FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: posiekany w Lipiec 15, 2016, 00:15:15 am
-
Witam, oto i mój ukochany paździerz, o podobno obrzydliwym malowaniu, i dresiarski bardziej niż bluza adidasa...
na wstępie zaznaczę że to auto jest z przymrużeniem oka, i zostało zbudowane za grosze, z tego czego nikt nie chciał, a to że powstało było wynikiem zakładu pomiędzy mną, a moją dziewczyną, więc jeżeli ktoś zacznie mi tu gadać że tego się tak nie robi itd, wiem już o tym i tyle
Historia się zaczęła od nabycia pewnego plusa jako najtańszego samochodu jaki był dostępny w owym czasie na rynku wtórnym w Trójmieście
(http://i.imgur.com/gxJW8vc.jpg) (http://imgur.com/gxJW8vc)
był zgnity, z rozdupconym przodem, i ogólnie, miał być to paździerz do turlania się, Plusy do mnie praktycznie w ogóle nie przemawiają, więc po wizycie u kolegi wyszedł taki oto potworek:
(http://i.imgur.com/qK6hZKv.jpg) (http://imgur.com/qK6hZKv)
który wyewoluował do takiej formy:
(http://i.imgur.com/f4xyNe2.jpg) (http://imgur.com/f4xyNe2)
(http://i.imgur.com/kFuocyG.jpg) (http://imgur.com/kFuocyG)
korozja dalej czyniła spustoszenie, boszowskie GLI opadało z sił.... i pojawił się następca 1,4 GLI 16V, pieszczotliwie zwany śmietnikiem, nabyty z Kaszub, z dobrze pyrkającym motorem, niestety do nieprzytomności zgnity i usyfiony w środku
(http://i.imgur.com/PuMGsoY.jpg) (http://imgur.com/PuMGsoY)
(http://i.imgur.com/ktuSKXs.jpg) (http://imgur.com/ktuSKXs)
(http://i.imgur.com/LGFaW60h.jpg) (http://imgur.com/LGFaW60)
(http://i.imgur.com/cqMJbBOh.jpg) (http://imgur.com/cqMJbBO)
w sumie miałem już mechanikę, brakowało nadwozia, aż dnia pewnego pojawiła się okazja, pusta zdrowa buda i to po Poldoroverze, do tego bardzo tanio
(http://i.imgur.com/WwWe2o2h.jpg) (http://imgur.com/WwWe2o2)
(http://i.imgur.com/9RoUsDGh.jpg) (http://imgur.com/9RoUsDG)
(http://i.imgur.com/WLjLmvkh.jpg) (http://imgur.com/WLjLmvk)
w przysłowiowym między czasie zacząłem się rozglądać za paroma pierdołami żeby przeszczepić i tył, kryterium miało być tanio, bo budżet był mocno ograniczony, w sumie za kwotę łącznie około 250 zł udało się pozyskać: klapę tylną, wycięty tylny pas z noskiem i lampami, deskę od borka mr78, góry tylnych błotników, zegary od Lublina z obrotkiem od Poloneza i trochę innych gratów, na ówczesną chwilę całość wydatków zamknęła się na 1400 zł (nie licząc tego złoma, którego kupiłem na początku, czyli bosza w gazie)
zaczęło się lepienie nowej budy, które zajęło jeden weekend
(http://i.imgur.com/aBRkPHyh.jpg) (http://imgur.com/aBRkPHy)
(http://i.imgur.com/g0iMJfFh.jpg) (http://imgur.com/g0iMJfF)
(http://i.imgur.com/Q1lwzfLh.jpg) (http://imgur.com/Q1lwzfL)
kolejny weekend, dzięki uprzejmości właściciela Gdańskiego warsztatu KMF-Motoryzacja zaczęła się kilkunastogodzinna walka, nieodzowna stała się pomoc dwóch moich zaufanych przyjaciół, jeden z nich na zdjęciu
(http://i.imgur.com/pN8vCKt.jpg) (http://imgur.com/pN8vCKt)
(http://i.imgur.com/PR6QY1z.jpg) (http://imgur.com/PR6QY1z)
(http://i.imgur.com/PF2XzcR.jpg) (http://imgur.com/PF2XzcR)
(http://i.imgur.com/WMZrH6B.jpg) (http://imgur.com/WMZrH6B)
o dziesiątej rano przyjechałem jednym o pierwszej w nocy wyjechałem drugim, licznik po pokryciu rachunków za wynajęcie miejsca na warsztacie za 15 godzin, i pokryciu kumpla, który mi przespawał tył, plus kolejne drobne zakupy typu wszystkie przewody hamulcowe, czy nowe tarcze i klocki, zaczął oscylować w okolicy 2400 zł
za dnia prezentowało się to tylko gorzej
(http://i.imgur.com/LOqNTa7.jpg) (http://imgur.com/LOqNTa7)
(http://i.imgur.com/6VGNi8M.jpg) (http://imgur.com/6VGNi8M)
(http://i.imgur.com/DyO38ah.jpg) (http://imgur.com/DyO38ah)
wtedy padł wymyślony wspólnie z moją dziewczyną plan na tanie malowanie, po weryfikacji i po silnym upojeniu alkoholowym wyrosło takie coś
(http://i.imgur.com/j7DmMLe.jpg) (http://imgur.com/j7DmMLe)
(http://i.imgur.com/XzFCROu.jpg) (http://imgur.com/XzFCROu)
od kolegi otrzymałem fajne brązowe fotele, wnętrze zaczęło się pomału uzbrajać
(http://i.imgur.com/eBd1UACl.jpg)
(http://i.imgur.com/fj1RDzil.jpg) (http://i.imgur.com/uwQC7ksl.jpg)
(http://i.imgur.com/Un6G9TSl.jpg) (http://i.imgur.com/lhERswBl.jpg)
na chwilę obecną, mam już brązową wykładzinę, która się odpiera z syfu i zaszło parę zmian, typu montaż LPG i zmiana felgi, na pytanie o glebę, nie będzie jej bo nie chcę, miałem już polda na glebie i to mi wystarczy, na dzień dzisiejszy tak wygląda:
(http://i.imgur.com/7gBDuhvl.jpg) (http://imgur.com/7gBDuhv)
(http://i.imgur.com/1pyVx9Gl.jpg) (http://imgur.com/1pyVx9G)
licznik tę chwilę po wymianie wydechu i zakupie poszerzek bije w granicy 3000 zł, dziękuję za uwagę
-
łysa parówa z kucykiem zrobi o nim odcinek z serii "tuning po polsku" ,czy nie widzial go w KMF ?
-
prędzej zrobię sobie tuning po czesku, niż łysy dostanie go do czegoś, łazi wku...., jak chcesz je..ć młotem gęga że cisza... że on nagrywa bezsens
-
FSO Boreł Andrzej Jaroszewicz Editione Speciale
(http://i.imgur.com/myeiOIF.jpg)
(http://i.imgur.com/qtrgSaJ.jpg)
(http://i.imgur.com/96hYT6L.jpg)
i kolejny dawca, tym razem lepsiejszej skrzyni i mostu 4,3, poznajecie?
(http://i.imgur.com/sL2vNXq.jpg)
-
bardzo mi się podoba inicjatywa wskrzeszania tego poldka. Trzymam kciuki za dalsze ulepszenia. Koszty to nic w porównaniu z satysfakcją jaką sie ma po odbudowaniu czegoś tak pięknego... <ok> <ok> <ok> <lol>
-
tu nic nikt nie wskrzeszał ani nie odbudowywał tylko składał z gratów, ale dzięki za słowa uznania,
-
prędzej zrobię sobie tuning po czesku, niż łysy dostanie go do czegoś
i dobrze, bo Polonez i tak ma ciezko w Polsce, a twoj nie wyglada reprezentacyjnie,
nie bierz tego za atak, bo sam jestem w trakcie remontu, ktory ma sprawic, ze auto bedzie wygladalo hmm ....jednolicie ,ale jako pokazowy reprezentant stada to sie nadawac nie bedzie,
po co gimbaza ma pisac, ze zabraklo farby na caly, czy inne bzdury - lepiej pokazywac wypucowane i nawoskowane do granic absurdu,
niech maja bol doopy i pisza ,ze tyle piniondzow kos wydaje na starego grata, a oni to by swtra w tedeju za to kupili ;]
-
wiem o tym, i taki właśnie ma być
-
wiem o tym, i taki właśnie ma być
Mi się podoba, walnij naklejkę z tyłu że eksportowy, to szczyle się zleją z podniecenia.
-
walnąłem sobie traskę 1500km z przyczepą, 1,4 ze swoim momentem sokowirówki nie nadaje się zupełnie do ciągnięcia przyczep, ale cóż nie było wyboru i Boreł musiał dostać hak....
(http://i.imgur.com/Js3lPvI.jpg)
i się zaczęło, start i meta Gdańsk
Warszawa....
(http://i.imgur.com/du3ubaX.jpg) (http://imgur.com/du3ubaX)
Dąbrowa Górnicza
(http://i.imgur.com/JvWkXIt.jpg) (http://imgur.com/JvWkXIt)
i znów Warszawa
(http://i.imgur.com/d6d384o.jpg) (http://imgur.com/d6d384o)
generalnie z załadowaną do granic możliwości papierowych przyczepą jechało się słabo, o dziwo pustą też nie wiele lepiej...... czas chyba kupić sobie jakiegoś 1,8 i remontować przez zimę
-
Jak chcesz 1.8 do zrobienia to mam coś. Odezwij sie na priv.
-
1.4 ma bardzo dobry przebieg momentu jak na 16v ,
taka przyczepa stawia duzy opor powietrza, wiec jest ciezko i trzeba sie pilnowac - sam ciagnac przyczepke po ekspresowce lapalem sie na wrzucaniu V przy 90km/h, a przypuszczam,ze nie warto wrzucac,
dlatego najlepiej do haka dolozyc sobie wakuometr, bo ~1.5l wiecej gazu i tak pojdzie , a wiec lepiej zeby silnik mial lzej,
V w takiej jezdzi jest zbedna, zuzycie paliwa na V moze byc wieksze niz na IV (na pewno nie bedzie nizsze)
-
Jak most jest z 1.6 to może mu siły przy rozpędzaniu brakować.
-
Most 4.3 w nim siedzi :)
-
Jak most jest z 1.6 to może mu siły przy rozpędzaniu brakować.
most został już dawno zmieniony na 4,3
-
Miałem sprzedać, nie sprzedałem, bo było multum klientów bez kasy, proponujących mi za auto tak jak stoi na szerokich stalówkach z graniem 1500 zł czy 2 tyś, nikt się nawet nie pofatygował obejrzeć auta, przeszło mi sprzedawanie po odpowiedzeniu na miliony pytań i telefonów o 23, czy SMSów o 1 w nocy, może to i lepiej.... auto jeździ i psuć się nie chce czyli po co wymieniać dobre na lepsze? Wielkimi krokami zbliża się wiosna, czyli jak to w przypadku wielu Polonezów bywa coroczny serwis, czas na remont zawieszenia przedniego (sworznie, końcówki, amortyzatory itd), przy tych zabiegach obniżę nieco przód i wymianę przednich błotników na takie nie ulepione z 3 par, które udało mi się dość okazyjnie nabyć, nawet są nie używane i mają przetłoczenie pod boczny kierunek. Silnik niestety zaczął brać olej, mocy dalej mu nie brakuje, a ciśnienie oleju trzyma, i teraz czy robić mu remont? Niby najtaniej jest kupić większy ale z drugiej strony jak sobie zrobię to będę wiedział że jest OK, może kupię kolejny silnik a tego, sobie na spokojnie doprowadzę do dobrego stanu? Nadmieniam że mój ulep cały czas jeździ, piątek świątek czy niedziela, wsiadam odpalam i jadę, nie ma czasu się zastać. Ostatnio zanabyłem atrapę pod kwadratowe reflektory, nie powiem nawet fajnie wygląda, jakby zadziorniej, no i w moim odczuciu lepiej świeci na światłach mijania, nawet pomimo wymiany reflektorów w okrągłych na nowe, nie wiem może mi się tylko wydaje? fakt faktem jak się znudzi wrócić do 4ro okiego łatwo. Szukam też jeszcze wykładziny w brązie, jak nie znajdę w ostateczności założę na wiosnę szarą z Caro, szukam też zaślepki głośnika na zatrzask, czarnej płaskiej popielniczki na deskę i płaskiej podkładki pod zapalniczkę, bo w sumie tylko tego mi już brakuje do skompletowania deski rozdzielczej, bo reszta się już uzbierała, w tym panelik regulacji góra dół nawiewu z trójkącikami zamiast strzałek
(http://i.imgur.com/k9yORJQ.jpg) (http://i.imgur.com/HgadAuW.jpg) (http://i.imgur.com/SCvGVty.jpg) (http://i.imgur.com/fUBqmEQ.jpg) (http://i.imgur.com/xPiapgY.jpg)
-
rzeszło mi sprzedawanie po odpowiedzeniu na miliony pytań i telefonów o 23, czy SMSów o 1 w nocy, może to i lepiej....
Niestety, sprzedawanie dowolnego auta za niskie pieniądze kończy się odwiedzinami i telefonami od tabuna najwiekszych idiotów jakich nosiła ziemia.
Szukam też jeszcze wykładziny w brązie
Rarytas.
-
Niestety, sprzedawanie dowolnego auta za niskie pieniądze kończy się odwiedzinami i telefonami od tabuna najwiekszych idiotów jakich nosiła ziemia.
nikt się nie pojawił, tylko zawsze odwieczne pytanie "jaka cena ostateczna?" Jedną brązową mam ale jest tak zasyfiała że się w pale nie mieści
-
Fakt, 1500 zł to cena przy jakiej gimbusy nie będą jeszcze marudzić "że cena z wuja", tylko pisać smsy "dam 900" o 1 w nocy a jak co do czego to i tak nie kupią. Jak wystawisz za więcej to opiszą "kosmita" czy jakoś tak. Jeździć i cieszyć się posiadaniem, silnik zawsze można wymienić. Ja jesteś zainteresowany wiem gdzie stoi Rover z 180 tys przelotu, buda śmietnik, nie wiem jak silnik ale chcieli coś ok 1 tys zł za niego, może warto osłuchać.
-
Tomek PW
-
Ja mam 1.8 16V z pierścieniami olejowymi do wymiany. Chodził podobno dobrze, odezwij się na PW to może się dogadamy. Dużo nie chcę. :P
-
ehhh tylko jak ja to spod Radomia zwiozę, w razie co na FB napiszę do Ciebie
-
Fakt, 1500 zł to cena przy jakiej gimbusy nie będą jeszcze marudzić "że cena z wuja", tylko pisać smsy "dam 900"
Gimbusy, nie gimbusy, jak kolega sprzedał Nexię to idiota przez miesiąc do niego dzwonił od czego są kolejne kontrolki, a jak ja sprzedawałem akumulator, to ciągle miałem telefony i smsy z pytaniem "czy do Golfa w dieslu podejdzie?"
-
ehhh tylko jak ja to spod Radomia zwiozę, w razie co na FB napiszę do Ciebie
Jak coś to gadaj ze mną jak by trfił silnik do wawy ja dwa razy w tygodniu na trujmiasto latam :P
Miałem sprzedać, nie sprzedałem, bo było multum klientów bez kasy, proponujących mi za auto tak jak stoi na szerokich stalówkach z graniem 1500 zł czy 2 tyś, nikt się nawet nie pofatygował obejrzeć auta, przeszło mi sprzedawanie po odpowiedzeniu na miliony pytań i telefonów o 23, czy SMSów o 1 w nocy, może to i lepiej.... auto jeździ i psuć się nie chce czyli po co wymieniać dobre na lepsze? Wielkimi krokami zbliża się wiosna, czyli jak to w przypadku wielu Polonezów bywa coroczny serwis, czas na remont zawieszenia przedniego (sworznie, końcówki, amortyzatory itd), przy tych zabiegach obniżę nieco przód i wymianę przednich błotników na takie nie ulepione z 3 par, które udało mi się dość okazyjnie nabyć, nawet są nie używane i mają przetłoczenie pod boczny kierunek. Silnik niestety zaczął brać olej, mocy dalej mu nie brakuje, a ciśnienie oleju trzyma, i teraz czy robić mu remont? Niby najtaniej jest kupić większy ale z drugiej strony jak sobie zrobię to będę wiedział że jest OK, może kupię kolejny silnik a tego, sobie na spokojnie doprowadzę do dobrego stanu? Nadmieniam że mój ulep cały czas jeździ, piątek świątek czy niedziela, wsiadam odpalam i jadę, nie ma czasu się zastać. Ostatnio zanabyłem atrapę pod kwadratowe reflektory, nie powiem nawet fajnie wygląda, jakby zadziorniej, no i w moim odczuciu lepiej świeci na światłach mijania, nawet pomimo wymiany reflektorów w okrągłych na nowe, nie wiem może mi się tylko wydaje? fakt faktem jak się znudzi wrócić do 4ro okiego łatwo. Szukam też jeszcze wykładziny w brązie, jak nie znajdę w ostateczności założę na wiosnę szarą z Caro, szukam też zaślepki głośnika na zatrzask, czarnej płaskiej popielniczki na deskę i płaskiej podkładki pod zapalniczkę, bo w sumie tylko tego mi już brakuje do skompletowania deski rozdzielczej, bo reszta się już uzbierała, w tym panelik regulacji góra dół nawiewu z trójkącikami zamiast strzałek
(http://i.imgur.com/k9yORJQ.jpg) (http://i.imgur.com/HgadAuW.jpg) (http://i.imgur.com/SCvGVty.jpg) (http://i.imgur.com/fUBqmEQ.jpg) (http://i.imgur.com/xPiapgY.jpg)
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka