FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Fobik w Grudzień 17, 2015, 12:36:24 pm
-
Problemów w moim 1,4 ciąg dalszy - coś ostatnio mi dokucza <uoee>
Mianowicie po wymianie pompy paliwa pali na zimnym już dobrze, co widać na filmiku przy -1 C"na dworze. Ale - na zimnym silniku po odpaleniu zgaśnie ze 3 razy zanim zacznie sam pracować, lecz jeśli mu pomogę i przytrzymam gaz w chwili gaśnięcia bądź od razu ruszę to chodzi. Jak na postoju puszczę sprzęgło (co widać w 13 sekundzie filmiku) to tym bardziej gaśnie . W ogóle silnik pracuje nierówno na benzynie nawet jak się zagrzeje i na benzynie nie idzie , muli strasznie. Jeśli przeskoczy na Lpg to już chodzi równo i nie gaśnie. Wymieniona pompa, przepustnica, komputer, czujnik temp w dolocie , czujnik płynu, cpwk tez ok. Filtr paliwa całkiem nowy ale czy możliwe by się przypchał? jeszcze wtryski jutro podmienię, ale jak kiedyś podmieniałem było to samo. Czy znów pompa paliwa? co prawda zakładałem używkę ale pali na niej ładnie więc nie wiem <mysli>
https://www.youtube.com/watch?v=deJUwdemtq4&feature=youtu.be
-
Czujnik temperatury płynu. Na jego podstawie ECU określa dawkę paliwa. Jak nawala to nie ma ssania a silnik chodzi w trybie awaryjnym jakby miał ok.60-70 stopni. Dlatego może mieć problemy i na ciepłym.
-
Mam to samo przy Oplu. Błąd - czujnik temperatury silnika. Na gazie jest ok, na benzynie kuleje.
-
Kurde mam jeszcze jeden czujnik to muszę go wrzucić i zobaczę. Jutro nie dam rady, ale w sobotę wrzucę. To myślicie że nie ma sensu listwy podmieniać ?
-
Walczyłem z podobnym objawem sporo i przez kilka lat nie doszedłem. Winnym okazał się być przekaźnik odcinający wtryski na LPG. Polecam sprawdzić, też wymieniałem pompy, cudowałem z różymi rzeczami, a na gazie zawsze było idealnie.
jeśli jest walnięty czujnik temperatury, to jest problem z obrotami , także na gazie.
-
Co do pompy to bym polecał zdjąć wężyk na koncu listwy i zobaczyć czy sika z powrotu :] Nie uda się ogarnąć po dobroci to wpadnij kiedy do Tomaszowa, mam aplikację do diagnostyki zobaczymy czy się na coś przyda pożytecznego.
-
Walczyłem z podobnym objawem sporo i przez kilka lat nie doszedłem. Winnym okazał się być przekaźnik odcinający wtryski na LPG. Polecam sprawdzić, też wymieniałem pompy, cudowałem z różymi rzeczami, a na gazie zawsze było idealnie.
jeśli jest walnięty czujnik temperatury, to jest problem z obrotami , także na gazie.
Całkiem niedawno odpinałem całkiem gaz i różnicy nie było żadnej więc chyba to nie to.
Co do pompy to bym polecał zdjąć wężyk na koncu listwy i zobaczyć czy sika z powrotu :] Nie uda się ogarnąć po dobroci to wpadnij kiedy do Tomaszowa, mam aplikację do diagnostyki zobaczymy czy się na coś przyda pożytecznego.
A ostatnio byłem z Michasiem walczyliśmy w tej sprawie ale nic nie wymyśliliśmy , ale jak coś to się odezwę :)
-
to popatrz w zasilanie. podmień przekażnik pod kompem, zmierz ładowanie, sprawdź napięcie przy pracującej pompie przy zbiorniku, zmostkuj wyłacznik wstrząsowy.
-
to popatrz w zasilanie. podmień przekażnik pod kompem, zmierz ładowanie, sprawdź napięcie przy pracującej pompie przy zbiorniku, zmostkuj wyłacznik wstrząsowy.
Przekaźnik założyłem inny i bez zmian jak również zmostkowany włącznik wstrz. Ładowanie ma 14,1 na światłach , Napięcie przy pompie mierzyłem podczas jej zmiany,ale tylko przy kostce i było jak pamiętam tam 12,40 po przekręceniu kluczyka. A nie mierzyłem podczas pracy pompy tylko. Jeszcze spróbuje zmienić listwę wtryskową . Dziś też zmierzyłem w kostce od kompa czujnik temp. i miał na zimnym 3,82 mierzone na mierniku 20K a na ciepłym miał 270 mierzone na mierniku 2K i podczas stygnięcia rosło do nawet 330. Cpwk na zimnym miał 1,26 a na ciepłym 1,58.
-
A może regulator ciśnienia paliwa szwankuje ...
-
A może regulator ciśnienia paliwa szwankuje ...
także podmieniałem i bez zmian
-
Filtr paliwa całkiem nowy ale czy możliwe by się przypchał?
Na pewno nie pomyliłeś kierunków przy zakładaniu filtra?
-
Filtr paliwa całkiem nowy ale czy możliwe by się przypchał?
Na pewno nie pomyliłeś kierunków przy zakładaniu filtra?
NO nie :) na pewno dobrze
-
Panowie coś coś da się z tym zrobić , bo osobiście mam taki sam problem w żony Golfie 1.6 MPI, osobiście mam na stanie ATU PLUS-a, wymieniłem przewody zapłonowe , świece, kopułkę i palec, czujnik temperatury płynu, i dalej to samo. Jeszcze do wymiany pozostała sonda lambda, bo jakiś mechanik to podpowiedział, wskazuje na to , że trzeba przytrzymać około 15 sekund na gazie i już w miarę ładnie pracuje. Tylko, że nówka trochę kosztuje a używaną kupować to loteria, no i żebym wiedział , że to właśnie wina sondy.
-
Zmierz sondę podczas pracy miernikiem a dowiesz się mniej więcej czy jest dobra. Choć sonda lambda nie ma nic do pracy silnika zanim się wstępnie nie rozgrzeje. Wyczyść przepustnicę i mechanizm podnoszenia obrotów.
-
Sprawdź piny w kostkach może któryś nie łączy...
-
Mam ten sam objaw co na filmiku, muszę delikatnie dodawać gazu, spróbuję wymienić czujnik temperatury wody :)
-
Zmierz sondę podczas pracy miernikiem a dowiesz się mniej więcej czy jest dobra. Choć sonda lambda nie ma nic do pracy silnika zanim się wstępnie nie rozgrzeje. Wyczyść przepustnicę i mechanizm podnoszenia obrotów.
Gaśnie tylko na zimnym, co prawda na ciepłym podczas jazdy muli, szarpie, ale sprawdzę sondę. Przepustnice czyszczone , zakładane 3 inne i to samo.Sprawdź piny w kostkach może któryś nie łączy...
Piny w kostkach tez sprawdzane , smyrane nie raz - ciort uparty jest. Nie mam kiedy, może w środę, ale zmienię filtr paliwa i listwę wtryskową na drugą.
-
Wczoraj wymieniłem filtr paliwa, zmieniłem listwę wtryskową na drugą ( na której kiedyś jeździłem <mysli> ) wymieniłem czujnik temperatury. Samochód zachowuje się zupełnie inaczej , nie muli go na benie ( ciut na zimnym ale minimalnie mało odczuwalnie) dopiero drugi raz co prawda go odpalałem na zimnym, ale objawu gaśnięcia nie zauważyłem . Lecz nierówna praca delikatnie i tak mu pozostała na biegu jałowym, nie mam pojęcia co to. A i lepiej odpala :]
-
Zmieniłeś wszystko naraz, czy etapami?
-
Właśnie wszystko razem :] gdyż nie miałem czasu sprawdzać po kolei. Ale już ok jest teraz, wszystko cacy <spoko> Siedziałem na wsi -22 stopnie i palił od strzała równiutko chodził i nie gaśnie nic - NARESZCZIE!!! <lol>
-
U mnie w Pluso-Roverze jest to samo. Ma niespełna 18 tys km od nowości nalatane. Odpali na zimnym, pochodzi kilka sekund i gaśnie. Potem z 3-5 takich prób i jako tako jedzie, nie mniej zachowuje się jak gaźnikowiec bez ssania. Jak minimalnie załapie temperaturę jedzie normalnie.
Ostatnio jak nim jeździłem, przy szybszej jeździe obwodnicą zaczął przerywać i tracić moc. Nie miałem czasu tego ogarnąć, wróciłem do garażu, jadąc z powrotem miastem kilka razy przeciągnąłem go pod 6 tys i mocy nie brakowało, ewidentnie szybka jazda trasą ekspresową mu nie służyła.
Podejrzewam ten nieszczęsny czujnik od temperatury silnia (pierwszy objaw) oraz filtr paliwa (obawiam się że ma ten sam od 98 roku). Możecie polecić miejsce gdzie dostanę czujnik temperatury dla ECU oraz jaki kupić? Jak to nie pomoże, mam gdzieś nową sondę ROVERA oryginalną zapakowaną, jeżeli by to pierwsze mi nie pomogło spróbuję podmienić.
-
Sonda nie ma wpływu na pracę zimnego silnika. Przerywanie i brak ssania to typowy objaw niesprawności czujnika temperatury.
Czujnik potrzebujesz taki :
http://allegro.pl/land-rover-discovery-2-0-16v-czujnik-temperatury-i5863043943.html
Lucas, także fabryka. :)