FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: STOPER1985 w Lipiec 16, 2023, 09:41:30 am
-
Witam szanownych kolegów mam problem ze swoim bandziorem otoz jak postoi noc oczywiscie stoi na dworzu na tych upałach ciezko odpala załozyłem zaworek powrotu miedzy pompka a gaznikiem przed filtrem paliwa mimo tego ze jest zaworek paliwo ucieka z filterka czy mozliwe jest ze paliwo odparuje ? czy wina jest po stronie pompki >? :P na ciepłym pali od strzała
-
W dużej mierze to norma, paliwo jak najbardziej jest w stanie wyparować z gaźnika i utrudniać rozruch zimnego silnika. Pomyśl o pompce elektrycznej do paliwa, a zapomnisz o problemie.
-
wiesz co jeszcze mam pomysł taki ze dać przed pompka gruszke do pompowania paliwa tak miałem w syrenie kiedys zrobiona ze miałem gruszke miedzy bakiem a pompka pompowałem paliwko i paliła
-
Masz problem z pompką paliwa. Spróbuj nalewać trochę paliwa do gardzieli.
Ewentualnie możesz mieć namieszane z układem rozruchowym czyli z ssaniem, może tłoczek nie działa i stąd problemy.
Jeszcze jaki masz silnik typu 115 czy już AA lub AB.
-
mam silnik starego typu jeszcze na łancuchu kurde co rano podlewać mu pod gardziel tez bez sensu mam nowa pompke chyba ja zamontuje jutro
-
mam silnik starego typu jeszcze na łancuchu kurde co rano podlewać mu pod gardziel tez bez sensu mam nowa pompke chyba ja zamontuje jutro
sprawdź pompkę paliwa i układ ssania czy tłoczek pracuje w swoim zakresie .
-
wiesz co myłem ten gaznik w myjce ale tłoczka nie ssania nie wyciagałem ogolnie jak go odpale i zaczynam jezdzic to troche musze pojedzic z minimalnie wyciagnietym ssaniem bo delikatnie szarpie jak sie nagrzeje jest ok silnik troche wywala zaplony jak sie nagrzeje swiece sa nowe przewody nowe poziom paliwa ustawiony mysle tez ze juz wałek jest słaby stad te cyrki sie dzieja
-
wiesz co myłem ten gaznik w myjce ale tłoczka nie ssania nie wyciagałem ogolnie jak go odpale i zaczynam jezdzic to troche musze pojedzic z minimalnie wyciagnietym ssaniem bo delikatnie szarpie jak sie nagrzeje jest ok silnik troche wywala zaplony jak sie nagrzeje swiece sa nowe przewody nowe poziom paliwa ustawiony mysle tez ze juz wałek jest słaby stad te cyrki sie dzieja
Czyli regulacja, ma za ubogo jak musisz jeździć z wyciągniętym ssaniem.
-
pływak i tak juz ustawiłem na odleglosc 5mm zeby wiecej paliwa miał dysza głowa jest 120 moze dysze głowna zmienic
-
koledzy na szybkiego sprawdziłem ssanie tłoczek jest ok ale znalazłem takie cos chyba w gornej pokrywie powinien byc zaworek tutaj gdzie pokazuje srubokretem mozliwe ze od tego sa takie jaja
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0dd3865381779c8b
-
koledzy na szybkiego sprawdziłem ssanie tłoczek jest ok ale znalazłem takie cos chyba w gornej pokrywie powinien byc zaworek tutaj gdzie pokazuje srubokretem mozliwe ze od tego sa takie jaja
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0dd3865381779c8b
Brakuje zaślepki i sprężyny i pewnie tłoczek stoi w miejscu
-
tam nawet tłoczka nie było ale mam drugi gaznik na czesci a wiec wsadziłem tłoczek sprezynke zaslepke i zobaczymy jak zapali jutro pytanie wyciagac całe ssanie na ful czy tylko troche ?
-
tam nawet tłoczka nie było ale mam drugi gaznik na czesci a wiec wsadziłem tłoczek sprezynke zaslepke i zobaczymy jak zapali jutro pytanie wyciagac całe ssanie na ful czy tylko troche ?
Całe ssanie i zerknij na sucho teraz jak pracuje sam tłoczek, wysmaruj go kroplą oleju i zobacz czy chodzi płynnie i bez zacięć.
-
Ehh a wystarczyło by zastosować wtrysk od Abimexa i nie było by cyrków z gaźnikami ;-) . Jak ja tego cholerstwa nie cierpię. 125p mi się zajarało przez to dziadostwo dobrze że zdążyłem ugasić to co się pod maską jarało . Dlatego jeśli się zmotywuje w końcu ogarniać kanta wlatuje instalacja od Abimexa cała do niego wraz z wtryskiem nie mam zamiaru się wku*wiać na gaźniki ...
-
jak ci sie spalił ? napisz od czego ?
-
Ehh a wystarczyło by zastosować wtrysk od Abimexa i nie było by cyrków z gaźnikami ;-) . Jak ja tego cholerstwa nie cierpię. 125p mi się zajarało przez to dziadostwo dobrze że zdążyłem ugasić to co się pod maską jarało . Dlatego jeśli się zmotywuje w końcu ogarniać kanta wlatuje instalacja od Abimexa cała do niego wraz z wtryskiem nie mam zamiaru się wku*wiać na gaźniki ...
Mam to samo. W tym momencie, nie popełniłbym tego, co 3 lata temu, czyli 125p na gaźniku + zapłon z modułem :P Choć zapłon nie robi akurat problemów, ale gaźnik ma swoje humory. Cieszę się, że w moskwiczu aleko nie cudowałem z gaźnikami i zaoszczędziłem sobie nerwów montując od razu cały wtrysk z abimexa.
-
koledzy na szybkiego sprawdziłem ssanie tłoczek jest ok ale znalazłem takie cos chyba w gornej pokrywie powinien byc zaworek tutaj gdzie pokazuje srubokretem mozliwe ze od tego sa takie jaja
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0dd3865381779c8b
Tam jest zawór zubażający ssanie. Żeby Ci nie zalało silnika na pełnym ssaniu. Ból jest taki żę ten zaworek często się zacina na otwartym, albo rzadziej ginie - jak u Ciebie.
W tym momencie zubaża Ci mieszankę non stop. Żeby było śmieszniej na LPG zaworek też działa w wyżej opisany sposób.
-
W tym momencie zubaża Ci mieszankę non stop. Żeby było śmieszniej na LPG zaworek też działa w wyżej opisany sposób.
to zalezy od miksera, a dokladniej od budowy obudowy :d
ssanie na zimnym LPG moze zubazac mieszanke (do prawidlowej) lub zwiekszac ilosc mieszanki - to zalezy od miksera i parownika (bo zimny parownik moze mocno wzbogacac lub zubazac)
-
panowie wymieniałem i pompe na nowa nic to nei dało jeszcze gorzej odpala niz odpalał zeby zapalił musze mu dac full gaz i ledwo zapali nie pracujac na wszystkie gary swiece mam ngk 6 ale podejrzewam ze szlak je strzelił lub uszczelka pod głowica sie wysraała ale płynu nie gotuje przejechałem sie nim dostał w dupe wyciagam swece bielutkie nie wiem juz sam oco chodzi z tym autem
-
ustawienie zapłonu oraz regulacja gaźnika, za ubogo. Świece muszą być w kolorze brązowym. Może źle dobrałeś grubość uszczelek pod pomę paliwa, lub nowa pompa trefna.
-
wsadziłem spowrotem stara pompe zaplon jest ok jeszcze go przyspieszyłem ale kurde pływak jest podniesiony od 5mm gdzie chyba ksiazkowo jest 7.5 uszczelki w pompie sa ja w oryginale czyli uszczelka papierowa gruba uszczelka plastikowa i znowu papierowa juz mi do głowy przychodzi ze filterek mimo ze jest nowy moze cos krzaczyc lub zaworek zwrotny cos zle działa bo jak mowie postoi noc gdzies paliwo zchodzi zostawiam go paliwo w filtrerku jest przychodze rano pusto dysze głowna mam 120
-
wsadziłem spowrotem stara pompe zaplon jest ok jeszcze go przyspieszyłem ale kurde pływak jest podniesiony od 5mm gdzie chyba ksiazkowo jest 7.5 uszczelki w pompie sa ja w oryginale czyli uszczelka papierowa gruba uszczelka plastikowa i znowu papierowa juz mi do głowy przychodzi ze filterek mimo ze jest nowy moze cos krzaczyc lub zaworek zwrotny cos zle działa bo jak mowie postoi noc gdzies paliwo zchodzi zostawiam go paliwo w filtrerku jest przychodze rano pusto dysze głowna mam 120
Zrób tak jak książka pisze, ustawienie pływaka, posprawdzaj dyszę. Zapłon ustawiasz lampą czy po prostu na czuja kręcisz sobie nim ot tak w lewo i w prawo.
-
uszczelki w pompie sa ja w oryginale czyli uszczelka papierowa gruba uszczelka plastikowa i znowu papierowa
Mniej ważne ile i jakie grube są uszczelki, ważniejsze aby było ich tyle i takiej grubości żeby popychacz wystawał ponad podstawę 1-1.5mm.
-
no dzis zapalił sam :P tylko dziwi mnie jego zapotrzebownie na paliwo otoz jak go odpale popracuje na ssaniu z 1 minute odpuszcze mu pracuje na jałowym ale nie da sie jechac bo szarpie trzeba jezdzic na ssaniu az sie troche nagrzeje jak juz złapie dobrej temp to jest ok
-
To raczej normalny objaw jest. Kiedyś zalecano aby ssanie szybko wcisnąć, lub minimalnie zostawić wyciągnięte, bo silnik na ubogiej mieszance szybciej się zagrzeje i będzi normalnie pracował. Uważam że wszystko masz dobrze ustawione, i auto jest wyregulowane na "oszczędność"
-
własnie pływak mam ustawiony 5mm od krawedzi czyli troche bogaciej i dysze głowna mam 120 u mnie ze by nie szarpał musi byc z połowa wyciagnieta dopiero jak osiagnie temp około 70/80 jest ok
-
wracajac do tematu ze mi wywala zapłony znajomy mechanik powiedział mi ze fiaty dobrze pracuja na oryginalnych iskrach z epoki ktore sa odporne na zalewania itp
-
własnie pływak mam ustawiony 5mm od krawedzi czyli troche bogaciej i dysze głowna mam 120 u mnie ze by nie szarpał musi byc z połowa wyciagnieta dopiero jak osiagnie temp około 70/80 jest ok
Czytam ten wątek od początku i dziwi mnie to że jeśli masz szarpnięcia nie regulujesz zapłonu.
-
Zapłon, zapłonem - ten silnik jak na mój gust ma za ubogo. Jakie oznaczenie gaźnika?
Zapłon na początek ustaw książkowo, można z tym eksperymentować ale dopiero jak dojdziesz do ładu z paliwem.
-
Zaplon regulowalem lampa gaznik mam silnik 115c na lancuchu gaznik jest z grucha od
Drugiej gardzieli
-
Teraz juz zachodze w glowe czy dobrze regulowalem zaplon bo regulowalem wedlug srodkowej kreski z tego to jest chyba 5stopni a ta od akumulatora 10 dobrze pisze oczywiscie mam dekiel aluminiowy :)
-
Na pokrywie łańcucha rozrządu 115C jest tylko jeden znak i oznacza on 0 st. czyli położenie wyjściowe do cofnięcia wału o ~6,5mm żeby uzyskać wyprzedzenia zapłonu ~5 st.
-
Zaplon regulowalem lampa gaznik mam silnik 115c na lancuchu gaznik jest z grucha od
Drugiej gardzieli
Słuchaj u mnie w garaż stoi luzem silnik 115c 6 tys km od kapitalnego remontu w 2012r. Remont byl zrobiony z rozmachem .trzymam go na zapas . Mam lampę i jak ustawiony był na lampę to miał problemy z zapalaniem. Ustawiłem zapłon o 2 stronie więcej i było lux. Ale nie w zimę. W zimę odpalał i gasł i tak czasem do 3 razy. Kolega z Kielc podpowiedział mi zatkaj plastelina zaworek zubożający ssanie i odpal po nocy. Jak będzie super oznacza że winna jest sprężynka w zaworku zubazajacym ssanie. Wymieniłem sprężynkę i jest od tamtej pory git. Druga taka sprężynkę załatwiłem sobie na zapas
-
Jak ustawialiście zapłon we Fiacie, to zapewne znacie ten przyrząd. :-)
(https://zapodaj.net/images/231b29324f494.jpg) (https://zapodaj.net/plik-T1OrbwtPvj)
-
nie ma sensu tak ustawiać. Książkowe nastawy są pod paliwo z tamtych czasów. Na współczesnej 95 zapłon musi mieć większe wyprzedzenie. Do tego zużyte mechanizmy utrudniają ustawienia statyczne.
Nie ma lepszej metody niż ustawianie na słuch.
-
Ustawie na 7 stopni tak optymalnie ale nie podoba mi sie wywalamie zaplonowy. Chyba trzeba wsadzic zaplon elektroniczny i swiece stare iskry
-
a wiec tak dzis zrobilem test zdjąłem przedo paliwa zassałem ustami paliwo zeby było w filterku założyłem na gaznik pyk pali od strzała czyli wina jest zaworek w pompie . Filterek paliwa jest jakis trefny bo jak go wyjąłem przekreciłem to paliwo nie chciało wyleciec dopiero jak, pomogłem mu dmuchajac paliwo wyleciało a jest nowy :) wywaliłem te wszystkie ustrojstwa ustwałem zapłon na zarówke na około 8 stopni zobaczymy jutro co bedzie
-
Ustawie na 7 stopni tak optymalnie ale nie podoba mi sie wywalamie zaplonowy. Chyba trzeba wsadzic zaplon elektroniczny i swiece stare iskry
No, mądrze by było, zamiast rzeźbić w gównie. :)
a wiec tak dzis zrobilem test zdjąłem przedo paliwa zassałem ustami paliwo zeby było w filterku założyłem na gaznik pyk pali od strzała czyli wina jest zaworek w pompie . Filterek paliwa jest jakis trefny bo jak go wyjąłem przekreciłem to paliwo nie chciało wyleciec dopiero jak, pomogłem mu dmuchajac paliwo wyleciało a jest nowy :)
Czyżby filtron? Te z najnowszej produkcji lubią się rozpaść, wkład lata w środku, to może też i przytkać.
-
Zaplon regulowalem lampa gaznik mam silnik 115c na lancuchu gaznik jest z grucha od
Drugiej gardzieli
Słuchaj u mnie w garaż stoi luzem silnik 115c 6 tys km od kapitalnego remontu w 2012r. Remont byl zrobiony z rozmachem .trzymam go na zapas . Mam lampę i jak ustawiony był na lampę to miał problemy z zapalaniem. Ustawiłem zapłon o 2 stronie więcej i było lux. Ale nie w zimę. W zimę odpalał i gasł i tak czasem do 3 razy. Kolega z Kielc podpowiedział mi zatkaj plastelina zaworek zubożający ssanie i odpal po nocy. Jak będzie super oznacza że winna jest sprężynka w zaworku zubazajacym ssanie. Wymieniłem sprężynkę i jest od tamtej pory git. Druga taka sprężynkę załatwiłem sobie na zapas
Mam bardzo mądrą książkę o naprawie poloneza autorstwa Bogumiła Kalinowskiego tom 1 i 2 , napisana prostym , łopatologicznym językiem. Jest w niej wyraźnie napisane że na zimę trzeba rozwiercić dyszę główną oraz wzbogacić mieszankę. Po zimie wraca się do ustawień fabrycznych ( a w zasadzie indywidualnych dla każdego silnika , gdzie np. kąt wyprzedzenia zapłonu 5 stopni jest orientacyjny i trzeba opóźnić lub przyśpieszyć zapłon). Wrb zawsze uczula na zerknięcie sprężynek w odśrodkowym przyspieszaczu w aparacie zapłonowym.
Odnośnie Filtrona ps822, to jest guanoooooo.... porównywalne do jakiś chińskich tanich zamienników .
-
na to wychodzi ze filtr cos sie z nim stało mimo tego ze był nowy stawiał opory tak samo i zaworek zbacze jak bedzie jezdził jutro czy bedzie szarpał itp co za wynalazek
-
na to wychodzi ze filtr cos sie z nim stało mimo tego ze był nowy stawiał opory tak samo i zaworek zbacze jak bedzie jezdził jutro czy bedzie szarpał itp co za wynalazek
A filtr założyłeś zgodne ze strzałka
-
tak oczywisce ale wrocilem do starego ktory był zamontowany teraz jeszcze sie zastanawiam czemu jest ubogo pływak juz ustawiłem na 4mm od krawedzi zobacze jutro jak bedzie jezdził i jak odpali
-
tak oczywisce ale wrocilem do starego ktory był zamontowany teraz jeszcze sie zastanawiam czemu jest ubogo pływak juz ustawiłem na 4mm od krawedzi zobacze jutro jak bedzie jezdził i jak odpali
Ty weź mądrą książkę, ustaw poziom pływaka tak jak pisze książka, adekwatnie do twojego typu gaźnika.
Bo jak na razie to kombinujesz i chyba przekombinowałeś.
-
Kolego według ksiazki ten typ gaznika co ja mam ustawia sie plywak na 5mm od krawedzi :) ja mu dalem wiecej bo ustawilem na 4mm
-
a wiec tak odpaliłem go dzis rano zapalił od strzała :P ale dalej jest problem z szarpaniem jak jest zimny podszarpuje nie moge mu szybko dac wiecej gazu bo jest buu i ssanie mu nie pomaga obstawiam ze szlak strzelił swiece po juz był pare raz zalane jak na moje oko usterka jest w układzie zapłonowym lub mechanicznym rece mi juz opadaja ten samochodz tak szarpał od poczatku
-
a wiec tak odpaliłem go dzis rano zapalił od strzała :P ale dalej jest problem z szarpaniem jak jest zimny podszarpuje nie moge mu szybko dac wiecej gazu bo jest buu i ssanie mu nie pomaga obstawiam ze szlak strzelił swiece po juz był pare raz zalane jak na moje oko usterka jest w układzie zapłonowym lub mechanicznym rece mi juz opadaja ten samochodz tak szarpał od poczatku
Pyrgnij zapłon nie będzie szarpal
-
tzn jak pyrygnij :):? <mysli> a wiec tak wleciały swiece iskra f65 z epoki auto zaczeło rowno pracowac i stało sie elastyczne ale jest ciepły zobaczymy jutro jak go odpale zmnego i sie przejade ale jezeli na tych swiecach silnik lepiej pracuje to morał jest jeden szlak strzelil nowe swiece ..zapomniałem dodac ze była taka sytuacja ze mi tez zgasł na biegu jałowym i nie chciał zapalic hmmm
-
Spotkałem się z taką radą co do nowych świec, mianowicie po wkręceniu i pierwszym uruchomieniu silnik wyłączamy dopiero jeżeli osiągnie temperaturę roboczą. Nie drążyłem sensowności tej wskazówki, ale ją stosuję i nie mam kłopotu nawet z bardzo wrażliwymi NGK.
Druga sprawa, testowanie auta gaźnikowego na postoju to dla świec nic dobrego, nie zdążą nabrać temperatury roboczej a tym bardziej na bogatej mieszance nie są w stanie zachować czystości elektrod co ma bezpośredni wpływ na pracę silnika.
-
tak tez słyszałem o tym o tak zwanym wygrzaniu swiec druga rada to w lato nie dusic go na ssaniu długo na biegu jałowym czyli zapalasz go pochodzi chwile wyłaczasz ssanie jesli zgasnie troche mu dajesz i odpalasz szczerze sam nie wiem co temu silnikowi jest ma tez taki objaw ze jak nim jade i chce szybko gazu dodac to jest przyduszenie i po chwili jedzie jak by na ułamek brakowało paliwa pompka przyspieszacza wszystko działa jak nalezy
-
umowiliscie sie z tymi swiecami we fiatach, czy jak ?
https://www.youtube.com/watch?v=CZqSRFzK1ds
-
swiece swiecami podam przykład kolega ma zuka na wspołczesnych swiecach słabo pracował wywalał zaplony pracował wszystko dobrze ustawione pracował nijak od momentu wsadzenia swiec iskra z epoki problemy ustapiły pracuje tak rowno ze mozesz szklankę postawic co do fiata rozne mi juz sugestei do głowy przychodza dzis zauważyłem ze zaworek odpowierzania na kolektorze stoi wcisniety moze tam gdzie łapie lewego powietrza sam juz nie wiem
-
umowiliscie sie z tymi swiecami we fiatach, czy jak ?
https://www.youtube.com/watch?v=CZqSRFzK1ds
Jak jusz profesory gadajom o świecach to musi być coś na żeczy... <marzyciel>
-
Dlatego omijam szerokim łukiem wszelkie NGK, Bosch i inne "uznanych producentów". W carówce mam jak większość zapewne Polskie Iskry, natomiast w Omedzem i Signumie ( silnik z22yh jeden z chyba najgorszych jakie powstały) mam Magnet Marelli za śmieszne pieniądze bo ok 5-6zł za świece i działają bezproblemowo.
-
swiece swiecami podam przykład kolega ma zuka na wspołczesnych swiecach słabo pracował wywalał zaplony
A nie były to przypadkiem świece z rezystorem? Bo przy zwykłych platynkach (gdzie z racji konstrukcji układu iskra i tak jest słabsza) to proszenie się o kłopoty i takie cyrki.
-
sadzenia swiec iskra z epoki
o ktora epoke chodzi, bo raczej trudno wyszukiwac swiece zaginione w magazynach hurtowni?
i przede wszystkim po co to robic, skoro Iskra ciagle produkuje te modele swiec - czyli swiece bez opornika,
a nawet ma w ofercie swiece z opornikami o zmniejszonej rezystancji (X w oznaczeniach),
u innych producentow swiec bez opornika ... ze swieca szukac ;p
w dodatku co producent, to inna wartosc oporu i tu prawdopodobnie lezy problem ze swiecami zagranicznych producentow - kupiles swiece z opornikiem o nieznanym oporze, ktore moga nie byc zamiennikiem oryginalow (z opornikiem), nie wiadomo jaki masz palec rozdzielacza (z opornikiem czy bez), nie wiadomo czy przewody masz z rdzeniem weglowym czy metalowym,
jezeli skumulowaly sie przypadki dajace zbyt duzy opor, to iskra bedzie zbyt slaba i dlatego swieca bez opornika dziala jak trzeba - a nie dlatego, ze ma 40 czy 30 lat
-
miałe, swiece ngk bp6 palec w kopupłce mam takio jak na foto i swiece wsadzilem takie :P jak na foto https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/c237737797cd04eb
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6a261df2f461cf09 przewpdy mam nowy wspołczesne jak złapałem za palec zaplonu to zauważyłem za mały luz prawo lewo no coz potestuje dzis zobacze czy sie cos poprawi jesli nie bede zmuszony włożyc elektronika
Kolego KGB moze podaj dokładke oznaczenie tej swiecy iskry bedzie wiadomo jakie swiec kupywać
-
Palec z opornikiem masz. Być może świece z.opornikoem i ten palec nie współgrają ze sobą. Ściągnij sobie katalogi świec każdego producenta i szukaj świec jakich potrzebujesz trochę to zajmie ale znajdziesz. Sam tak robiłem do Signuma bo niby do niego są dedykowane tylko świece Bosch i NGK, a to g... prawda.
-
swiece ngk bp6
bp6e, bp6es, bp6esz, bp6ey, bp6ez ?
te wszystkie zastepuje iskra FE65PS i 04U/04G
czym roznia sie te swiece NGK nie wiem, prawdopodobnie nie maja opornika, ale to najlepiej sprawdzic miernikiem
-
a wiec odpaliłem bandziora :) odpala od strzała :P szybko mu ssanie odpuciłem wyjezdzam pyk nie ma szarpania wszystko git <spoko> tylko jak mu bardzo szybko chce dac gazu to przydusza sie na ułamek sekundy sciagałem przewod od przyspieszacza zaplonu ale objaw jes ten sam hmm podejrzewam ze ten zapłon cos jeszcze krzaczy ... a co do palca to jaki założyc bez opornika ? bo z tego co widziałem wszystkie palce sa z opornikiem pod zapłon klasyczny
-
może ci się łamią przewody w aparacie. Jak rusza się płytka przyspieszacza podciśnieniowego , to ruszają się też przewody.
Jak jest elektronik to dwa, jak stykowy to jeden i masa. Mi kilka razy takie jaja robiła łamiąca się masa. Oryginalnie jest z plecionki miedzianej. Ja potem robiłem już z przewodu.
-
wymieniałem głowny przewód do przerywacza masy nie :P teraz kurde pojedziłem to jak sie nagrzal bulka mi płyn w zbiorniczku pewnie układ zapowietrzony
-
Sprawdź sprawność zaworka pod korkiem chłodnicy, być może upuszcza nadmiar cieczy do zbiorniczka wyrównawczego, a w czasie stygnięcia nie zaciąga z powrotem. A w ogóle jaki masz stan cieczy chłodzącej w chłodnicy i zbiorniczku? Zawór nagrzewnicy otwierałeś w czasie jazdy żeby dobrze się odpowietrzyła.
-
wymieniłem korek bo miałem nowy na połce i poprawiło sie spadła temperatura i z zbiorniczka zassał sobie płynu nagrzał sie i nic nie bulgotało wychodzi na to ze korek był uszkodzony co do zaworka seryjny mam uszkodzony : <lol2> ale ma założony przy głowicy od vw ale jest zamkniety