Chciałem podjechać, ale niestety zaliczenia w szkole nie pozwoliły.
Dzisiaj wracając z Gdańska do domu widziałem dwa poldki. Jeden chyba czerwony, a drugi biały z flagami. Mijaliśmy się w Gniewie (jechałem lanosem
tak więc pozdrowienia dla kierowników.