Autor Wątek: Ladownie - diesel  (Przeczytany 1586 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ladownie - diesel
« dnia: Kwiecień 30, 2010, 08:45:47 am »

snikers

  • Gość
Pewnego razu wsiadłem do auta rano i nie zapaliłem. Padł akumulator. podejrzewałem alternator i brak ładowania bo wcześniej spotkałem się z objawem jak niżej opisany.

Objawy są takie za po zgaszeniu ciepłego silnika i włączeniu zapłonu nie świeci się kontrolka ładowania (a powinna bo silnik się nie kreci).

Naładowałem akumulator, podpiąłem woltomierz pod zapalniczkę i zapalam.

-14.5V niby dobrze wyjechałem z garażu włączyłem dzienne, wspomaganie, napięcie nadal się trzyma

-przejechałem kilkaset metrów a na mierniku 13.7V, myślę - jest gorzej ale nie jest źle, wyłączyłem wspomaganie - napięcie nadal 13.7-5V.

-zrobiłem jakieś 10km gdy miernik pokazał 12.2V ... mówię o ku... nie ma ładowania, ale że niedaleko do roboty to wyłączyłem radio, światła dzienne i dojechałem.


czy ktoś spotkał się z takim czymś? Jak wyjmę alternator (pod wtryskpompą siedzi) to zrobię mu kompleksowy remont, jednak ciekaw jestem co może być powodem takiego zachowania

Ladownie - diesel
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 30, 2010, 22:05:41 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Regulator napięcia. Miałem identyczną sytuację-jak zimny wszystko było ok, potem jak się zagrzał przestawał ładować oraz nie zapalała się kontrolka ładowania.
Przeniosłem więc regulator na błotnik i przedłużyłem kable-od razu pomogło. wymiana oczywiście też pomoże, ale warto (moim zdaniem) przenieśc regulator.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Ladownie - diesel
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 01, 2010, 22:26:31 pm »

Offline martinez#1970

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 308
Cytat: "snikers"
zapalam.-14.5V niby dobrze wyjechałem z garażu włączyłem dzienne, wspomaganie, napięcie nadal się trzyma

-przejechałem kilkaset metrów a na mierniku 13.7V, myślę - jest gorzej ale nie jest źle, wyłączyłem wspomaganie - napięcie nadal 13.7-5V.

Dodam tylko że to akurat normalne, u mnie też im dłużej jadę tym mniejsze napięcie woltomierz pokazuje... no ale poniżej 13,4V nie spada, jak masz 12,2 to niedobrze...
Cytat: Macki
Nieuchronnie nadchodzą czasy, kiedy to Poldasy bardziej spawać niźli ciąć opłacać będzie się... :]

Ladownie - diesel
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 05, 2010, 07:30:23 am »

snikers

  • Gość
Wyciągnąłem, rozkręciłem, i mam pierwsze wnioski

1. Szczotki sa szersze niż dłuższe (oczywiście zalane z regulatorem ale człowiek uparty to wymieni)
2. Pierścienie ślizgowe maja po około 1 i 0.5mm rowka wyrytego.
3. łożysko ma luz boczny ale ciche i nie zatarte, koszt nowego zaden wiec wymienie

Diagnoza - brak połączenia z wirnikiem = brak wzbudzania

i teraz pytanie odnośnie pierścieni, gdzie takie coś zdobyć? allegro milczy,

Dla potomności dane alternatora i regulatora (zintegrowanego ze szczotkami)

Alternator VALEO - 12V 50A A13N218
regulator VALEO - YV1925 12V 12.94 (sam uklad regulujacy od MOTOROLI)