Autor Wątek: Zamarznięty rozrusznik??  (Przeczytany 8693 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zamarznięty rozrusznik??
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 06, 2010, 12:48:50 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Ja w sobotę swojego wyjmowałem bez kanału. Podnosisz max wysoko auto z prawej strony i podstawiasz coś pod koła albo inne stabilne elementy zawieszenia/podwozia. Wbijasz się pod auto i działasz.

Niemniej jednak z kanału wygodniej szczególnie jak śruby mocno trzymają.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Zamarznięty rozrusznik??
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 10, 2010, 16:00:16 pm »

Offline kuuuba777

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 293
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + 1.4 16V
Cytat: "Bocian_s#313"
Ja w sobotę swojego wyjmowałem bez kanału. Podnosisz max wysoko auto z prawej strony i podstawiasz coś pod koła albo inne stabilne elementy zawieszenia/podwozia. Wbijasz się pod auto i działasz.

Niemniej jednak z kanału wygodniej szczególnie jak śruby mocno trzymają.


Ja bez kanału na pewno nie dam rady, zmarźlak ze mnie a po takim leżeniu to i zaraz chory bede. Szczególnie że tu gdzie teraz jestem (Olsztyn) to najpierw musiałbym odgarnąć z pół tony śniegu:) Wiec nawet z kanałem bedzie cieżko.

A powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz.. mianowicie, jak zrobioną mase ma rozrusznik? Bo wiem że miałem z tym problem, nie było masy i miałem zrobioną jakoś tak pod śrubę i do - na aku jeśli dobrze pamiętam. A to mi się wydaje słabe rozwiązanie...

Jeżeli nie będę miał jakoś konkretnego pomysłu no i śnieg nie przestanie padać jak głupi to albo niestety bedzie warsztat albo aku na 2 tygodnie trafi do pokoju i ruszę auto dopiero na powrót do siebie na święta:/

Zamarznięty rozrusznik??
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 12, 2010, 22:48:59 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
ja już po. Wytaszczony, wymyty, komutator podrównany pilnikiem a na koniec przy składaniu wszystkie połączenia przesmarowałem pastą do tłoczków hamulcowych bo tylko takie coś miałem pod ręką. Może się trochę doszczelni.

niemniej jednak podejrzewam że wszystkie te problemy wiązały się z brudem na kotwiczce bendixu. Chodzi toto na ciasno i jak był brud to przy mrozie się przycinał nie spinając styków elektrowłącznika.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Zamarznięty rozrusznik??
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 24, 2010, 00:46:52 am »

Offline TranceEternity

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1.6 Orciari 1995r.
kuuuba777 ja miałem ten sam problem z rozrusznikiem w 1.4 i 1.6.
Rozrusznik regenerowany a dalej to samo z tym że 1.4 to jak był mróz i mu odbiło raz byłą cisza po przekręceniu stacyjki a innym razem bez problemu odpalał.

W 1.6 to już w ogóle cyrk. Rozrusznik zmieniony, regenerowany i czasem w upalne lato nie chciał odpalić. Na pewno mi pomógł zakup akumulatora bardzo dobrego.

Ale gdybym dzisiaj miał znowu ten sam problem z rozrusznikiem to po prostu szukał bym na allegro nowego :)
Polonez 1.6 Rover Orciari
Mercedes w116 300SD
Mercedes W124 250TD

Zamarznięty rozrusznik??
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 15, 2011, 12:36:40 pm »

Offline romoo

  • Mod samochodowy
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 111
  • Elektrocars - elektronika samochodowa
    • ------------
    • http://www.romoo.republika.pl
Na ten rozrusznik jest rada. Sam ja stosuje i nie boje sie że mi  nie odpali.
Winą jest przymarzające jarzmo  z wody króra sie na niego leje z podszybia.
Trzeba  1 minute potrzymać na przygasnietych kontrolkach,  wtedy elektromagnes sie lekko nagrzewa.
POtem odczekac pewien czas żeby to ciepło rozmarzło lód i  potem kręci jak złoto, całą piep..... zime sie mi tak działo. Bez stukania, brudzenia sie, włażenia pod auto.
Modyfikacje i naprawy prądu w sprzęcie jeżdżącym.

Zamarznięty rozrusznik??
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 15, 2011, 21:39:40 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
romoo, Coś jak grzanie świec w dieslu  :lol:  :lol:  :lol:  Ale faktycznie ma to sens.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.