Autor Wątek: Ocieplenie parownika  (Przeczytany 9952 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ocieplenie parownika
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 15, 2004, 10:24:14 am »

DooMinick#1823

  • Gość
To moze jakies inne sugestie co do ocieplenia jeszcze? Moze ta rura taka alu-papierowa idaca z kolektora do filtra zamiast do filtra to od spodu ja zamocowac pod parownikiem otulonym w styropian i zrobic na gorze jakas dziurke, zeby byl ciag powietrza... Myslalem taz nad podgrzewaniem gazu idacego juz do gaznika, ale kurcze balbym sie. Niech mi taki gaz cieplutki cofnie kiedy gdzies nieszczesliwie do filtra czy gdzie to bede go zbieral po calej komorze :/

Ocieplenie parownika
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 15, 2004, 14:46:20 pm »

kan

  • Gość
Ocieplanie parownika nic Ci nie da, albo poprawa będzie w granicach błędu pomiarowego. Cały silnik musi się szybko nagrzewać i radziłbym zacząć od termostatu. W parowniku wystarczy aby temperatura była rzędu 20-30 stopni aby dobrze odparować gaz dalse zwiększanie temp. już wiele nie poprawia. W zimę(temp<0st.C) samochód powinien mieć 90st.C po 3-4km. A teraz 2 do maks 3km i to w trasie. W miescie przy kilku światłach jeszce szybciej. Przynajmniej ja tak mam.

Ocieplenie parownika
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 15, 2004, 15:09:36 pm »

GeOrGe#411

  • Gość
Zgadzam się z kanem :D Parownik i tak bedzie miał cały czas taką temeperaturę jak płyn chłodniczy. Nawet jak uda nam się podgrzać parownik a silnik bedzie zimny przepływający płyn chłodniczy zaraz wyrówna temperatury :( Trzeba by polepszyć bilans cieplny całego silnika np. właśnie przez zastosowanie sprawnego termostatu :D. Jeśli samochód zatrzymamy po dłuższej jeŹdzie to fatk, parownik szybciej się ochłodzi niż silnik bo ma mniejszą pojemnopść cieplną ale jak tylko uruchomimy silnik płyn zaraz ogrzeje parownik do takiej temperatury jakiej jest silnik (oczywiście nie licząć energii na nagrzanie chłodniejszego parownika która jest dużo mniejsza niż energia nagrzanego silnika. Można odzystkać przez ocieplenie tylko tą energie jaka jest potrzebna na ogrzanie parownika.)

Ocieplenie parownika
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 15, 2004, 15:52:47 pm »

DooMinick#1823

  • Gość
W Dacii mialem termostat lekko walniety i mial na poczatku po moze 2km w zimie MAX i jak doszedl do czerwonego temp spadala leciutko pod pol wskaznika, nastepnie po chwili podchodzila ponad pol wskaznika i tak stala podczas jazdy (jak mialem sprawny wentylator, inaczej mialem kuku i rozerwalo mi trojnik plastikowy:/). Za to dla reduktora byly to bardzo dobre warunki pracy. Cieplo jak cholera :)

Ocieplenie parownika
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 15, 2004, 22:45:48 pm »

Andreas#1822

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Ocieplanie parownika nic Ci nie da,


u mnie, jak napisałem wcześniej. ocieplenie parownika na zimę zaskutkowało poniesieniem się wolnych obrotów o ok 400 i to bez kręcania śrubami. Panowie - kiedy wasz głowa ma wyższą temperaturę - w czapce czy bez? :)
Parownik ma dużą powierzchnię - przez którą oddaje ciepło, więc jak ją odizolujemy to na pewno nie stracimy. Mowa - nic to nie da - jest moim zdaniem nietrafiona. Jeżdziłem z ocieplonym parownikiem i na przyszłą zimę znów założę. Termostat mam ok - silnik szybko się nagrzewa.

Ocieplenie parownika
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 16, 2004, 22:15:55 pm »

Andreas#1822

  • Gość
Zrobiłem parę fotek, jednak tylko zdjętych UFO - bo tak to wygląda. Aparacik miałem na chwilę wieczorkiem i nie zakładałem ocieplenia na parownik- ciemność na dworze :)
Mam nadzieję, że się załączą te zdjęcia. Nie poszło - za duże. Te wycięcia to na elementy mocowania parownika i śrubę do wolnych obrotów. Parowniki trochę się różnią ale idea jest ta sama.
Próbuję z mniejszą jakością

Ocieplenie parownika
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 17, 2004, 15:07:36 pm »

Andreas#1822

  • Gość
nie wiem jak załączyć na raz więcej fotek :(  Na tym zdjęciu, gdzie UFA są złączone powinien być między nimi parownik (chyba ma z 8cm grubości). Ocieplone są tylko boczne blaszki. Może załączy :)