IMHO na 90% to skutek luzu (fabrycznego!) drutu dospawanego do klapy w szczekach zamka.
Znam tylko trzy w miarę skuteczne sposoby wyciszenia tego:
a) jeżdżenie po gładkim asfalcie,
b) obsuniecie maksymalnie w dól zamka (klucz 10-tka) i wykrecenie ma maksa odbojow (jak za duzo to sie zegna, a nawet zgubia!)
c) owinięcie taśmą/plastrem poziomej części drutu zaczepu
Uwagi:
a) najlepszy wynik daje jednoczesne zastosowanie wszystkich trzech rozwiązań,
b) przy czestej jezdzie po wertepach mocno odradzam opcję b) bo grozi pęknięciem druta