie, nawet na zagranym silniku na wolnych obrotach trzymał ciśnienie smarowania około 0.2 MPa, od jakichś 2000 rpm pod obciążeniem wyraźnie powyżej 0.4 MPa. Rozbierałem ten silnik potem i wszystko było OK, popychacze czyściutkie w środku, zero zanieczyszczeń. Silnik wogóle nie brał oleju, zero konieczności dolewek (a wymienia się go w nim co 20 kkm). Syntetyczny Lotos jest w cenie półsynteycznego oleju zachodniego, a jest od nich o wiele lepszy.
-
Niech jaki mod poprawi nazwę tematu bo właśnie ze śmiechu monitor poplułem ;)
-
Nazwa jak nazwa nie wiedziałem jak to napisać. A co do oleju wybrałem Valvoline VR1 racing 10w-60. Zobaczymy czy wytrzyma <spoko>